Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 16:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 00:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
kapitan napisał(a):
Policzyłem, przerobowych łącznie z ogólnoużytkowymi mam do sprawdzenia 30 odmian.
Nie wiem czy jest to powód do dumy,można uprawiać tysiąc odmian i z żadnej nie wyprodukować dobrej jakości wina.Sam uprawiam około 40 odmian przerobowych ale nie zamierzam robić 40 rodzajów win dla własnej przyjemności :?Ogólnie gdyby mi się udało wypracować jedno konkretne wino byłbym bardzo zadowolony.Mateusz myślę że powinieneś zadecydować czy chcesz uprawiać winorośl kolekcjonersko czy bardziej racjonalnie z postawieniem na jedną ,konkretną odmianę . Ta dyskusja powinna Ci nieco rozjaśnić sytuację w tym temacie .Decyzja oczywiście zależy od Ciebie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 08:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
kapitan napisał(a):
Dlaczego wszyscy chcecie tak racjonalnie podchodzić do problemu. Mam w uprawie ponad 20 przerobówek. Liczba krzewów z odmiany od 1 do 6 szt. Chyba więcej jak połowa jeszcze nie zaowocowała. Ale gdy wszystkie wejdą w owocowanie to postawiłem sobie za punkt honoru, że z każdej zrobię odmianowe wino, chociaż raz. Wyjdzie butelka czy dwie to trudno, ale będę wiedział jak smakuje np mój Orion.


Rozumiem, że zaopatrzyłeś się już w butlę z azotem/argonem. Zrobienie 5l białego wina bez gazu ochronnego graniczy z cudem, a cóż dopiero 2-3 litry. Poza tym roboty jest tyle samo albo więcej co z 20 litrami. Wytłoczenie 3-4 odmian osobno w jednym czasie - bo akurat pogoda jest odpowiednia t- o już mordęga, a potem chuchać dmuchać, żeby się nie utleniło (utlenione wszystkie smakują jednakowo) i w rezultacie nie masz nawet tyle, żeby sprawdzić ewolucję togo wina w czasie. Ale każdy robi jak chce. :roll:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 10:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
Misza napisał(a):
Ale każdy robi jak chce. :roll:

No i w tym rzecz. Azotu czy argonu nie zamierzam stosować. W cuda też nie wierzę. Mam sporo wolnego czasu, który mogę poświęcić na "zabawę" przy tych winach. Odmianowe będę robił wtedy gdy uznam, że mam na to wystarczającą ilość odpowiedniego materiału i na pewno nie ze wszystkich jednocześnie. Doświadczeni forumowicze niejednokrotnie pokazywali na tym forum, że są w stanie zrobić dużo mniejsze ilości wina niż te, o których dyskutujemy. Winiarzem pewnie nie zostanę, bo i nigdy tego nie planowałem ale mam swoje przemyślenia na ten temat. Owocowanie każdej nowej odmiany sprawia mi przyjemność, samo w sobie. Czy wyjdzie mi z niej wysokiej klasy wino czy też nie jest sprawą drugorzędną, choć nie obojętną. Rady na dzień dobry dla "nowych", typu nie sadź tego, nie sadź tamtego bo za mało i się nie opłaca, czytam odkąd jestem na tym forum. Dla mnie opłaca się posadzić każdą odmianę dla, której dostrzegam pozytywnego wyniku uprawy w mojej lokalizacji i jak dotąd jeszcze żadnej nie usunąłem z kolekcji, co najwyżej ograniczam liczbę krzewów.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 11:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Kapitan. Nie znam się,więc się pytam. Wino z 8-mou odmian ciemnych winogron,jak będzie smakowało?. Twoje zdanie.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 11:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
jawormcz11 napisał(a):
Kapitan. Nie znam się,więc się pytam. Wino z 8-mou odmian ciemnych winogron,jak będzie smakowało?. Twoje zdanie.

Nie wiem, z 8-miu nie robiłem. Robiłem z 14-tu i smakowało.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 11:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
Ja taki dobry nie jestem maksymalnie robiłem z czterech.
Smak nie zależy od ilości odmian tylko dojrzałości zbiorczej do produkcji wina.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 12:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
OK. Dzięki Kapitan. Bo już się się bałem, że nigdy nie napiję się dobrego wina z 10-ciu odmian winogron. Mam 100 szt. 10x10 wino i 10x10 deser. Razem 200 szt.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 13:38 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
nie musisz dawac wszystkiego razem :idea: do jednego dymiona, jak masz po 10 szt jednej odmiany to możesz robić wino 2-3 odmianowe np po 15l.

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 19:41 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 13:37
Posty: 238
Lokalizacja: Promna na skarpach rzeki Pilicy
Deserowki nie sa do tworzenia wina kolego. Po to jest podział na "przerobowe" i deserowe.
Czasami się on zaciera (muskaty dla przykładu)
Ale nie z każdego grona zrobisz wino... tz zrobisz, pytanie czy będzie Ci ono smakowało?

_________________
Pozdrawiam Marcin

[url]https://winnicamazovia.pl/[/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 19:49 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 13:37
Posty: 238
Lokalizacja: Promna na skarpach rzeki Pilicy
markus383 napisał(a):
Witam.

Co myślicie o kupażowaniu wina z odmian Pinot Noir i Cabernet Sauvignon?? A może któraś z tych odmian z Rondo lub Regent??


Pozdrawiam.
Mateusz


Kupaż zacny, choć w naszych warunkach praktycznie nie możliwy do uzyskania dobrych efektów.
Pinot N uwielbiam, choć wolę jego kupaż z Merlotem.

Jeśli mogę coś doradzić (jeśli koniecznie chcesz vinifery) to skup się na Pinot Noir i postaraj się o stworzenie wina różowego.
Tu prędzej może się poszczęścić. Tylko pamiętaj o okrywaniu i szczególnej trosce nad Pinotem.

_________________
Pozdrawiam Marcin

[url]https://winnicamazovia.pl/[/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 20:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
kapitan napisał(a):
Owocowanie każdej nowej odmiany sprawia mi przyjemność, samo w sobie. Czy wyjdzie mi z niej wysokiej klasy wino czy też nie jest sprawą drugorzędną, choć nie obojętną.
No więc Piotrze jesteś typowym kolekcjonerem,podoba Ci się już samo uprawianie różnych odmian .Zauważ jednak że niektórzy mają jednak trochę inne oczekiwania i wymagają trochę więcej tym bardziej że powodzenie w uprawie winorośli w naszym kraju uzależnione jest w dużej mierze od szczęścia i włożonej ciężkiej pracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 21:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5943
Lokalizacja: dolnośląskie
andrew54 napisał(a):
No więc Piotrze jesteś typowym kolekcjonerem,podoba Ci się już samo uprawianie różnych odmian .Zauważ jednak że niektórzy mają jednak trochę inne oczekiwania i wymagają trochę więcej tym bardziej że powodzenie w uprawie winorośli w naszym kraju uzależnione jest w dużej mierze od szczęścia i włożonej ciężkiej pracy.

A jak nazwiesz kolegę, który chce posadzić 10 sadzonek? Plantatorem? Przecież o takiej "towarowej winnicy" dyskutujemy. Gdy chodzi o hektary, a nawet większe ary i setki czy tysiące sztuk sadzonek nigdy nawet nie próbuję się odzywać. Powód jest jeden, wiem ile może "ważyć" nietrafiona podpowiedź.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 21:03 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 sierpnia 2010, 13:37
Posty: 238
Lokalizacja: Promna na skarpach rzeki Pilicy
"a tak w ogóle daje na wygaszanie..." nie bardzo wiem co miałeś na myśli, ale witam po pewnej przerwie... życie...

_________________
Pozdrawiam Marcin

[url]https://winnicamazovia.pl/[/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 21:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
kapitan napisał(a):
A jak nazwiesz kolegę, który chce posadzić 10 sadzonek? Plantatorem?
Trudno go też nazwać kolekcjonerem a większe plantacje to zupełnie inny temat do dyskusji.W swoich wypowiedziach miałem na myśli uprawę którą się tutaj zajmujemy czyli typowo amatorską.W takiej uprawie ludzie także mają różne podejścia do tematu,nie wszyscy mają założone klapki na oczach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 lutego 2012, 23:44 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 maja 2010, 18:34
Posty: 350
Lokalizacja: Gdynia / Reda
andrew54 napisał(a):
W takiej uprawie ludzie także mają różne podejścia do tematu,nie wszyscy mają założone klapki na oczach.
Dlaczego od razu klapki...?
Muszę wyrażając swoją opinię poprzeć kapitana, ponieważ również uważam, że kolekcjonowanie czy jak kto woli testowanie odmian jest fajne. I mam tu na myśli nie testowanie w sensie sprawdzania mrozoodporności odmian, czy ich oporności na choroby. To zabawa na lata (i nie dla mnie, ja tam po prostu je okrywam).
Mnie kręci sama bioróżnorodność i odmienność tych wszystkich kultywarów z gatunku vitis.
Jako testowanie rozumiem sprawdzenie, jak każda odmiana smakuje (prosto z krzaka), czy i kiedy dojrzeje w mojej lokalizacji, jak dużo wysiłku i pielęgnacji będzie ode mnie wymagała, a nawet to jak będzie wyglądać (i tutaj np. cieszy oko Gołubok). To, że ktoś mi to opisze, np. jak smakuje gewurztraminer jest niewiele warte jeśli sam tego nie mogę sprawdzić.

Jak już któraś z odmian przypadnie mi do gustu, to może nasadzę jej więcej.
Na razie realizuję plan ogrodu winoroślowego.
A na wino to zasadziłem i jeszcze dosadzę sprawdzone przez innych: Regent, Rondo i Solaris.

Nie rozumiem również dlaczego niektórzy tak bardzo upierają się przy robieniu win odmianowych.
Rozumiem, jeśli robią to w celach eksperymentalnych - sprawdzenia jaki odmiana ma charakter i jakie daje wino. Aby wiedzieć, co zamaskować, a co uwypuklić. Aby doskonalić swój warsztat.
Jeśli jednak wino ma służyć po prostu konsumpcji i przyjemności, to chyba lepiej dobrać odmiany, które w kupażu dadzą właściwą kwasowość, niż wytrącać kwasy, prowadzić FJM, czy wymrażać wino.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO