Danielu
Odnośnie KR 87-3, mógłbyś podpowiedzieć w jakim rozstawie wskazane by było sadzenie i jakie stosowałeś cięcie?

_________________
Pozdrawiam Michał

Odmiana rośnie dość silnie i trzeba dać jej trochę miejsca. Myślę, że od 1,5 m do 2 m między krzewami będzie dobrze. Trzeba ją ciąć raczej długo, choć przy krótkim cięciu też nieźle owocuje. Mam dwa kilkuletnie krzewy prowadzone w sposób mieszany, wygląda to jak podwójny Guyot. Dzisiaj dosadziłem jeszcze 4 krzewy, one są nieco gęściej, spróbuję na nich pojedynczego Guyota.

KR 87-3 można prowadzić w formie kurtyny. Generalnie, odmiana mimo silnego wzrostu, nie jest trudna w prowadzeniu.
W tej chwili raczej odradzałbym jakieś większe nasadzenia, 2-3 krzewy zupełnie wystarczą. Wychodzi mi, że w kupażach nie powinna przekraczać 20% objętości, w przeciwnym razie zaczyna dominować w smaku. Możliwe, że można z niej wycisnąć coś więcej, np. poprzez długie dojrzewanie, ale to wymaga sprawdzenia w kolejnych latach. Generalnie odmiana wygląda świetnie, aż żal d... ściska, że wino wychodzi takie kontrowersyjne.

Zdjęcia dojrzałych gron są na http://www.vivc.de/ trzeba wybrać : cultivar name i wpisać Kentville Red

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Ja tam widzę mączniaka prawdziwego i dużo szarej pleśni

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Faktycznie, masakra. Gdybym zobaczył te zdjęcia w 2007 czy 2008 roku to nigdy bym KR 87-3 nie zasadził. Na szczęście zdjęć tych nie widziałem i dzięki temu rośnie już u mnie 5 lat, z czego 3 lata normalnie owocowała + 1 rok kontrolne gronka. W całym tym okresie zaliczyła 2 czy 3 opryski, szarej pleśni nigdy na niej nie widziałem. Fakt, w gorszych latach lekko łapała mączniaka rzekomego.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Nie wiem, czy zauważyliście, ale przy takim zapytaniu do bazy pojawia się też odmiana Kentville Red 97-10. Czy coś o niej w Polsce wiadomo?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Wiadomo tyle, że miałem 1 krzew zasadzony w 2008 roku i już go nie mam. Niestety, nie pamiętam z jakiego powodu.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Z "instytutowego"opisu wynika że odmiana posiada cechy potrzebne w profesjanalnej uprawie, znaczy to że ma szansę wyjść poza formułę płotowo-stodołową.
Odpukać w niemalowane, by sztoberek się ukorzenił i rozrósł do trwałego krzaka.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Mądrzy ludzie mnie dzisiaj oświecili, że ten dziwny smak pochodzi prawdopodobnie od V. rupestris i dali nadzieję, że jest szansa, że po ok. rocznym dojrzewaniu smak ten przejdzie w przyjemniejsze klimaty zbliżone do Zinfandela. Tak to przynajmniej wygląda przy innych odmianach z dużym udziałem rupestris.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Z tegorocznej obserwacji wynika, że Osceola Muscat jest najwcześniej startującą odmianą ze wszystkich które mam w winnicy. To z jednej strony mankament bo przymrozki, z drugiej jednak, kto przy zdrowych zmysłach hibernuje winorośl tak aby startowała po zimnych ogrodnikach ? Cieszy mnie ta odmiana, ma ręce i nogi, zdobędzie popularność, jestem pewien.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

W ukorzenianiu - wspomniana Osceola M. najpierw wypuściła rekordową ilość kwiatów, ale wkrótce po ich oberwaniu wytworzyła normalne liście. Obecnie 100% patyków wzrasta bez przeszkód.
Wbrew pierwszemu wrażeniu, bez problemu w pomnażaniu.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Informacje z 2013:

KR 87-3 - moje ostateczne zdanie w sprawie tej odmiany jest takie, że na wino się nie nadaje. Zrobiłem z niej dżem w tym roku, naprawdę świetny. Zostawiam 5 krzaków właśnie w tym celu. Jest to najwcześniejsza odmiana w mojej winnicy. Zebrałem 1 lub 2 września.

Osceola Muscat - pisałem wcześniej, że aromaty muszkatowe nie w każdym roku występują. Wyniki tegorocznej obserwacji są takie, że wyraźny muszkat miały owoce niezacienione, zacienione słabszy, lub wcale. Zebrałem 7 września.

Petite Amie - wyraźny smak i aromat róży owoców wybarwionych na bursztynowy kolor (słońce), słabszy lub brak, na zacienionych. Jeszcze wisi.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Danielu, jak się spisała w tym roku Jukka (ES 5-4-16)? Miałem kontrolne owocowanie i sprawdzam co jakiś czas smak - bez jakichś absmaków ale nadal trochę mało wyraźny jak dla mnie, powiedziałbym bezsmakowy

_________________
pozdrawiam Roman

Witam
Mogłbyś podac wielkość jagod.

_________________
Pozdrawiam Grzegorz

Nijak się nie spisała bo ją przesadziłem przed rokiem. Było co prawda kilka niewielkich gron ale nie dotrwały bo zjadły je ptaki.
Jukka jest trochę późniejsza, ze smakiem trzeba poczekać na lepsze lata.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

_________________
pozdrawiam Roman