Muskat ... Krótka recenzja mojego wina
Na poczatek o jego winifikacji - zbior 1.10.2014
Fermentacja na maurivinach, pozniej 2-ga fermentacja jablkowo-mlekowa - chcialem mocno zbic kwasy ( dodatek spory platkow debowych francuskich i amerykanskich - nuty wanilii)
Maceracja 7 dni sr temp. 11 stopni.
Wino musi dojrzec i potrzebuje czasu. Ale daje piekna barwe i zaskakujace rezultaty dopiero po 24 miesiacach... Dodam tylko ze muskatowe aromaty ulatuja, dla mnie na całe szczeście

A teraz krotka recenzja kolegi Roberta z naszego forum:
Muscat Bleu to wino z iskrą i taką magnetyczną głębią koloru.
Pierwszy nos dojrzały ziemisty. Drugi nos eksplozja aromatów, przejrzałe czereśnie przejrzałe wiśnie i gorzka czekolada, petarda aromatów.
W smaku znów dojrzałe wiśnie i gorzka czekolada i taka ziemistość która wynosi wino na wyższy poziom.
Finisz mocny przyjemny ze zbilansowaną cierpkością, trzyma zaskakująco długo ślinianki we wspomnieniu tej nuty grzechu którą się zaznało.
Zawsze można znów wypić drugi łyk i rozpocząć przygodę od nowa, z tym winem ta przygoda może trwać butelkami. Rewelacyjne wino do czerwonych mięs które można kupować skrzynkami, co ja mówię skrzynkami, ja chcę cały kontenerowiec tych butelek aby być co wieczór zabierany w tą pasjonującą przygodę.PS w tym roku parametry - zbior 1.10.2016
21brix
8 kwasy
Obciazenie krzewu ok 5-6 kg
( za rok wieksza redukcja mnie czeka
