Chyba warto założyć wątek dla tej odmiany, sporo osób tę odmianę uprawia i co nieco o niej już o niej wiadomo.
W moich warunkach odmiana pokazuje dobrą/bardzo dobrą odporność na mączniaka rzekomego. Z mączniakiem prawdziwym również nie miałem problemów ale z nim na swojej winniczce mam raczej spokój. W ubiegłym roku nie zastosowałem ani jednego oprysku i liście były zielone praktycznie do końca sezonu. Wzrost krzewów bardzo silny, drewnienie łozy bardzo dobre. Jak ktoś ma u siebie problemy z antraknozą to tę odmianę trzeba opryskiwać bo na tego grzybka nie jest odporna. Na łozie większych problemów raczej nie będzie ale owoce mogą zostać zmasakrowane.
Głównym problemem jest skłonność do zrzucania zawiązków przed kwitnieniem. Na Ukrainie czy w Rosji są winoogrodnicy któzy radzą sobie z tym bardzo dobrze, ale nie wszyscy.
Jeśli chodzi o wielkość jagód to największa jaką miałem kilka lat temu miała 45x32mm, 23.84g na niewielkim gronie i na młodym krzewie. Na Ukrainie te jagody bywają znacznie większe, często blisko 30g. Rekordowe grono jakie pokazano na Ukrainie miało 3kg, ale przeważnie grona mają do 1kg. Wielkość jagód w gronie wyrównana, raczej nie ma grochu. Odmiana dojrzewa znacznie wcześniej od Talizmana, u mnie w połowie września.
W ubiegłym roku u mnie krzewy niestety przemarzły na początku maja i plonu praktycznie nie było. A to co było to sobie skrzydlate skonsumowały.
Poniżej największa jagoda z mojej kolekcji i owocujący Monarch u jednego z polskich winoogrodników.

Pozdrawiam
Zdzich