Zbyszku,
u mnie rośnie wsio: sadzonka i patyki - wszystko od Ciebie.
Pierwsze wnioski są takie, że miałeś rację, co do jego odporności.
Dornfelder i Skarb P. złapały mączniaka rzekomego, a Onyx zdrowy, a ponoć Dorn jest z tych odporniejszych V.v. Okazuje się, że Onyx zachowuje się, jak mieszańce i na razie nie choruje u mnie. To dopiero pierwszy sezon u mnie, więc na rzetelne wnioski za wcześnie. Jednak juŻ coś można zaobserwować.
Jesienią oddam komuś Dorna, bo sobie rady z nim nie dam, a wsadzam Onyxa na to miejsce.
Dzięki za tą odmianę.
-- Cz wrz 12, 2013 2:00 pm --
Poprzedni post był z 2011 roku, ale czas zweryfikował moje spostrzeżenia.
Niestety, jestem zmuszona odwołać opinie o Onyxie, bo mój Onyx to raczej Nero i nie jest podobny do Onyxa ze stron słowackich i czeskich
Dopiero, jak pierwsze owoce u mnie dojrzały, to wlazło mi w oczy podobieństwo do Nero. Cóż, zwolni się zatem u mnie miejsce na 2 krzaki, bo nie potrzebyję tyle Nera.