Teraz jest piątek, 21 listopada 2025, 01:28

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 07:36 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
[quote="olmek"]
Czy w związku z długą sedymentacją soku zastosowałeś pirosiarczyn w zwiększonej dawce ?


Nie dałem tyle jak zalecają. Wydaje mi się że dosyć istotna sprawa to temperatura przechowywania soku.

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 12:11 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 marca 2005, 01:00
Posty: 314
Lokalizacja: ok Pajęczna
Również robię w tym roku wino z MO. Tem dziwny kolor i konsystencja soku dość charakterystyczny. Swojego troszkę przetrzymałam na krzakach - ten brak czasu tak dolega- i stężenie wszystkiego " nigdy nie zapamiętam nomenklatury winiarskiej:):) jest porażające. Po teście organoleptycznym stwierdzam, że nie nadaje się do bezpośredniej konsumpcji - aż poraża kubki smakowe intensywnością smaku.
Mam nadzieję, że wino będzie OK. bo znając mojego pecha....

Pozdrawiam Aga


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 4 listopada 2008, 19:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
[quote="szpeciel"]
A jak się to ma do aromatów.Czy przy tak długiej sedymentacji nie ulegną "rozmyciu"?

Pozdrawiam Leszek


Ja osobiście nie wiem. Czytałem, że fermentacja w wysokiej temperaturze
powoduje częściową utratę aromatów. Niekorzystnego wpływu długiej sedymentacji to się nie doczytałem :)

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 października 2012, 19:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
Wątek umarł dawno temu.
Czy ktoś obecnie robił nastawy z tej odmiany ?
Czy ktoś z forumowiczów ma w swojej piwniczce wina z okresu kiedy wychwalaliscie tą odmianę??
Jak smakuje, jakie aromaty posiada, czy ostatecznie robiliście półsłodkie, słodkie?

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 00:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Radekk napisał(a):
Czy ktoś obecnie robił nastawy z tej odmiany ?

W 2010 w połowa krzewów poszła pod szpadel po dwóch sezonach prawie bez plonu. Zostało 5 krzewów do wykarczowania w kolejnym roku... i zostały, powróciły do do normalnego owocowania. W tym sezonie, podobnie jak w poprzednim, zrobiłem cuvee z Perłą Zali. Tak, czy inaczej, to ostatni rok obydwu tych odmian ze względu na gruntowną reorganizację winniczki.

Radekk napisał(a):
Czy ktoś z forumowiczów ma w swojej piwniczce wina z okresu kiedy wychwalaliscie tą odmianę??

Raczej wątpię, wina z MO nie nadają się do dłuższego przechowywania. Do roku trzeba je wypić.

Radekk napisał(a):
Jak smakuje, jakie aromaty posiada, czy ostatecznie robiliście półsłodkie, słodkie?


Pachnie i smakuje jak muskat. Generalnie taki aromatyczny kompocik, bo ciała to on niestety za wiele nie ma, który w upalny dzień, dobrze schłodzony jest jak znalazł. Posługując się niezrozumiałą nomenklaturą jest to wino niezobowiązujące i bez nerwu :mrgreen:
Osobiście robiłem wyłącznie wytrawne.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 09:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
olmek napisał(a):
Pachnie i smakuje jak muskat. Generalnie taki aromatyczny kompocik, bo ciała to on niestety za wiele nie ma, który w upalny dzień, dobrze schłodzony jest jak znalazł. Posługując się niezrozumiałą nomenklaturą jest to wino niezobowiązujące i bez nerwu :mrgreen:
Osobiście robiłem wyłącznie wytrawne.

W tym roku nastawiłem niewielką ilość 1/3 M.O - dojrzał, 2/3 EC-28 - ten troszkę gorzej.
Parametry moszczu - 18 Brix mierzone węgięrskim zestawem do wina, kwasów nie mierzyłem. Trochę dosładzałem do 23 Brix.
Wyszło słodkie (sprawdzałem po odbciągu) a burzliwa fermentacja poszła ekspresowo 3 tyg.
Nie wiem jak powinno się klarować, ale 1-2cm od powierzchni nastawy już jest kryształ podobny do fotki Artura w tym temacie a wszystko co poniżej tak wygląda:
kapitan napisał(a):
Obrazek
Mój MO po pierwszym obciągu. Całkiem dobrze się zapowiada. "Celuję na półsłodkie 14-15%.Kuba a jak u Ciebie?

Czy tak normalnie się dzieje?

Jeśli bedę robił coś w charakterze muskatu to tylko cuvee z M.O. Co do procentowego udziału - okaże się po próbach.
Odnosnie wydajności z krzewu - było ze 2kg na 3 latku. Dojrzał dobrze.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 09:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Odkąd zacząłem mieszać MO z Perłą Zali, po dość niedbałej sedymentacji, klarowanie zaczęło przebiegać w piorunującym tempie. W tej chwili miesięczny nastaw jest prawie klarowny w całej swojej objętości. Niestety tak naprawdę nie wiem, czy jest to wynikiem połaczenia moszczy, czy użytych drożdży. Taki zbieg okoliczności, ale w tych właśnie nastawach używałem Maurivin Primeur.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 19:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7068
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Muskata mam w tym roku tylko jednego.
Cuvee MO&Phoenix ? pół na pół .
Cukier słaby 18Brix a kwasy przy zbiorze 8,5 i 8g/l
Gdy fermentacja się praktycznie zakończyła 0 Blg ? dosłodziłem do 4Blg.
Wczoraj zlewałem z nad osadu ? ok.2Blg i 7,6g/l kwasy ? ładnie się klaruje w temperaturze ok. 10-12st.
Czuć lekki, ale wyraźny muskacik.
To raczej winko do szybkiego spożycia !?
Tak jak to też wynika z opisów win sporządzonych z odmiany Phoenix.
U mnie te w/w odmiany do wykarczowania - szukam lepszych na wino muskatowe , ale póki co nie mam jeszcze nic na zastępstwo!

Może Muscaris ?
Może Osceola Muscat ?

Smak i zapach mi odpowiada :wink: :mrgreen:
ZB

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 20:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
zbyszekB napisał(a):
U mnie te w/w odmiany do wykarczowania - szukam lepszych na wino muskatowe , ale póki co nie mam jeszcze nic na zastępstwo!

Może Muscaris ?
Może Osceola Muscat ?

Smak i zapach mi odpowiada :wink: :mrgreen:
ZB

Mi jak najbardziej smak odpowiada, do tego słodkie lub półsłodkie.
Żona twierdzi że to płyn do mycia naczyń lub perfumeria (ogólnie muskat).
Gdy dałem jej jakąś labruchę typu Beta (Kwasidło) to dziwnie zmieniła zdanie.
Też zastanawiam się nad Muscarisem oraz Muskatem ottonelem do tego typu wina.
Postaram się przenieść w chłodne miejsce nastaw i zobaczymy jak z klarowaniem. Na razie malutki osad na dnie.

Pytania z innej Beczki:
Jak w tym roku obrodziła Osceola u kilku kolegów z forum (ma ją chyba DW i kilku innych kolegów).
Zbyszku jak twój phoenix się sprawuje? jaka plenność, odporność, dojrzewanie?

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 22:00 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 lutego 2011, 20:55
Posty: 319
Lokalizacja: Łapanów 40 km na pd.wsch od Krakowa
Radekk napisał(a):
Żona twierdzi że to płyn do mycia naczyń lub perfumeria (ogólnie muskat).



To również moje zdanie, póki co to moje pierwsze odmianowe z MO i choćby dla tych naturalnych perfum to bardzo ciekawe. Odmiana jak na razie plenna i nie chorowita jak na 1 rok, zobaczymy co będzie później.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 31 października 2012, 22:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7068
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Radekk napisał(a):
...Zbyszku jak twój phoenix się sprawuje? jaka plenność, odporność, dojrzewanie?

Pozdrawiam

Phoenix

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 01:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Radekk napisał(a):
Mi jak najbardziej smak odpowiada, do tego słodkie lub półsłodkie.
Też zastanawiam się nad Muscarisem oraz Muskatem ottonelem do tego typu wina.


Muscat Ottonel raczej w Twojej lokalizacji się nie sprawdzi, poza tym do słodkiego, czy pólsłodkiego będziesz musiał dosłodzić cukrem, który całkiem zamaskuje wszelkie subtelności i muskat pozostanie jedynie w nosie. W tej sytuacji wsio ryba, którą z muskatowych odmian wybierzesz, każdą z nich zepsujesz. Można ewentualnie dosłodzić zagęszczonym sokiem gronowym, najlepiej muskatowym, tylko jak taki sok zagęścić bez utraty aromatów. Musisz również pamiętać o odpowiedniej kwasowości moszczu. Jeżeli będzie poniżej 9-10g/l, to gotowe wino będzie mdłym ulepkiem. Same przeciwności, tak więc najlepiej przekonać się do win wytrawnych :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 08:53 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
olmek napisał(a):
Można ewentualnie dosłodzić zagęszczonym sokiem gronowym, najlepiej muskatowym, tylko jak taki sok zagęścić bez utraty aromatów.

Sprowadzić z Tokaju pożądane szczepy pleśni lub zrobić rodzynki :mrgreen: :mrgreen: -żartowałem

olmek napisał(a):
Same przeciwności, tak więc najlepiej przekonać się do win wytrawnych :wink:

Zastanowię się poważnie nad propozycją. Wina wytrawne w końcu pół świata (,,zachodniego") pija :D

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Ostatnio edytowano czwartek, 1 listopada 2012, 08:54 przez Radekk, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 08:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2357
Lokalizacja: Dębica
Mi muskaty nie smakują wytrawne - półwytrawne już OK.
Ja kombinuję tak - odlać sok, zasiarkować i do lodówki (niestety w tym roku zaczął mi fermentować na dzikusach w lodówce!). Resztę dosładzamy cukrem i fermentujemy na wytrawne a na koniec dolewamy sok z lodówki aby dosłodzić. Oczywiście wszystko trzeba przeliczyć na zawartość cukru i alkoholu.
Niestety ale odeski się kiepsko zapylił (a to nowość! :cry: ) i próbę robię na tym co mam.

A w planie mam jeszcze likierowe - do dziś pamiętam smak likierowego Ottonela na Morawach !!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 1 listopada 2012, 09:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Mój zeszłoroczny m. odeski jest półwytrawny (czy coś koło tego) i dla mnie jest pijalny, zadowala mnie.
Był lekko dosłodzony.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO