New York Muskat : Odmiany

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Odmiany

Strefa czasowa: UTC + 1

New York Muskat

Strona 1 z 2

[ Posty: 25 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Roman75

Tytuł: New York Muskat

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 12:42

nowicjusz

Dołączył(a): środa, 16 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 41
Lokalizacja: Rzeszów

Mógłby mi ktoś napisać, czy warto trzymać odmianę New York Muskat? Mocno to rośnie, aż za bardzo jak dla mnie - badyl i liście jak płachty.
W tym roku dopiero mi to zakwitło, ale jakieś małe te grona się zapowiadają i takie nijakie...
Czy ta odmiana ma coś w sobie? Trzymać, czy na opał ?

Góra

Janusz

Tytuł: Re: New York Muskat

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 12:54

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

[quote="Roman75"]Mógłby mi ktoś napisać, czy warto trzymać odmianę New York Muskat? Mocno to rośnie, aż za bardzo jak dla mnie - badyl i liście jak płachty.
W tym roku dopiero mi to zakwitło, ale jakieś małe te grona się zapowiadają i takie nijakie...
Czy ta odmiana ma coś w sobie? Trzymać, czy na opał ?

To kwestia sentymentu czy go zostawisz czy nie.
Wg mnie zupełnie przeciętniutka, raczej ciekawostkowa odmiana.
I z moich obserwacji bardzo mączniakolubna. Znacznie bardziej niż szkalowany powszechnie w tej kwestii Schuyler.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

Roman75

Tytuł:

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 13:01

nowicjusz

Dołączył(a): środa, 16 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 41
Lokalizacja: Rzeszów

No tak myślałem, że to żadne mecyje - ale wolałem się upewnić od kogoś kto to jadł. Zostawię jeden krzak, a reszta zrobi miejsce pod Muskat Bleu, bo będę miał sadzonki. Chyba, że polecacie coś innego (na 5 krzaków)

Góra

tomekb1

Tytuł: Re: New York Muskat

Napisane: wtorek, 9 czerwca 2009, 13:05

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

[quote="Roman75"]W tym roku dopiero mi to zakwitło, ale jakieś małe te grona się zapowiadają i takie nijakie...
Czy ta odmiana ma coś w sobie? Trzymać, czy na opał ?

U mnie też dopiero pierwszy raz kwitnie i też jestem ciekaw jaki to ma smak.
Ale skoro masz już kwiaty, to poczekaj z wycięciem. Posmakujesz owoców wtedy zdecydujesz. A nowe sadzonki możesz posadzic do doniczek. Zawsze zdążych wsadzić do gruntu.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Góra

agent007

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 12:46

nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 19 maja 2006, 01:00
Posty: 34
Lokalizacja: Wrocław, apelacja Kiełczów

Z uwagi m.in. na to, że ta odmiana ma bardzo duże liście i duże przyrosty latorośli ( do 3 metrów rocznie ) generalnie brakuje jej przewiewu pomiędzy gronami. Z tego powodu często jest ta odmiana atakowana przez szarą pleśń ( owoce zamieniają się w czarne mumie i opadają ) oraz przez mączniaki. Jest to wybitnie odmiana altanowa. Owoce, oczywiście jeśli zdążą dojrzeć zanim zamienią się w mumie, są aromatyczne ( muszkat ) lecz jest ich niewiele jak na tak duże krzaczory. Generalnie nie polecam tej odmiany. Szkoda dla niej miejsca, nawet dla kolekcjonerów odmian.

_________________
Pozdrawiam
__________
Jurek

Góra

henyk

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 20:44

przedszkolak

Dołączył(a): środa, 6 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 54
Lokalizacja: Nieborowice k/Gliwic

Dla ścisłości trzeba by dodać , że jest to odmiana beznasienna.

_________________
pozdrawiam Henryk

Góra

agent007

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 20:53

nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 19 maja 2006, 01:00
Posty: 34
Lokalizacja: Wrocław, apelacja Kiełczów

Nigdy się z tym nie zgodzę, ma 2-3 duże pestki.

_________________
Pozdrawiam
__________
Jurek

Góra

dziadek2

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 20:55

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik

[quote="henyk"]Dla ścisłości trzeba by dodać , że jest to odmiana beznasienna.

No nie wiem, czy o tej samej odmianie piszesz

_________________
pozdrawiam Roman

Góra

henyk

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 22:00

przedszkolak

Dołączył(a): środa, 6 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 54
Lokalizacja: Nieborowice k/Gliwic

[quote="dziadek2"] No nie wiem, czy o tej samej odmianie piszesz

Piszę o New York (Lakemont)
na http://www.e-sadzonka.pl/oferta.html jest to odmiana beznasienna

_________________
pozdrawiam Henryk

Góra

dziadek2

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 22:11

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik

[quote="henyk"]
Piszę o New York (Lakemont)
na http://www.e-sadzonka.pl/oferta.html jest to odmiana beznasienna

No właśnie, a poprzednicy o New York Muskat http://www.winogrona.org/modules.php?na ... &id=35

_________________
pozdrawiam Roman

Góra

Janusz

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 22:17

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

[quote="henyk"][quote="dziadek2"] No nie wiem, czy o tej samej odmianie piszesz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 22:24

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3979
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV

[quote="Janusz"][quote="henyk"][quote="dziadek2"] No nie wiem, czy o tej samej odmianie piszesz

Piszę o New York (Lakemont)
na http://www.e-sadzonka.pl/oferta.html jest to odmiana beznasienna

Lakemont = NY 15305
New York Muskat = NY 12997
Lakemont - owoce zielono-żółte
New York Muskat - owoce fioletowo-różowe
Lekemont - odmiana beznasienna
New York Muskat - odmiana z pestkami.
Obie odmiany wyłącznie ciekawostkowe, kolekcjonesrskie. Nic specjalnego.
Janusz

Z tej samej beczki. Zawiodłem się na Glenorze (rok temu malutkie gronka ale bardzo smaczne, w tym zapylenie 10%). D

PS. Janusz, jak się rozwija Lorelei ? U mnie nieźle jednak nie imponująco. Z deserowych Swensona bardzo dobrze wygląda Kandiyohi. Równo się zapylił i ma dość duże jagody.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Góra

Janusz

Tytuł:

Napisane: środa, 29 lipca 2009, 23:04

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

[quote="DW"]

PS. Janusz, jak się rozwija Lorelei ? U mnie nieźle jednak nie imponująco. .

Słabiutko.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

Roman75

Tytuł:

Napisane: czwartek, 30 lipca 2009, 10:46

nowicjusz

Dołączył(a): środa, 16 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 41
Lokalizacja: Rzeszów

Faktycznie jest jak piszecie, New York Muscat jak na tak rozłożysty krzew ma bardzo mało gron i są one mało okazałe, jednak na plus muszę dodać że nie są przestrzelone (jak moja Bianca) i jagódki ma równomiernej wielkości. Choroby na razie mi go nie atakują, ale przerzedzałem krzak.

Góra

Janusz

Tytuł:

Napisane: czwartek, 30 lipca 2009, 10:55

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka

[quote="Roman75"]Faktycznie jest jak piszecie, .

Bo my piszemy całą prawdę i tylko prawdę

Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Góra

Strona 1 z 2

[ Posty: 25 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Strona główna forum » Winorośle » Odmiany

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Google [Bot] i 30 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników