Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 10:19

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 16 marca 2013, 17:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Muskata Odesskiego mam od 2004 roku. W latach 2006-2008 owocował bardzo dobrze, w latach 2009-2010 praktycznie nie było owoców, więc 6 z 12 krzewów wykopałem. W kolejnych dwóch latach powrócił do normalnego owocowania (2-2,5 kg/krzew, bez regulacji byłoby więcej). Uprawiam go na lekkiej glebie na własnych korzeniach. Zasadniczo długość cięcia nie ma wpływu na plenność, testowałem krótkie, długie, mieszane i jeżeli nie ma ochoty zaowocować, to nie zaowocuje, taka jego uroda.
Zaletą M.O. jest czysty kwiatowy muskat (nigdy koci), odporność na szarą pleśń i mączniaka rzekomego. Zdarza się, że trochę zaatakuje go mączniak prawdziwy, ale wyłącznie pędy, liście i owoce pozostają zawsze czyste. Wino jest przyjemne, aromatyczne, ale trochę za mało ekstraktywne by podbić świat :wink: W wymiarze amatorskim jest jak najbardziej OK.

Załącznik:
Muskat Odesski.jpg [67.66 KiB]
Pobrane 4 razy

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 marca 2013, 10:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola
DW napisał(a):
Jakiś czas temu przyszło mi do głowy, że sprawa braku owocowania MO oraz Bianki może być spowodowana podkładą a właściwie, złym doborem odmiana/podkładka/gleba. Obie te odmiany miałem od Myśliwca, obie szczepione były na Teleki 5C (albo K-1, niestety nie jestem w stanie tego sprawdzić), obie nie chciały owocować na moich lessach - obie wykopałem.

To jest zastanawiające, że u niektórych osób zarówno MO jak i Bianka dobrze owocują. Ponieważ Myśliwiec wszystko szczepił (nie wiem jak jest teraz) na jedno kopyto, 5C albo K-1, zupełnie możliwe, że za wszystko w pierwszej kolejności odpowiada zły dobór podkładki.

Byłoby ciekawe zestawienie informacji od tych osób które miały/mają MO i Biankę: czy szczepione, czy na korzeniach własnych. jaka podkładka, jaka gleba, efekt.


Mój Muskat Odesski z sadzonki kopanej na własnych korzeniach zakupiłem u RM. Następne również własnokorzeniowe namnożyłem z tegoż krzewu. Struktura gleby w stanie naturalnym nieciekawa. Wierzchnia warstwa ok 40cm gleba żyzna rędzinna PH 6,9-7,1 a pod nią już tylko piasek bielutki, czyściutki jak kryształ. Poziom wody gruntowej wyznaczany jest poziomem wody w Sanie w typowe lata ok 1,5 do 4m. W typowe bo w niektóre przez kilka dni mogłem uprawiać ryż. Do sadzenia winorośli glebę z powierzchni wkopywałem głębiej pod korzenie a wierzchnią warstwę stanowi czysty piasek który służy do okopywania na zimę. Podlewanie i zasilanie nawozami mineralnymi przez rurki podziemne. Niekiedy pojawiał się mączniak rz. ale wystarczał zwykle 1 oprysk. Bianka również nieźle u mnie owocuje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 marca 2013, 21:22 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 358
Lokalizacja: Ozorków
Zauważyłem ,że im na lepszym stanowisku ktoś posadzi M.O. tym ma lepszą o nim opinie.Trudno uzyskać jest ekstraktywne wina,gdy się próbuje robić z niedojrzałych owoców.Potencjał w tej odmianie jest trzeba go tylko wykorzystać.Mam go na T5C i własnokorzeniowy.Różnica jest niewielka ze wskazaniem na własnokorzeniowe.

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 17 marca 2013, 23:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
J_cek napisał(a):
Trudno uzyskać jest ekstraktywne wina,gdy się próbuje robić z niedojrzałych owoców.


To takie ogólne spostrzeżenie, czy konkretnie Muskata Odesskiego masz na myśli ? Otóż za każdym razem robiłem wino z dojrzałych owoców, w zależności od roku 21-24 Brix, pestki prawie czarne, dojrzalszego nie umiem sobie wyobrazić.
Powiem więcej, zbyt długo przetrzymany na krzewie traci aromaty, moszcz staje się ziarnisty (pektyny ?).

J_cek napisał(a):
Potencjał w tej odmianie jest trzeba go tylko wykorzystać.


Możesz rozwinąć tę myśl ?

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2013, 09:38 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
olmek napisał(a):
Otóż za każdym razem robiłem wino z dojrzałych owoców, w zależności od roku 21-24 Brix, pestki prawie czarne, dojrzalszego nie umiem sobie wyobrazić.
Ja potwierdzę to co pisze olmek.
Muscat Odesskij startuje szybciej niż Bianka i nigdy nie było problemu z dojrzewaniem. Cukry jak wyżej. To na Biankę muszę zawsze poczekać jakieś 2 tygodnie, czyli do drugiej połowy września. Krzaczki na własnych korzeniach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2013, 11:31 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 358
Lokalizacja: Ozorków
Największym potencjałem tej odmiany jest silny aromat muszkatołowy i duża wydajność soku.Nie jest też tak wrażliwa na choroby choć wymaga ochrony.Nie rozumiem problemów z pektynami.Wino się nie klaruje?Ja używam jej do robienia winomiodów.

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2013, 15:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
J_cek napisał(a):
Największym potencjałem tej odmiany jest silny aromat muszkatołowy i duża wydajność soku.


No to chyba się nie zrozumieliśmy.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 czerwca 2013, 15:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
W tym roku zawiązywanie kwiatostanów przebiegło w czasie niskich temperatur, a samo kwitnienie w czasie ulewnych deszczy. Pomimo niesprzyjających warunków aż 90% kwiatostanów dobrze się zapyliło.
W tamtym roku przy podobnej aurze w czasie kwitnienia nie było co zbierać jesienią.
Sadzonki na własnych korzeniach pochodziły od Piotra ( kapitan ). Krzewy nie były okrywane na zimę i część pąków przemarzła ( ok. 10% ). Rosną na ciężkiej glinie.

https://plus.google.com/photos/10936528 ... 7090221431

https://plus.google.com/photos/10936528 ... 7090221431

https://plus.google.com/photos/10936528 ... 7090221431

itd .....


Załączniki:
DSC_0093.JPG
DSC_0093.JPG [ 134.64 KiB | Przeglądane 864 razy ]

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 13 lipca 2013, 22:24 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
Ja jestem na razie zadowolony z MO.
Zielska ma wiele ale gron też dużo. Smak super. Udało się cuvee z EC-28. Kwasów mogłoby być więcej - czuję ich niedosyt w winie, ale może przez to, że te pijane ze sklepu przezemnie wyraźnie dają w sobie wyczuć siarkę hihi. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Najbardziej plenna jest na razie EC-28.
Gdybym nie usunął połowy kwiatostanów to gron byłoby więcej jak liści :)
Obie odmiany dosadzam.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 lipca 2013, 08:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Ja miałem Odeskiego wykopywać - kwiaty zawiązały się pięknie ale zapylanie w zeszłym roku i tym - porażka.
Ale zauważyłem regułę - rośnie w jednym rzędzie z Siberą - 8 krzaków Odeskiego co 1m potem 10krzaków Sibery. Ewidentnie im bliżej Sibery tym więcej zawiązanych owoców - trzy krzaki obok SIbery mają praktycznie wszytskie kwiaty zapylone. W drugim rzędzie (a więc 2,2m) rośnie Regent który również się zapylał - ale tu już takiej zależności nie ma.

Być może Odeskij jest obcopylny i wymaga zapylacza który pyli w identycznym okresie? np Sibery?

Ponieważ nie będę Sibery wykopywał to zostawię też Odeskiego i zobaczymy co będzie. Poprzeplatam krzewy po 10 - tak w ramach doświadczenia :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 lipca 2013, 09:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Ja też nie wykopuję, będę musiał trochę ograniczyć plonowanie bo wino zbyt dużo traci przy przeciążeniu

Obrazek

Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 lipca 2013, 17:00 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 25 sierpnia 2011, 18:23
Posty: 85
Lokalizacja: Warszawa / Tomaszów Lubelski
Mam MO w dwóch lokalizacjach , w Warszawie gleba VI klasy, praktycznie piach , w okolicach Tomaszowa Lubelskiego urodzajny czarnoziem . W obu lokalizacjach mimo tegorocznej deszczowej pogody w okresie kwitnienia MO zawiązał się wzorowo i nie osypał po zawiązaniu owoców . Nawoziłem Polimagiem S i jesienią zeszłego roku uzupełniłem mikroelementy + dwukrotny oprysk Tytanitem ( 0,1% ) . Wiosną tego roku obornik i dwukrotny oprysk mikroelementy + Tytanit . RM w swoich książkach zwraca uwagę na możliwość złego zapylenia MO przy niedoborze mikroelementów w okresie kwitnienia . Tytanit to katalizator zwiększający wykorzystanie mikroelementów w tkankach . Może faktycznie RM ma rację ? :idea:
Wzorem Swensona przed samym kwitnieniem skróciłem wierzchołki latorośli .

_________________
Dla kumpli Suchy ( z Choszczówki )


Ostatnio edytowano niedziela, 14 lipca 2013, 21:11 przez Wilk400, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 lipca 2013, 19:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie
U mnie w tym roku MO też bardzo dobrze wygląda.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 lipca 2013, 20:37 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 6 października 2010, 19:37
Posty: 162
Lokalizacja: mazowieckie, Krupia Wólka
U mnie MO bardzo słabo. Na dwóch krzakach nic się nie zawiązało, pozostałe odmiany dobrze lub bardzo dobrze. MO był najbardziej wymęczony przez przędziorki.
Zima była lekka i praktycznie nic nie wymarzło, przymrozków wiosennych też o dziwo nie było, a MO -słabo


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 14 lipca 2013, 21:42 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 31 grudnia 2011, 11:54
Posty: 168
Lokalizacja: Bielsko Biała
Mam cztery krzewy tej odmiany, dwa młode, które zawiązały owoce b. dobrze, i dwa starsze, które owocowały nieźle jak były młode, w tym roku słabo. Czekam aż zaowocuje mi Muscaris.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO