Dienał nie należy do odmian szczególnie wczesnych ale nie jest też późny.Szacuję że na Podkarpaciu w gruncie dojrzewa w pierwszej połowie września.U mnie pod folią ze trzy tygodnie wcześniej.Oczywiście wszystko zależy od roku.Okres wegetacyjny w mijającym sezonie ze względu na przedłużającą się zimę i wczesne,jesienne przymrozki został znacznie skrócony i nie jest zbyt miarodajny jeśli chodzi o dojrzewanie poszczególnych odmian.

10. Frumosa albae
Kupiłem jako Talizman, ale z wątku poświęconemu rozróżnieniu tych odmian dowiedziałem się że mam Frumosa.
W dobrym roku 2012 nie dojrzał, a następnego nie dożył. Do gruntu nie polecam.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

A pod folią dojrzewa doskonale i wcześnie. W 2012- 18 sierpnia była zjedzona; w 2013 -była już do jedzenia od 10 sierpnia. Wsadziłem jedną sadzonkę przypadkiem do grunt (miało być coś innego) i w tym roku było pierwsze owocowanie. Grona i jagody dużo mniejsze, ale u mnie dojrzały. Oczywiście było to później niż pod folią (nie zaobserwowałem dokładnie kiedy), ale bez problemu. Zobaczymy jak będzie w kolejnych latach? Może Twoja to jednak nie była Frumoasa?

_________________
****

Problem polega na tym, że pod nazwą Frumoasa Albae funkcjonują u nas przynajmniej 2 różne odmiany. Jedną z nich, odpowiadającą w 100% opisowi z ampelografii Sękowskiego kilka lat temu wykopałem, była zbyt poźna, w chłodniejsze lata nie dojrzewała jak należy nawet przy południowej ścianie budynku. Drugą domniemaną F.A.trzymam nadal, dojrzewa w gruncie w pierwszej dekadzie września. Obydwie wersje różnią się, oprócz terminu dojrzewania oczywiście, koronką , listkami podkoronkowymi i trochę kształtem dojrzałego liścia. Wygląd gron i smak jagód bardzo podobny.

_________________
Pozdrawiam Kuba

No to pewnie mam tę wcześniejszą. Poniżej grono z 10 sierpnia 2013.

_________________
****

Mam kawałek wiaty z dachem pokrytym dachówką cementową (2,5 x 8 m), o lekkim nachyleniu zachodnim. Niska 130 cm do 170 cm o wystarczająco mocnej konstrukcji żebym mógł chodzić po dachu. Zastanawiam się na ile może przyspieszyć owocowanie na takim dachu i jak najlepiej porowadzić winogron w takim miejscu. Minusem jest to, że do 11 jest w cieniu domu sąsiada i jego tuji. Czy mimo tego traktować to miejsce jako dobre stanowisko i w większości obsadzać odmianami późnymi?
Ktoś kiedyś pisał, że dach blaszany przyspiesza mu dojrzewanie o ok miesiąc. Mam więc nadzieję, że tu też powinno być dobrze. Dachówka wolniej się nagrzewa, ale dłużej trzyma.
Jak prowadzić winogron i jakie odmiany nasadzić?
Czy opisowa odporność na mróz -24 powinna wystarczyć do tego, aby prowadzić je bez sciągania i okrywania?
Które z tych odmian można posadzić: Podarok Zaporożu, Ljubimyj, FRV 7-9, A 1704, Nowy Podarek Zaporoża, Ataman, Black Grand, Typ Niziny, Konsul,
Dołem mogę prowadzić i okrywać kawałek zapasowej łozy.

_________________
Pozdrawiam
Marcin

Tak sobie myślę, że jak będzie to wszystko leżało na tych dachówkach to będą tam idealne warunki dla rozwoju grzybów wszelkiej maści. Dodatkowo długie zacienienie pogarsza sytuację. Po każdym deszczu zwilżenie osłoniętego dachu będzie bardzo długie, a poziom wilgotności powietrza bardzo wysoki. Grona będą leżały na dachówkach i gniły. Trzeba by pomyśleć o jakiejś wentylacji. Myślę że jakaś konstrukcja utrzymująca winorośl nad powierzchnią dachu będzie dobrym rozwiązaniem zapewniającym przewiew od spodu. Gdyby to był nasłoneczniony dach to bym coś myślał, zacieniony raczej nie jest godny uwagi?

_________________
****

Przeciągnięcie drutu podnoszącego grona ponad dachówkę nie jest problemem, liście też łatwo unieść. Myślałem, żeby zrobić coś takiego jak konstrukcja poziomej suszarki na ubrania. Podnieść na drutach, aby był przewiew między liśćmi i dachówką. Miejsce jest dość osłonięte. Podejrzewam, że jak nie spróbuję to się nie dowiem. Po ilu latach wysoki pień nie da się przygiąć do ziemi?

_________________
Pozdrawiam
Marcin

To zależy na ile sprytnie ukształtujesz go zaraz przy ziemi. Wyprowadzony pionowo do góry od samego początku będzie sprawiał problemy. Wyprowadzony na pewnym odcinku (im dłuższy tym lepszy)zaraz nad ziemia wzdłuż muru (szpaleru) lub prostopadle do muru (szpaleru) a dopiero później w górę, będzie można kłaść bez problemu przez wiele lat, skręcając go w okół osi o 1/4 obrotu. Taki skręt nic mu nie zaszkodzi.

_________________
****

To może trzeba prowadzić odmiany w X. W razie czego więcej będzie też drewna do wypuszczenia łozy z paków zapasowych.

_________________
Pozdrawiam
Marcin

Taką konstrukcję jak proponuje march, widziałem gdzieś na ukraińskim forum, kojarzy mi się bodajże z odmianą Kosmos. To też odmiana podobna do Konsuła i również wielkie grona a plenność chyba jeszcze większa. O smaku niewiele mogę powiedzieć ponieważ przeciążyłem go i nie zdążył dobrze dojrzeć. Oglądając wtedy taki sposób prowadzenia pomyślałem, że ja mam w podobnie usytuowaną altankę przybudowaną do domu o wystawie płd/wsch. ze spadkiem dachu też w tym kierunku, lecz dach jest z poliwęglanu na wysokości 2,5 m. Z trzech stron rosną rosną: Venus płn./wsch., Bigas płd./wsch. i Anastazja płd zach. Zastanawiam się czy druty puścić równolegle do ściany domu łącząc Venus z Anastazją, czy po obrzeżach z każdej strony?. Tu chodzi również o widok z kuchennego okna, żeby to nie wyglądało obciachowo. Tak, tak Venus dojrzewa bo dodatkowo ogrzewany jest promieniami słońca odbijającymi się od oczka wodnego i domu a także kamieniami przy oczku.

Pozdrawiam Jurek M.

Jedna z najpóźniejszych odmian jakie posiadam to Kuraż Pawłowskiego.Do gruntu się nie nadaje,u mnie jeszcze do tej pory wisi w tunelu i po trochu jest konsumowana.Odmiana o silnym wzroście,plenna.Smak jak dla mnie przeciętny,konsystencja raczej mięsista.Jagody duże,grona luźne.Nie pęka,nie gnije.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9447d0f1463e0860

Kuraż u mnie w tunelu też rośnie i w przyszłym roku powinien owocować. Z póżnych posadziłem też do tunelu Kinżer. W gruncie w tym roku nie dojrzały mi Wieruł i Fantazja. Na styk udało się z Biespodobnym, Błagowiestem i Liubymym. Monarch, Konsuł,Wodograj czy Podarok Zaporoża dojrzały bez problemu. Przed nimi były chyba jedne z lepszych odmian jesiennych czyli Aleksa, Lancelot i Ajwegno choć wspomniany wcześniej Podarok Zaporoża był u mnie w tym roku wyjątkowo ładny i smaczny. Do dzisiaj wisi w tunelu Nizina, Graf, Moskiewski Czarny, PG-12.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

U mnie Nizina dojrzała gdzieś na początku września. Maradona w ubiegłym roku nie do końca mi dojrzała,podobnie jest w tym roku.Jest wrażliwa na przeciążenia,zastanawiam się czy warto ją trzymać Ma silny wzrost,owocuje tylko przy długim cięciu,jest dość podatna na prawdziwego.Moskiewskiego zaś trzymam tylko dlatego że ma ciekawy kształt jagód.Poza tym niczym innym się nie wyróżnia.Podarok Zaporoża to jedna z moich ulubionych odmian.Jak dobrze dojrzeje jest bardzo smaczny i prezentuje się świetnie.Graf jeszcze u mnie nie owocował.

Z późnych pod osłony polecam Oryginał. U mnie jeszcze wiszą grona w bardzo dobrej kondycji. Trochę za silnie rośnie, ale można to jakoś ogarnąć.

_________________
****