zbior we Wloszech piewszy tydzien wrzesnia ,wedlug tych danych a Soreli na nizinach juz pod koniec sierpnia.


http://www.tenutacoccigrifoni.it/index. ... -pecorino/

pionier o odkrywca Pecorino to
Guido Cocci Grifoni

http://www.vinopecorino.com/guido.html

Wiem ze ten sezon normalny w naszym klimacie nie jest, ale wino z udziałem Soreli już jest praktycznie gotowe, w pełni wyklarowane bez żadnych bentonitów i filtracji, dziś dokwaszałem ponad 1,5 g/l kwasem winowym (sezon jak w Grecji ) bo kompotu nie znoszę, wino wyszło całkiem ciekawe,
a Pecorino jeszcze wisi.
Nie wiem po co się dalej kopać z koniem.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

cos jest nie tak jesli to pecorino dalej wisi i kwasne.Zastanawiam sie moze zbyt mlode rosliny i przeciazyles.Czy ci zdrewnialo?
Inna sprawa ta roslina rosnie w gorach i zgaduje ze moze lubi wilgoc ,tegoroczne lato bylo suche.
Drugie pytanie odnosnie soreli i fluertai -usunalem te kwiaty bo za wczesnie na owocowanie.
Zastanawia mnie skorka ,bo jesli gruba tak jak np Praire Star jakos osy i szerszenie omijaja.
Tak dopytuje sie bo nie wiem czy dosadzac.

Mam takie odmiany jak Louise Swenson ,lato udane a winogrona kwasne,a zeszly rok kiedy lato bylo zimne lepszy aromat.
Niestety jeden Louise Swenson mi wypadl przez susze.
Oescola Muscat tez mi bardziej smakowal w tamtym roku byl bardziej aromatyczny w tym roku tylko paskudnie slodkie bez smaku.

Odpowiedź jest prosta. Polska to nie A Włochy. W marcu w Polsce mamy często śnieg, szczególnie na Suwalszczyźnie. W Włoszech już pełne słońce i winorośl już rośnie. Więc posiłkowanie się danymi z Włoch to głupota. Winnica Udziejek, mam winnice też na Suwalszczyźnie i wiem co mówię. Nasz klimat to tylko hybrydy albo szklarnia.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie, no to przesada w drugą stronę. Mam Rieslinga - no średnio, ale juz Dornfelder owocuje bardzo ładnie.
Można wyszukać Vinifery które się nadają jako dodatkowa odmiana, bo podstawowe powinny być hybrydy

Powoli - ktoś powinien testować nowe odmiany na naszym terenie żeby inni później wiedzieli czy w ogóle warto je sadzić. Terminy dojrzewania z Włoch faktycznie trudno odnieść do naszych warunków ale jeżeli dojrzewanie jest w porównaniu do innych znanych u nas odmian to inna sprawa - można na tym bazować. Pecorino należało sprawdzić choć miałem przeczucie że z racji na bardzo wysoką kwasowość we Włoszech będzie miało u nas z tym duży problem. Poza tym mam w testach dwie ciemne vinifery z Włoch - Bibiola i Mora Della Cava, które bez problemu dojrzewają i dają nadzieję na dobre wino więc jednak czasem warto coś nowego sprawdzić.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Dokładnie.
Pecorino odpada. Ale można dalej szukać.
Ja bym jednak proponował nowe krzyżówki, czy to VV czy hybrydy. Tutaj już nic "twórca" nie pozostawia przypadkowi, są tylko celowe działania na zamierzony efekt.

PS. Udziejek - a uprawiasz u siebie Solarisa? To dla Ciebie powinna być podstawowa odmiana...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Moje Pecorino ruszyło.

Mialem pierwsze owocowanie na Pecorino ,zredukowalem plon wynik nie jest zly obawialem sie ze to nie dojrzeje.
Pestki prawie wybarwione ,brakuje mu slodyczy ,ale w perspektywie globalnego ocieplenia za 5 lat bedzie ok.
Aromat typowy dla Pecorino sliwki renklody sa wyczuwalne w smaku ,kolor skorki zielono-zolty z odcieniami brazu.
Za tydzen jade na zwiady do Marche krainy Pecorino ,bede poznawal tajniki uprawy.W tym czasie beda zbierac Montepulciano.

Czyli jaki cukier i jakie kwasy/pH? W przypadku Pecorino obawiałbym się zbyt wysokiej kwasowości.
Moje będą owocować dopiero za rok bo w końcu jakoś zaczęły rosnąć.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Wlasnie wrocilem z wycieczki odwiedzilem Offide stolice Pecorino Marche.Miasto bardzo ladne ,bardziej wioska inne klimaty niz we Florencji.Bylem tam chyba jedynym turysta czulem spojrzenia lokalnych ludzi i zdziwienie na twarzach co ja tu robie. Podobaja mi sie takie klimaty wole to niz pelno ludzi halas i w konsekwencji bol glowy we Florencji.
Zamowilem nocleg w winiarni pod Offida w winiarni La Valle del Sole. Poznalem tam Alessia to ona pokazala mi winnice i tajniki uprawy Pecorino.m w 3 roznych miejscach o roznych warunkach glebowych na piasku,glinie i skale.To nie jest ich jedyny gatunek.Sprobowalem tez winogron ktore rosly zostawione przypadkowo na krzewach troche pomarszczone ale smakowaly podobnie do moich.Na moje oko to jest tylko 10-14 dni pozniejsza od Regenta.Jak ona wspomniala Pecorino sadza w miejscach o czesciowym naslonecznieniu bo nie lubi slonca ,lubi bardzo szok temperaturowy wtedy ma wiecej aromatow.Wedlug niej troche podobny jest do Sauvinion Blanc ale ja tez widze pewne podobienstwa do Chardonay i Resling. To jest winnica ekologiczna oni tylko pryskaja 5 razy (to bardzo malo przecietnie 10 razy ).Widzialem ze to rosnie zdrowo i lepiej wygladalo niz Cabernet Sauvinion czy Passerina.2018 byl bardzo dobrym rokiem bo byl dosc chlodny.Bardzo podoba mi sie Marche jest taniej kameralnie i bardziej pieknie niz w sasiedniej Toskanii.

na ta chwile zostawiam jedna kisc na krzew ,dobrze wiemy ze gdy zredukujemy plon to mozna nieco przyspieszyc dojrzewanie.
Z tego co sie pytalem to najpierw dojrzewa Pecorino,potem Merlot a dopiero potem Cabernet Sauvignion .

Bardzo sympatyczna relacja, chciałbym jednak zaprotestować sugerowaniu, że "ekologiczność" winnicy ma jakikolwiek związek z ilością oprysków. Prawdziwym kluczem jest to czym sie pryska, w ekologicznej uprawie można pryskać co drugi dzień pod warunkiem, że używa się środków ekologicznych (i trzyma wartości granicznych na hektar w przypadku np siarki i miedzi). Ale użycie nawet tylko raz w sezonie np Switch przekreśla możliwość określenia uprawy jako ekologicznej.
Natomiast Twoja uwaga potwierdza pozytywne opinie forumowiczów na temat odporności tej odmiany.

Z tego co ja widze tak zgadza sie do ekologicznej uprawy dopuszczalna jest miedz i siarka.Tylko to,ze bardziej zapobiega niz zwalcza.W przecietnej winnicy pryska sie ok 10 razy ,czasem uzywa sie srodki systemiczne bo i to nie wystarcza.Bylem zdziwioy ze oni tylko pryskaja 5x i tylko miedzai i siarka.

I Jak peccorino na Suwalszczyźnie? Ekologicznie pryska się nawet 20-30 razy tylko preparatami ekologicznymi i nie tylko siarka i miedź, ale pokrzywa, czosnek, cynamon itd.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka