Podpada mi już 4 sezony tym, że nie wydaje kwaitostanów.
Ma ostatnią szanse.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

Dziwne , na zapylanie nie mogę narzekać. Grona spore, jagody jednorodne, brak groszku. Smak też mi odpowiada, dlatego u mnie zostaje.

_________________
Pozdrawiam , Tomek .

Piesnia. Co roku pęka i gnije zanim dojrzeje, bez sensu w moich warunkach.

U mnie w tym roku wykopane 18 deserówek bo nie da się tego przejeść. Zrobiły miejsce pod odmiany winne.
Prócz tego:
Rubinet - zamieranie szypułek, marne parametry, chorowity.
Negru D. - ostatni krzew, zbyt późna
C. Fusheres - fatalne parametry, zamieranie szypułek. Szkoda, bo w uprawie bezproblemowa.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Przykład zachowania się tych samych odmian u Mietka a u mnie Mirka czy u MarcinaJ, gdzie np. Mietek ma wyższy SAT niż moja lokalizacja, a do tego przeważnie mam północno wschodnie nachylenie , pokazuje tylko jak ważna w warunkach brzegowych dla uprawy winorośli jest gleba, jej struktura, skład i profil, oraz stosunki wodne, co jak widzę jeszcze nie dotarło do niektórych zakładających komercyjne winnice.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

U mnie wyleciało Negru de Dragasani bo nie dojrzewało, za wysokie kwasy i na koniec sezonu atak m. rz i szarej pleśni. Oraz Sirame bo u mnie za wczesna, zamieranie szypułek i uwielbiana przez owady, więc nie udaje się utrzymać owoców w zdrowiu. A Cserszegi akurat dosadzam.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Ja chyba wykopię PG 12 u mnie jest odmianą zbyt późną i chorowitą .
A tutaj ciekawostka z Allegro https://allegro.pl/oferta/winorosl-pozn ... 6427572616
i jak tu kupować rośliny z paszportem.


______________
Pozdrawiam Piotr

_________________
Pozdrawiam Piotr

Radziłbym Ci nie zadawać się z tą firmą. To jedna z twarzy sprzedawcy ze Skaryszewa. Kupując nigdy nie wiesz co otrzymasz. Ja dwa razy dałem się nabrać. Kupowałem brzoskwinie i nektaryny karłowe. Żadne nie przetrwało roku. Myślę, że nie ja jeden dałem się nabrać. Druga ich nazwa to Skarby ogrodu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie zamierzam kupować nic od nich, jak winorośl to z odpowiednich szkółek albo tutaj na forum.
Pod szpadel jeszcze pójdzie Melitopolskij Krasnyj za późna jak na moją lokalizację a w tunelu mam dwa miejsca już
zarezerwowane na inne odmiany.


______________
Pozdrawiam Piotr

_________________
Pozdrawiam Piotr

Zwróć uwagę na takie wynalazki, jak Schurley, czy Sztołben.
Na allegro to wogóle strach cokolwiek kupować...

_________________
mów mi Małgorzato

Od około 5 lat posiadam tunel, gdzie posadziłem 34 sztuki winorośli. W porównaniu ze stanem początkowym 19szt. zostało nienaruszonych, a 15 szt. wymieniłem.
Lista wykopanych
Nowy Podarok Zaporoża
Wieniecznyj
Regina
Europlewien
Aleksa
Sarolta
Dołgożdannyj - fajny wygląd jeżyka, ale bardzo chorowity
Attika
Krasotka- folia jej nie służy
Azalia
Typ Hadżibeja
Herkules -piękny ciemno czerwony kolor, ale późny, średnio smaczny i mało plenny
Ajwaz
i jeszcze 2 pomylone odmiany.
Ogólnie to nie były jakieś złe odmiany, tylko kierowała mną chęć posiadania czegoś, większego, smaczniejszego, lepszego.
Następne w kolejce do wymiany znajdują się Aloszenkin, Galahad, Wiera, Czarna Pantera, Liwia (być może mam coś innego, bo w ogóle nie czuję w smaku tego efektu wow, no i jest bardzo chorowita).

Dzisiaj wykopałem PG 12 pod osłoną jak już pisałem zbyt późna i chorowita zastąpiłem FUROREM.
Następny pod szpadel poszedł BŁAGOWIEST w gruncie zdąża dojrzeć raz na trzy lata na jego miejsce poszedł BRUNO.
I jeszcze w tunelu wykopałem KISZMISZ ZAPOROSKI tylko dla tego że mam go w gruncie tam świetnie sobie radzi a w jego
miejscu wsadziłem BOŻYJ DAR.


______________
Pozdrawiam Piotr

_________________
Pozdrawiam Piotr

Pierwsza usunięta przeze mnie kiedykolwiek odmiana deserowa- NIZINA
Niestety.. z opisów i zdjęć robi wrażenie, owoce faktycznie miała ogromne ale... słabo dojrzewała, gruba skóra i kwaśna nawet w październiku w tunelu.. dodatkowo jeszcze pękały i plesniały jagody. Kolejnym kandydatem może być fawor, ma gigantyczne wręcz i bardzo gęste grona, na tyle że w okresie dojrzewania środek grona zaczyna gnić i niestety większość jagód do zbioru gnije i opada i tak od 2 sezonów , grona na tyle zbite że nie idzie palca wsadzić w środek .. jagody naciskają na siebie i pękają, smak też nie jakiś oryginalny, mimo wszystko na razie zostaje i może wiosną poprzycinam zawiązki owoców na małych gronkach, może to coś da.

Piszecie o tych wykopanych lub zagrożonych, napiszcie o odmianach zostawionych i nie zagrożonych.....

_________________
per aspera ad astra

W tym roku po selekcji winogron deserowych uprawianych w gruncie ,, pod szpadel poszły "
1. Rumba , Lubimyj - odmiany późne i w mojej lokalizacji nie dojrzewały
2. Eszter - odmiana bardzo silnie rosnąca, wczesna u mnie niezbyt plenna i jagody uszkadzane były notorycznie przez insekty
3. Brigantina, Arkadia, Helikon, V25/20, - przemarzanie zimowe wykończyło krzewy, były w uprawie gruntowej ponad 10 lat, nie przystosowały się do mojego siedliska, nie dały znaku życia w tym roku i z bólem serca wykopuję.
4. Donara, Krasotka, Cerkiewne Dzwony, Elf Zagorulki - chorowite co roku (mączniak prawdziwy i rzekomy, szara pleśń itd.), nie było z nich pożytku.
5. Głasza, Prodiuser - grona co roku przestrzelone, większość gron w postaci groszku.
6. Zarnica - porażka u mnie nie wydała praktycznie żadnego plonu, chorowita słabo rosnąca odmiana.
7. Jubilej Nowoczerkaska - problemy z przemarzaniem, sam zakończył swój żywot. Była to odmiana o bardzo smacznych jagodach, które też cieszyły oko (długie paluszki z różowym rumieńcem), szkoda że się nie dostosował do mojego siedliska.

I na koniec Dunaj - odmiana przerobowa uprawiana ponad 10 lat, u mnie bardzo chorowita, atakowana przez prawdziwego i rzekomego, słaby plon, zastąpiłem tą odmianę Regentem.
Miejsce w winnicy deserowej zastąpią odmiany przerobowe, które są mniej problemowe w uprawie.