Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 10:41

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 28  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 4 listopada 2020, 17:33 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2020, 13:53
Posty: 314
Lokalizacja: Scyzoryków
Wycieczkowałem tam i do Gruzji, dlatego odeszłem od robienia z Hibernala klasycznego białego i przerzuciłem się na pomarańczowe.

Zacytuję wypowiedz kolegi Canin z watku "Riesling dla początkującego?"
Canin napisał(a):
... Piłem na Morawach dużo różnego Hibernala i żaden nie miał tego czegoś co mają Moselskie Rieslingi. A u siebie zrobiłem próbkę Hibernala z młodych krzaczków i miała to coś....

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 listopada 2020, 18:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Misza napisał(a):
U nas się zawsze mówiło że pi...dzi jak w kieleckim :wink: no ale widać że sporo się zmieniło skoro tam Hibernal dojrzewa bez problemu. Jak już pandemia się skończy to proponuję wycieczkę do Valtic do salonu win RC. Znajdziesz tam sporo morawskich Hibernali wraz z szczegółowym opisem zawierającym m.in. termin zbioru. Do rzadkości nie należą te zbierane z początkiem listopada.

Co prawda to prawda.
Nie czarujmy się, chociaż mam dobrą lokalizację to w tym roku, ani Hibernal, ani Seyval Blanc u mnie nie dojrzały.
Zbierane 23 października z lichymi parametrami, do dojrzałości im brakowało jakieś 3 tygodnie.
Taki rok jak 2018 nie prędko się powtórzy.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 listopada 2020, 19:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
goncian napisał(a):
dlatego odeszłem od robienia z Hibernala klasycznego białego i przerzuciłem się na pomarańczowe.

Sugerujesz, że niedojrzałe owoce nadają się na pomarańczowe wino? :shock: No to może już rozumiem dlaczego mi żadne pomarańczowe wino nie smakowało :wink: :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 listopada 2020, 23:01 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 30 kwietnia 2009, 01:00
Posty: 264
Lokalizacja: Wołomin
u mnie ostatecznie i bezpowrotnie Rondo. Niestety po 11 tu latach nie mam juz chęci. Zawsze jako pierwszy lapie m.p. i wina nigdy zadowalającego z tego nie zrobiłem. Zawsze ten jakiś dziwny smród.
W to miejsce dosadzam Regenta i Solarisa. W tych przypadkach wszystko w porzadku, odkad uporalem sie z pH gleby.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2020, 00:54 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2020, 13:53
Posty: 314
Lokalizacja: Scyzoryków
Misza napisał(a):
Sugerujesz, że niedojrzałe owoce nadają się na pomarańczowe wino? ....

Nieładnie! - niczego nie sugeruje.
Mnie Hibernal dojrzewa jak należy. :lol: Nie rośnie w polu, w szpalerze, lecz na miejskiej działce, osłonięty, wzdłuż płotu w zabudowie działkowo-podworkowej - coś jak u kolegi sajko71.
Na wino pomarańczowe przerzuciłem się pod wpływem Gruzinów. Mam wprawę - robię to od 2014 roku (poza drastycznym 2017).

-- czwartek, 5 listopada 2020, 00:54 --

jawormcz11 napisał(a):
Nie czarujmy się, chociaż mam dobrą lokalizację to w tym roku, ani Hibernal, ani Seyval Blanc u mnie nie dojrzały.
Zbierane 23 października z lichymi parametrami, do dojrzałości im brakowało jakieś 3 tygodnie....

Co do geograficznej lokalizacji pełna zgoda, ale coś misi być u Ciebie nie tak, aby tak słabo dojrzewał Hibernal - vide koledzy z mazowsza.

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2020, 08:52 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Andrzeju jaka masz glebe, w jakiej formie prowadzisz hibernala? Na wlasnych korzeniach czy podkladce?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2020, 09:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Przyłączam się do pytania w temacie Hibernala.
A także jakby Kolega podał parametry z tego roku, ew. z poprzedniego.
Ciekawi mnie, bo u mnie w tym roku też słabiutko z parametrami.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2020, 11:13 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 29 września 2020, 13:53
Posty: 314
Lokalizacja: Scyzoryków
No i z tytułowego wątku zrobił się o Hibernalu. :lol:
Sadzonki kupiłem w e-sadzonka na podkładkach SO4. Rosną w bardzo piaszczystej glebie, gdzie przyzwoita warstwa urodzajna ma grubość ok. 1,5 szpadla. Dlatego sadząc je w rozstawie 1,5-1,6m wykopałem dość spore dołki, do których trafiła użyźniona gleba wierzchnia, wzbogacona torfem, kompostem i zmieloną prawie na pył gliną. Na samym jego dnie, zrobiłem z warstwy zwięzłej gliny coś w rodzaju misy.
Co do formy to trudno mi to jednoznacznie opisać - coś raczej lekko przestrzennego, średniopienna, kombinowana, z wieloletnimi ramionami.

