Krzystek napisał(a):
Ajka
Piszesz, że zmiana jagody z chrupkiej w rozlazłą i zmiana smaku miała związek z suszą a następnie, że owoce były rozwodnione. Czy w tym czasie nie było czasem mocniejszego deszczu?
Krzysztof ja napisałam, że były
jakby rozwodnione, chodziło mi o to, że już nie były takie mięsiste. Deszczu to ja nie miałam wtedy od sierpnia do października. Drzewa czereśniowe mi więdły.
I stąd moja sugestia, że mogło to mieć związek z pogodą. Było bardzo sucho i kilka dni z temperaturą dochodzącą 40*C.
Może ta odmiana lepiej się spisuje jak jest chłodniej? Ale ja nie twierdzę, że tak jest. Szukam po prostu jakiegoś logicznego wytłumaczenia.
Krzystek napisał(a):
Piszesz, że zmiana jagody z chrupkiej w rozlazłą........
ajka napisał(a):
......jagody słodkie i ścisłe, ale nie chrupiące.
Były chrupiące jak były niedojrzałe
