Czy ktoś z forumowiczów doczekał się w tym roku owocowania tej odmiany i zrobił z niej wino? Jak sprawuje się w uprawie?
Mam u siebie nieznaną selekcję z tej samej krzyżówki Castets x Abouriou noir, kupioną w Zawadzie. Podatna na nerkozę i mączniaka rzekomego ale za to, mimo bardzo zwartych gron, niemal całkowicie odporna na szarą pleśń. To pewnie dlatego że ma skórę grubą jak na słoniu
.
W tym roku (drugi rok uprawy) zbierałem ją 08.10 przy cukrze 22 Blg (bez poprawki), pestki niezupełnie dojrzałe, plon ok. 0.5 kg/m2. W sumie wyszło 5l wina. Już w jagodach bardzo mocno wyczuwalna była czarna porzeczka, w winie ten aromat jeszcze się uwypuklił. Zielonych aromatów nie wyczuwam, a obawiałem się tego ze względu na niepełną dojrzałość pestek.
Pozdrawiam,
Tomek