Witam kolegów i koleżanki na forum, jestem tu nowy. Nazywam się Tomek i od kilku lat interesuję się uprawą winorośli. Na razie posiadam około 30 krzewów przerobowych i deserowych każdy innej odmiany. Większośc zakupiłem u Pana RP w Zawadzie 3lata temu i jestem z nich zadowolony. Wiosną chciałem dosadzic kolejne 30 odmian jednego gatunku z przeznaczeniem na wino. Moim faworytem na wino jest na razie panon frankos (na podkładce tylko nie pamiętam jakiej) tego roku jako nieliczna odmiana u mnie w małym stopniu został uszkodzona przez majowe przymrozki. Odmiana jest dośc zdrowotna silnie rośnie, przy profilaktycznych opryskach ridomilem amistarem i tiotarem ślady mączniaka rzekomego na nielicznych liściach pojawiły się końcem września. Odmiana miała u mnie około 6 gron jagody mało zbite w przeciwieństwie do duna gyongye, ślady przebarwiania się jagód zaobserwowałem w ostatnich dniach sierpnia, połowa września można było już wyczuc wyraźny słodki smak. Grona strzegłem przed kąsumentami do 10 października, nie robiłem żadnych pomiarów cukru ani kwasów ale jagody były bardzo przyjemne w smaku słodkie silnie wybarwine kwasy lekko wyczuwalne. Ta odmiana duna gyongye też na podkładce jakoś mi nie zaimponowała bardziej w maju obmarzła ale kilka latorośli przetrwało, w październiku zebrałem jedno grono wybarwione ale mało słodkie i kwaśne może to kwestia przypadku. Prosze miłośników winorośli o podzielenie się opiniami na temat uprawy tych dwóch odmian, jakości wina jakie można z nich uzyskac. Na forum znalazłem nie wiele informacji na temat tych odmian. Na koniec dodam że mój ogródek winny znajduje się w Mysłowicach województwo śląskie teren płaski dośc dobrze nasłoneczniony. Pozdrawiam

To wpisz w profilu... będzie łatwiej

Mam jeden krzew D. Gyongye i troche ucierpiał przez słabe zdrewnienie z tamtego roku ale było kilka kontrolnych gronek.... końcem września miały koło 18 brix i troche złapała rzekomego.
Ogólnie wydaje się odmianą zbyt późną jak na moje warunki a rośnie w ciepłym miejscu.
Jak będe miał fajną deserówke za nią to wywalam a jak nie to jeszcze ją poobserwuje.
Smak prosty, sok jasny i jagody wielkości jak u marszałka...

Frankosa nie mam

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Obydwa rosną u mnie drugi rok. Majowe przymrozki lepiej przetrwała DG, musiałem mocno redukować plon. 4 opryski profilaktyczne środkami układowymi- pomimo to złapała rzekomego początkiem września. Pannon F. jest wyrażnie wcześniejszy i mniej chorowity.
pozdrawiam
Michał

Dziękuję za odpowiedzi, a wina z tych odmian nikt nie robił?

Czy zrobił ktoś odmianowe z pannona?
Sporo czasu upłynęło więc może pojawią się jakieś opinie o winifikacji tych odmian.

Na karpackich klimatach w tym roku nabyłem butelkę węgierskiego frankosa na pograniczu półwytrawnego i półsłodkiego, który bardzo mi odpowiadał.

Jak dobrze pójdzie to początkiem przyszłego roku będę degustował eksperymentalny nastaw cuvee 70% pannona i 30 % duna G, zobaczymy co z tego wyjdzie.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Gdzieś już tu pisałem że wyczuwam w Pannon Frankos posmaki hybrydowe z v.amurensis. W Rondo które ma zdaje się podobny 25% udział amura tego nie czuć. Ten sam posmak co w PF wyczułem w odmianowym winie z Saperavi Siewiernyj.
Fermentowałem PF osobno a potem połączyłem z Roeslerem i ewidentnie PF dodał do wina trochę takiego obcego tonu. W 2014 PF znacznie lepiej wypadł w cuvee z LM.
W tym roku zrobiłem z PF sok i mimo wysokiego cukru po 5 dniach maceracji wyszedł bardzo smaczny sok o prawie atramentowym kolorze i dominującej czereśni.
Jednakże w tak nieprzewidywalnym klimacie warto mieć awaryjnie tą odmianę bo raczej nie wymarznie, odporna na choroby, i wino jest mimo wszystko jednak o oczko wyżej niż np. MF.
Lepiej wypada wspomniany Duna Gyongye, brak posmaków hybrydowych i jakościowo to jest półka dobrych vinifer, z tym że dość późny.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Duna G. jest w moim siedlisku zbyt późna i przez to uzyskuje mało cukrów a dużo kwasów. Dodatkowo jako jedna z pierwszych łapie rzekomego (mam tylko kilkanaście krzewów). Nie wiem jeszcze co z mrozoodpornością, bo ostatnie zimy były łagodne.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Swój ogródek winoroślowy prowadzę dopiero trzeci sezon. W drugim, zachęcony dobrymi opiniami, posadziłem dwa krzaki DG. I w tym roku niespodzianka ? jeden z krzewów wydał dwa grona. Postanowiłem je pozostawić. Dodam, że były to pierwsze moje grona oprócz Leona, który również na jednym krzewie wydał dwa. Ale Leon ma trzeci sezon. Grona na DG dotrzymałem do 16.10. Wynik marny ? 15,5 Brixa. A LM zebrany trzy tygodnie wcześniej, miał 20 Brix. W zeszłym roku odwiedziłem kolegę Tomka ? Tom82 z Mysłowic, to ode mnie ok. 20 km. Tomek mówił, że u niego nigdy ta odmiana nie dojrzała. Później (pod koniec zeszłego sezonu) nawet powiedział, że niestety będzie jej się pozbywał.
Na razie nie będę się jej pozbywał. Może jednak w przyszłych sezonach będzie lepszy wynik. Jednak trzeba uczciwie powiedzieć, że raczej nie jest to odmiana dla naszego rejonu.
PF ukorzeniłem w tym roku sztobry (dzięki Tomku) ? może ta odmiana lepiej u nas się sprawdzi.

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Panon Frankos mam tylkjo jeden krzew na próbę, w tym roku nie uległ rzekomemu !!!
Duna G. miałem 12 krzewów zostało już tylko 7 i pewnie o 7 za dużo ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszku Pannon Frankos jest na m.rz pancerny. Drugi rok nie stosuję na nim oprysków na m.rz. trzeba tylko zabezpieczać przed m.p na liściach. Od końca lipca wystarczy siarka i wodorowęglan potasu.
DG jest podatna na m.rzekomego, ale co symptomatyczne m.rz nie masakruje go tak jak inne odmiany.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

To prawda

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Panon Frankos całkiem dobrze radzi sobie z rzekomym. Ja Duna G na razie zostawiam (nie mam czym zastąpić), w tym roku krzewy miały mniej rzekomego i na koniec września miał ok 20 blg na trzylatkach przy redukcji plonu, na najlepszych stanowiskach, ale kwasy wysokie. Zobaczymy jak będzie dojrzewać na 'normalnym' stanowisku. Wg R Piątka powinien u mnie spokojnie dojrzeć. W przyszłym roku potrzymam do połowy października żeby zbić trochę kwasy.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Plewiłem szkółkę i odkryłem jakieś różowe gronka na sadzonkach, sprawdziłem w smaku - nędza, odkopałem opisy - Duna Gyongye.
Wyrwałem i na kupkę do spalenia. Nawet nie przebarwił się do końca. Market rosnący obok dojrzał elegancko.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Masz jednak Robercie lokalizację północną. Ja liczę, że się u mnie rozkręci i, może nie co roku, ale jednak będzie dojrzewać.

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Liczenie że nadejdzie kiedyś ten dzień w którym DG dojrzeje, podobne jest do masochizmu. Kojarzy mi się to z sytuacją w której miałbym kochankę, która przy odrobinie szczęścia mogłaby zechcieć spotkać się ze mną kiedyś tam może.
W mojej północnej lokalizacji dojrzewa z dziesięć dobrych ciemnych przerobówek, a w tym roku nawet Zweigelt dojrzał. Ptaki się ucieszyły. Nie całkiem dojrzałe owoce nie przyniosą pożytku. Będą nędzną imitacją.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona