[quote="rafallus"][quote="posy"]
Popełniłem jakiś kardynalny błąd w winifikacji (pierwszy raz białe ) i niestety wyszedł mi z tego ocet

Niekoniecznie zaszkodzić musiały "octówki". Wystarczyło, że korek mógł być nieszczelny lub brakło wody w rurce. Podejrzewam też, że na owocach labruchy mogły być bakterie octowe i w tym przypadku należało dodać trochę więcej pirosiarczynu lub kilka razy siarkować. Dwa razy miałem taki problem i zdestylowałem.

pozdrawiam JanuszJ49

_________________

[quote="rafallus"]
Ocet powstaje przy udziale bakterii octowych oraz powietrza (szczególnie tlenu) - to był ten 'kardynalny błąd'

Pozdrawiam
Rafał

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

Uważam, że posy wymienił już najważniejsze błędy których nie należy popełniać przy wytwarzaniu wina gronowego...no chyba, że chcemy otrzymać ocet winny
Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich !!!

Pozdrawiam
Rafał

Nero na prezydenta, po tej zimie znów hasło bardziej aktualne

Mam pytanie o wzmiankę w opisie odmiany, że wg Pospililovej Nero posiada najwięcej resweratrolu. Czy ktoś może dysponuje tymi badaniami lub linkiem do nich albo chociaż tytułem? Chętnie się dowiem jakie były inne badane odmiany i jakie właściwie były dysproporcje.

_________________
Pozdrawiam, Ewa

Nero posiada najwięcej resweratrolu w grupie testowanych wtedy odmian, o ile pamiętam coś ok. 20, zatem tylko w tej grupie wygrywa, co i tak jest dobrym wynikiem. Nie sadzę aby wygrało z Carmenere z Chile, czy choćby z odmianami od naszych południowych sąsiadów jak Neronet i Rubinet.
Ale niezależnie od tego to jest ciekawa odmiana. U mnie niestety ma zbyt zbite i duże grona i co roku walczę z plagą sz.p. nawet jak jest sucho, więc Nero które sieje mi pleśnią po całej plantacji częściowo zastępuję m.in Muscatem Bleu, któremu jest u mnie wyjątkowo dobrze.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

A to ciekawe z tą pleśnią, u mnie nie ma tego problemu, może zbyt żyzna ziemia.
Najwięcej resweratrolu powinny mieć ripariowate, czyli np. Market.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Nie chce reklamować Castoramy, ale w łódzkiej dziś widziałem 2 tak piękne sadzonki doniczkowe Nero, że prawie kupiłem, Około 1m wysokości, a liście duże jak dłonie. Taka wyrośnięta sadzonka pewnie by chorowała trochę po wysadzeniu, ale myślę, że i tak przegoniłaby moje Nero zasadzone w zeszłym roku.

A czy kształt tych liści był Ok?
Bo "liście jak dłonie" brzmi trochę podejrzanie w przypadku Nero...

Jest sporo artykułów o zawartości reswerstrolu w odmianach winnych, ale o deserowych ciężko cos znaleźć. Marquette ma niedużo wbrew pozorom (sami badacze w pracy którą czytałam byli zdziwieni, ze tak wyszło) za to bardzo dużo ma Marszałek. Istnieją też bardzo znaczące różnice pomiędzy rocznikami.

_________________
Pozdrawiam, Ewa

Raczej wyglądały zdrowo. Przynajmniej nic nie zauważyłem. A czy były czymś szprycowane? Trochę to wyglądało nienaturalnie, że taka wielka sadzonka w małej doniczce.

Chodzilo mi o to że to mogło nie być prawdziwe Nero tylko jakaś pomyłka
Nie wiem czy to cecha odmianowa ale moje Nero ma liście mniejsze niz rosnąca obok Arkadia, nie mówiąc już oczywiście o odmianach mających w genach więcej literki L

_________________
Pozdrawiam, Ewa

A moje Nera wszystkie wymarzły w 80 %. Większość odbija od korzenia. Na łozach wyszlo pare latorośli ale z zapasowych. Ogólnie biedne to Nero.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Niewykluczone.
Sam się naciąłem. W marketach na 4 kupione sadzonki, 2 okazały się czymś innym.
Mimo że miałem więcej tam nie kupować, to parę dni temu nabyłem w Biedronce Attikę. Licze, że nie będzie fałszywa. Liście ma podobne do tych ze zdjęć w necie.

Słyszałem już opinie że Nero jest w stanie dobrze owocować tak samo z pierwszych jak i z kolejnych oczek na łozie ale czy ktoś potwierdzi owocowanie Nero z wilków? U mnie w tym roku Nero wypuszcza kwiatostany właśnie także na wilkach w co sam nie dowieżam za bardzo. U kogoś tak się dzieje?

Mam jeden krzew Nero i gdybym na nim wyrabiał sobie opinie na temat tej odmiany to nie byłbym zachwycony. Jakoś bardzo słabo u mnie rośnie, Arkadie to przy nim potwory, i owocuje mi tylko z dalszych pąków. Z pozytywów bardzo smaczny i bardzo odporny na choroby, nawet spore jagody.