Ja używam siatkę zbrojeniową do tynków 2 klasy ponieważ jest tańsza.

_________________
_______________________
Pozdrawiam Rafał

Dziękuję za odpowiedzi.

_________________
pozdrawiam, Jacek

Zeszłej jesieni otrzymałem dwie sadzonki Nektara. Obie wystartowały wiosną, ale po jakimś czasie jedna z nich padła. Druga zakwitła, zostawiłem na niej malutkie kontrolne gronko. Pomimo, że przyrosty nie przekroczyły 30-40 cm, gronko dojrzało. Na początku września podskubałem je i o ile pamiętam, nie stwierdziłem żadnych rewelacji, było chyba koloru zielonego i dość słabo dojrzałe. Postanowiłem przetrzymać gronko "do oporu", aby stwierdzić, czy może długo wisieć i jak jeszcze zdoła dojrzeć. Ostatecznie zerwałem je... 26 października. Jagody już właściwie zaczynały się rozpadać, były smaczne, bardzo słodkie, z wyraźnym muszkatem, który łagodził słodycz. Właściwie wszystko było by w porządku, tylko ten wygląd...



Ponieważ nigdzie nie spotkałem zdjęć Nektara w tak "zaawansowanym" kolorze, proszę kolegów, którzy go uprawiają, o opinię. Nektar ci to czy też jakaś inna, podobna w smaku odmiana? A może ktoś również przetrzymał jego grona tak długo?

P.S. Kolory naturalne, zdjęcie było zrobione bez lampy błyskowej (z lampą wyglądały na jeszcze ciemniejsze).

Pozdrawiam.
Mariusz

To nie jest Nektar. Mam jeszcze kilka małych gronek i na pewno tak nie wygląda.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Nektar jest żółto/złoty.
Cserszegi Fuszeres różowy.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Potwierdzam - nektar u mnie też ma kolor żółty wpadający przy pełnej dojrzałości w miodowy.

_________________
pozdrawiam
Jacek

A jak w 2020 mają się wasze Nektary. U mnie ten rok okazał się dla Nektara fatalny, większość gron w suchym i gorącym sierpniu uschła i opadła, pozostało po 2-3 grona na krzew, chyba moje terroir mu nie odpowiada, w pierwszym roku po posadzeniu usechł pierwszy nektar, w następnym drugi w zeszłym roku pierwsze próbne owocowanie bardzo obiecujące a w tym roku porażka.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Nektar w tym sezonie po raz kolejny mnie zawodzi.
Już się cieszyłem bo o dziwo dał radę z m.rz nawet trochę lepiej niż np. Negru, mączniaka prawdziwego w tym sezonie nie mam na niczym (nawet na Dunaju) więc nie miał okazji złapać.
Niestety Nektar powtarza fatalne cechy i parametry z poprzednich sezonów. Szybko mięknie, łapie żółty kolor i dochodzi do 17-19 brix i nagle przestaje dalej dojrzewać, wręcz się cofa z poziomem cukru, w smaku wygląda jako tako i kwasowość też jest w normie, ale jagody są wodniste i jakby napakowane wodą mimo że od dawna nie było deszczu. Na 12 krzewów tylko 2 zachowuje się prawidłowo, mają już 22-23 brix i aromatyczny smak o wiele lepszy niż pozostałe. Jest to jakiś problem fizjologiczny, tracę cierpliwość bo bardzo o niego dbałem zasilając go odpowiednio dolistnie magnezem, potasem i mikroelementami, a sytuacja się powtarza.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Nektar w bieżącym sezonie nie miał lekko. W maju całkiem się zatrzymał ze wzrostem. Jak wszystkie odmiany "układałem" w drutach, prostowałem latorośle, bo przerastały druty - Nektar w tym czasie wyglądał jakby miał paść... Bardzo duże opóźnienie w wegetacji - największe ze wszystkich odmian. Widać na wiosnę potrzebuje trochę ciepła...

Później jednak wspaniale nadrobił zaległości.
24.09 zbiór - 21,5 Brix TA 8.... 7 gron na krzew, 1,25 kg wyszło.

Do jagód zaczęły się dobierać owady, więc trzeba było zbierać. Ogólnie odmiana nie jest zbytnio podatna na owady, ale jednak w tym roku presja była wyjątkowa.

Ogólnie - u mnie czarny koń

PS. PRzewrotny jest los... W zeszłym roku myślałem, że ta odmiana się nie nadaje, bo jest za wczesna....

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Jak w tym roku wygląda Nektar na tle innych odmian? Foty mile widziane.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ja mam trzy krzewy dla których był to pierwszy rok owocowania.
Wygląda na to, że wszystkie dostały po tyłku w kwietniu.
Dwa z nich wyglądają jak bida z nędzą, trzeci trochę lepiej i wydał nawet owoce.

Nie wiem, czy to kwestia odmiany, czy roku. Zobaczymy za rok

https://photos.app.goo.gl/BHUbPre4pCnzpwGM6

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Mój ma takie małe liście że można by pomylić z porzeczką

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

W tym roku rośnie na potęgę, dopiero dwulatek, zostawione po 3-4 grona:

https://photos.app.goo.gl/YMNg6TK9QLLeAh8D9

Bardzo duże grona, już około 20brix, odporny na mp gdzie przy takiej samej ochronie kilka krzewów solarisa złapało grzyba, Solaris w pełni obciążony 18brix.

Dość podatny na mączniaka rzekomego zaczyna wchodzić na liście.

Ja w tym roku zimą miałem -25 stopni, wszystkie 25 szt. Nektara odbijały od ziemi, niestety nie owocuje ze starego drewna.

U mnie - w zimie było -21 - Nektar pozornie przetrwał bardzo ładnie. Wypuścił ładne pąki wiosną - wyglądało jakby było bez strat. Ale jak się później okazało, te pąki są w 80% bezpłodne. Wygląda to tak, jakby pąki główne przemarzły, a krzewy startowały z zapasowych. A zapasowe bez gron.
Pień i ramię przetrwały bez zarzutu.
Ogólnie - mam po 1-2 grona na krzew. Co i tak nie jest najgorzej, bo grona takie po 300-500g....

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986