Również jestem ciekawy jak przezimowała ta odmiana u uprawiających.
Czy są gdzieś dostępne informacje odnośnie cukrów jakie odmiana może gromadzić? Ciekawi mnie porównanie z Cserszegi Füszeres.
W ubiegłym roku przywiozłem trochę wina odmianowego z okolic Badacsony. Z tego co pamięta to wino miało małą kwasowość i wręcz burzę aromatów i wyraźnie wybijało się tym w stosunku do innych tamtejszych produkcji. Osobiście dla mnie tych aromatów było zbyt dużo, ale zapewne w naszym klimacie i na naszej ziemi ta odmiana będzie dawał zupełnie inne wina.

_________________
Pozdrawiam Andrzej
Profil Wiki

Moje dwa Nektary albo jeszcze śpią albo dostały takiego strzała że nie mogą się podnieść.
Szkoda było by..będę czekał całe lato.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Mój egzemplarz żyje.
Ale wybija tylko szczytowy pąk i przynasadowy. Reszta chyba "umrzyta".
Dobrze, że ciąłem na 5 pąków.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Moje Netary 33 szt, wszystkie przeżyły zimę. Sadzonki bez okrywania, bez kopczyków. Wszystkie pąki wystające ponad poziom śniegu przemarznięte. Od nasady wybija przeciętnie po 5 pąków, jest szansa na jakieś kontrolne grona, o ile jakiś mróz jeszcze ich nie dobije.
Ostatnie przymrozki do -4 zniosły dzielnie, dół sadzonek zabezpieczałem włókniną.
Pozdrawiam Jan

Jak Wasze Nektary?
U mnie dosyć ładne latorośle, ale listki jakieś małe w porównaniu z innymi odmianami.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Nie martw się z liśćmi ten typ tak ma( Csersegi Fuseres jak i Kozmopolita też tak mają).
Jak na moje warunki przyrosty nie są powalające, wręcz słabe co mnie cieszy bo prac zielonych przy nich malutko, a obydwie CF i Kozmopolita i tak pięknie owocują. Owoce na Nektarze zobaczę pewnie za rok, planuję cuvee z Dublańskim bo to bardzo podobny typ, i termin dojrzewania.
Inne węgierskie odmiany już tak wolno nie rosną, Generosa i Panonia szaleją w górę, ale sztywno i bez zagęszczania się, będą sztobry na sadzonki

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

U mnie w zeszłym roku rósł marnie ale zdrewniał na kilka oczek. Z tych co były pod śniegiem puścił jeden pęd, który ma w tej chwili ok pół metra.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie sobie rośnie na 3 latorośle. Jakoś nie chciało mi się redukować bo silne u nasady były. Każda ma już około metra długości.
Planuję guyota na niskim pniu.
Jeśli nic się nie zepsuje to będzie i łoza i czopek i kilka patyków do ukorzeniania.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Miałem dwa Nektary a w tym roku mam jeden i kolejne Nn.Jedrn z krzewów nie dawał długo znaków życia jednak życie jest tak pięknie że postanowił wyjrzeć do słońca, z tą różnicą że z korzenia czyli to już nie Nekar, liście zupełnie inne.
Ciekawie co z tego wyrośnie i czy przeżyje zimę.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

U mnie niby ładnie rósł, ale coś się zepsuło. Pięknie wystrzelił wiosną i teraz się morduje.
Mam nadzieję, że zdrewnieje na tyle, żeby dać chociaż kilka patyków.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

U mnie 3 nektary rosną pięknie, prawie zero zagęszczania juz zaczyna drewniec i jest wczesny, już słodkawy się robi.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

U mnie Nektar już właściwie nadaje się do spożycia ( brakuje mu 1-2 tygodnie ) - wzrost słaby, nie zagęszcza się i zaczyna drewnieć. Jagody na tę chwilę mają silny aromat cytrusów ( grapefruit, mandarynka ? ). Wadą jest podatność na mączniaka prawdziwego, teraz jeszcze go nie ma, ale w ubiegłym roku łapał pod koniec sierpnia.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.

Już w drugim roku daliście na owocowanie? Tak Wam porosły? Ja nie wiem czy na przyszły rok będzie grono kontrolne.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jak już wspomniałem coś się z moim Nektarem stało.
Niby ma 3 latorośle po 2 metry każda, ale nie podoba mi się to co widzę. Podobnie sadzony obok Alden i Isabella. Bardzo jakieś takie umęczone. Wyrosły do pewnego momentu i przestały się rozwijać a wierzchołki są mocno zdeformowane. Pasierby również przestały się rozwijać.
Kiedyś wpadłem na pomysł, że może sąsiad czymś prysnął obok i oberwały. Przedwczoraj sąsiadka chyba potwierdziła moje przypuszczenia. Nosiła się z zamiarem pryśnięcia Roundupem chodnika, który jest całe 2 metry od wspomnianych krzewów.

Sztobry powinny być. Nie jakieś oszałamiające, ale może coś z tego się uda zrobić.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Van klomp tylko na jednym najsilniejszym zostawiłem małe gronko kontrolne.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106