waldekpodkarpacie napisał(a):
PierwszeKroki napisał(a):
Z racji na mój pierwszy post przede wszystkim chciałbym wszystkich powitać.
Jak wynika już z samego loginu nie posiadam doświadczenia w uprawie winogronu a wiedze czerpię głównie z Internetu.
Planuje posadzić kilka odmian deserowych na posiadanej działce i stąd prosiłbym praktyków o radę.
Ziemia na działce wybitnie gliniasta (dlatego napisałem na tym wątku), działka na szczycie góry na dużej polanie w lesie (okolice Brzozowa - Podkarpackie). Planuje sadzić przy wiacie od strony południowej i wschodniej. Jak dotąd wątek skupiał się na ocenie mrozoodporności (poza sailor’em). Mi zależy na odporności na choroby (nie chce pryskać środkami grzybobójczymi).
Mając na względzie dostępność sadzonek w szkółce i informacje jakie wyczytałem na forum, a także opisy odmian z tej strony wyłoniłem 5 sztuk:
Agat Doński
Kordianka
Nadjeżda Azos
Nadjeżda Ukraińska
Piesnia
Proszę o wszelkie uwagi i z góry dziękuję
Oczywiście walory smakowe i wielkość owoców też ma znaczenie ale z racji na to, że samo określenie muskat nic mi nie mówi nie skupiałem się na tym.
Cześć
Masz całkiem niezłą miejscówkę. Na początek, żeby nabrać wprawy i zachęty, zdobyć doświadczenie i cieszyć się ładnymi i smacznymi winogronami, posadziłbym: alden, V68021, festivee, piesnia može być, o ile chcesz się uczyć, agat doński ma swoich zwolenników, których ja się nie zaliczam, kodrianka, o ile chcesz się uczyć, a nie tylko cieszyć, V64035, keszę 1, prima i swenson red. Z dojrzewaniem raczej nie powinno być problemów w żadnym z ww przypadków, o ile jest tak jak myślę, czyli słoneczna polana na Pogórzu Karpackim. To najbardziej nasłoneczniony region w Polsce, choć błędów, na poczâtku nie unikniesz. Każda z tych odmian ma swoją specyfikę.
Złośliwościami się nie przejmuj. Nie każdy mając ochotę na kremówkę biegnie po podręcznik z technologii żywienia i poradnik mleczarza. Jest wielu ludzi na Podkarpaciu, którzy mają bardzo duže doświadczenie w deserówkach, bo klimat Podkarpacia pozwala na eksperymenty.
Pozdro.
Bez urazy, wybacz(cie), że się wtrącę. W samym tylko Brzozowie, ze względu na sporą różnicę wysokości (od ok. 270 - do ok. 420 m) rozróżnia się dwa typy (piętra) klimatu. Kolega PierwszeKroki napisał "okolice Brzozowa", więc może to być jeszcze wyżej lub jeszcze niżej. Czyli wszędzie. Czemu więc piszesz, że ma on całkiem niezłą miejscówkę? Region faktycznie należy do najbardziej nasłonecznionych (najbardziej zimą), ale jednocześnie termicznie nie jest zbyt ciekawy i ma latem dość wysokie opady.
I do kolegi PierwszeKroki. Kolega suszi napisał "tendencyjny" nie o Twoim poście, lecz o swoim! Spróbuj przy tym zrozumieć irytację starszych stażem kolegów, którzy w kółko czytają takie prośby o poradę. Jeśli szukasz takowej, powinieneś podać jak najwięcej danych o swojej miejscówce, a więc miejscowość, wysokość uprawy nad poziom morza, ewentualny skłon i jego kierunek, rodzaj i odczyn gleby oraz inne przydatne informacje (jak choćby wielkość owej polany i umiejscowienie na niej winnicy). Czy jeśli napiszę "okolice Zakopanego" będziesz wiedział, że chodzi mi o Poronin (ok. 740 m n.p.m.), a nie o górną stację kolejki na Kasprowy Wierch (1959 m n.p.m.)?
Nie piszę tego, aby kogokolwiek strofować lub pouczać, sam niezbyt długo jestem na tym forum. Ale jeśli chcesz konkretnych, szczegółowych odpowiedzi, pisz też bardziej szczegółowo. Dopiero wtedy będzie można ocenić, czy np. taki Festivee ma faktycznie jakiekolwiek szanse, aby dojrzeć na Twojej winnicy.
Pozdrawiam.
Mariusz