Pozwolę sobie odświeżyć wątek.
Moje Nektary mimo że początkowo rosły bardzo słabo dobiły do 2 metrów.

Mają mało pasierbów i raczej drobnych, niestety znalazłem na nich infekcje m. rzekomego.

Pochwalcie się jak u was wzrost i choroby.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

Moje Nektar tak duże nie są ale trzymają się dobrze. Rosną z drugiej strony ogrodu w bliskim sąsiedztwie mojej pierwszej winorośli przy plocie,gdzie miałem w tym roku atak rzekomego.
Na dzień dzisiejszy wszystko zdrowe z czego można się cieszyć.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Moja sztuka rośnie dobrze. 2 metry minęła. Latorośl grubości ołówka.
Niestety pojawił się rzekomy, ale to na wysokości ~180cm wiec może jakoś zdrewnieje przed zimą.
Zresztą u mnie wszędzie jest rzekomy w tym roku.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

To u mnie ma z 10cm wiecej czyli 30cm ale drewnieje od dołu

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Kurcze cieszyłem się że Nektar zdrowy będąc blisko sąsiadów chorych na rzekomego a tu dzisiaj klapa są plamy. Co dziwne to jeden jest z dwóch bardziej pogrążony a drugi jeszcze e miarę czysty a między Nektarem a rzekomym na labrusce jest NN Zdzisława i tez jest zdrowy.
Krzewy młode nie owocuje jeszcze to poszła ciężka chemia Ridomil 0,25%

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Moje dwa Nektary po początkowych lichych przyrostach, jakoś dały radę. Przytost 1.5m. Tak jak inne odmiany przerobówek szeczepionych, sądzonych w tym roku. Zdrowe.

-- sobota, 17 września 2016, 16:53 --

Jak tam Wasze Nektary. Mój złapał MP.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

U mnie w sierpniu złapały M.Rz. ale zwalczyłem.
Prawdziwka przy profilaktyce siarkolem nie stwierdziłem na dzień dzisiejszy.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

U mnie też trochę złapał prawdziwka ale ja w tym roku bardzo zredukowałem ochronę.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jeszcze miesiąc temu miałem dwa, dziś już tylko jeden. Nie wiem czy to ja go czasem nie dobiłem miedzian ale stracił wszystke liście a drugi zdrowy.
Na długości około 40 cm. jest zdrewniemie.. jak myślicie, czy jest szansa na wiosnę że będzie jeszcze żył czy raczej to już będzie suchy patyk?

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Nie wykopuj czasem. Ten brak liści to pewnie od mączniaka ale jak zdrewnienie jest chociaż na 2 oczka to powinno być ok.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Dzięki zdrewniemie jest na pewno. Zobaczymy w przyszłym roku.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Jak Wasze Nektary po sezonie? Kilka dni wstecz też wsadziłem swojego. Jak większość moich krzewów będzie na własnych korzeniach.

_________________
****

U mnie specjalnie nie urósł. Widocznie moja ziemia nie za bardzo pasuje tej podkładce. Zdrewniał na kilka oczek. Zobaczymy w przyszłym roku.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie wyrósł na ~3 metry i bardzo ładnie zdrewniał na kilkadziesiąt centymetrów. Przyciąłem go lekko z zapasem.
Jeśli nic go nie zeżre to po sezonie 2017r. już powinny być jakieś solidne patyki do ukorzeniania.
W tym roku też by się znalazło kilka, ale trochę oberwał gradem i odpuściłem.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Jak tam u Was przezimował Nektar z zeszłorocznej akcji? U mnie wszystkie pąki nad kopcem wymrożone, to co było przykryte ziemią w najlepszym porządku. (min. temp. -25 deg na 1.5m)