garbom napisał(a):
Szanowne koleżanki i szanowni koledzy, jestem na tym forum nowy i się pogubiłem... .

Śledzę ten wątek bo zamierzam w 2018 roku posadzić kilkadziesiąt nowych odmian, i tu mam kłopot, bo póki co to tutaj znalazłem trochę konkretnych informacji , których odmian nie nabywać bo Wam się nie sprawdziły, ale zasadniczo to piszecie o siarczanach, opryskach i kłopotach żołądkowych... .

Czy możecie mi podpowiedzieć w jakim wątku znajdę informacje o tym, których odmian raczej nie sadzić bo u Was się nie sprawdziły..?

Pozdrawiam Roman
To ja bym koledze poradził najpierw po pracować u kogoś na jakieś większej winnicy, ponad jeden hektar.
Praca przy winoroślach jest dla ludzi lubiących przyrodę,ekologię i zmagania walka z naturą.
Znajomy w Magdeburgu otworzył winnicę ekologiczną z stołówkami.Sam nazwał się winniczym maniakiem bo walczy jak lew i więcej przegrywa niż wygrywa.
Ja i Jakob tłumaczymy mu że tej wojny nie wygra,nie chce dobrych zdań słyszeć ale jest cierpliwy i dużo osiągnoł. To samo dotyczy przerobowych.
Zbychu dobrze napisał o Hibernalu ale zapomniał powiedzić ile lat to kosztuje się tego nauczyć.
Zanim kolega obojętne co będzie sadził nawet pancerne odmiany dojdzie do katastrofy bez wiedzy winniczej.
Po co są szkoły winnicze i instytuty.
Dobre wino to wiedzą na ogół od pokoleń nabyta i dopasowana do środowiska.
Jakob by powiedział. Sam bym chciał wiedzieć która odmiana jest 100% wa,bezbłędna.
W dobrych rękach Hibernal jest ekologiczną odmianą i wychodzi z niego dobre wino. Jak się ma do tego wiedzę.
Pozdrawiam serdecznie
Georg
-- sobota, 30 grudnia 2017, 11:08 --
http://www.gartenakademie.info/pdf/tafe ... winzer.pdfDobrze że ktoś znalazł ten artykuł
Po przetłumaczenie to powinno być dobrą lekturą.
O Hibernalu też warto poczytać i Galancie.
Ten Artykuł dotyczy odmian uniwersalnych które nie wymogają totalnego zabezpieczenia jak włoskie deserów. Na pierwszej stronie druga rubryka do 12 razy opryski. Nie wszystkim uda się bez oprysków,ale jakie one mają znaczenie jak nawet nowicjuszowi uda się jeden oprysk przed drugi po kwitnięcia a potem dobre wino zrobić.
Pozdrawiam serdecznie
Georg