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 5 listopada 2020, 12:44 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Dzieki. Poprostu sie zastanawiam dlaczego w teoretycznie gorszym geograficznie siedlisku Hibernal lepiej Ci dojrzewa a przede wszystkim nie gnije. Sporo wyjasnila Twoja odpowiedz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2020, 08:01 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 listopada 2011, 21:33
Posty: 42
Lokalizacja: Wrocław
U mnie też parę odmian wyleciało.

1. Agat Doński - była to jedna z moich pierwszych deserówek i na początku była ok. Teraz co roku gnije, pleśnieje i smak nie powala.

2. Kosmos - dziwny smak, trudny do określenia, wyczuwalna jakby delikatna goryczka. W wyborze kierowałem się nazwą, a nie jej walorami użytkowymi. Mój błąd.

3. Saszienka Leonowa - polecana przez RP w zamian za pękającą Wiktorię. Miał być muskatowy smak. Pozostał wielki niesmak.

4. Seyval Blanc - nie chcę, ale jestem zmuszony. U mnie najsłabiej rosnąca odmiana. Roczne przyrosty mają zaledwie od kilkunastu do kilkudziesięciu cm długości, nie przekraczając 0,5 cm średnicy. Ewidentnie krzewowi coś dolegało. Czy to wina sadzonki czy stanowiska, trudno powiedzieć. Walory smakowe jak najbardziej na tak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2020, 08:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Punkt 3, zgadzam się w całej rozciągłości, ja właśnie kupiłem ją za namową pana RP.
Odmiana beznadziejna, już bardziej lepsza i smaczniejsza jest Krystialy.
Punkt 4, to odmiana przerobowa, na wino, w konsumpcji na surowo gdy dojrzała to smaczna.
U mnie na dobrej ziemi rośnie średnio silnie.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2020, 08:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 962
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
skober napisał(a):
U mnie też parę odmian wyleciało.

1. Agat Doński - była to jedna z moich pierwszych deserówek i na początku była ok. Teraz co roku gnije, pleśnieje i smak nie powala.

Widzę że tendencje są podobne, co do punktu 1 u mnie było dokładnie tak samo. Na początek odmiana OK, po czasie jednak nie wytrzymuje konkurencji.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2020, 16:54 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 7 lutego 2019, 13:47
Posty: 116
Lokalizacja: Garbow, Poł Wsch świętokrzyskie, 160m npm
maiki95 napisał(a):
Poprostu sie zastanawiam dlaczego w teoretycznie gorszym geograficznie siedlisku Hibernal lepiej dojrzewa a przede wszystkim nie gnije

U mnie Hibernal zawsze dojrzewa, nie gnije, problem jego jest taki, że łapie mączniaka na owocach przy niedostatecznej ochronie, przekonałem się o tym w tym roku przy opadach trwających 1,5 miesiąca, nie opryskałem w porę i była to najbardziej porażona odmiana tzn owoce, nie jestem zwolennikiem wina białego ale pomarańczowe z hibernala smakuje mi bardzo, dlatego nie wywaliłem wszystkiego a miała to być podstawowa odmiana na wino białe, zamienię na jahanitera i seywal blanc w tym roku pomimo późnego startu i długotrwałych opadów dojrzał lepiej jak w ubiegłym co jest dziwne u mnie pod szpadel w tym roku poszła już sibera- dojrzewanie nieodpowiednie, nieodporna na mączniaki, LM, MF- wyciąłem już sporo i możliwe, że wytnę wszystko za to, że jedzą ją strasznie ptaki, wino przy zbyt długiej maceracji wali strasznie przejrzałą wiśnią i śliwką tak bardzo, że nadaje się do picia dopiero po roku leżakowania, są lepsze odmiany, wywaliłem Cabernet Cortis, Jutrzenkę- to jest nieporozumienie, nieodporna na choroby, smak żaden, zastanawiam się nad Rondem, chyba też poleci- chorowity ale zanim liście zdążą mu opaść to dojrzeje, kilka krzaków regenta też wytnę


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2020, 18:30 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
skober napisał(a):

2. Kosmos - dziwny smak, trudny do określenia, wyczuwalna jakby delikatna goryczka. W wyborze kierowałem się nazwą, a nie jej walorami użytkowymi. Mój błąd.


Proszę wybaczyć to wtykanie się (poniekąd) w nieswoje sprawy, ale czy to ocena po jednym roku owocowania, czy też ugruntowana na bazie dłuższych doświadczeń?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 listopada 2020, 18:54 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 lipca 2016, 10:18
Posty: 362
Lokalizacja: 07-106 / pogranicze mazowiecko-podlaskie
Jutrzenka brak smaku?
Wręcz przeciwnie. Na fajny muszkatowy wyraźny smak. Mam 1 krzaczek i myślę, że mi poprawi bezsmakowe, ale słodkie i małokwaśne Kristaly.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 28  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO