poszukiwacz napisał(a):
200 to taka magiczna cyfra, która może oznaczać że jest ograniczenie w sprzedaży danej odmiany i mniej nie można zakupić.
Mi to wygląda na szeroko stosowany w reklamie i sprzedaży chwyt marketingowy, mający poprawić wizerunek produktu a za tym sprzedawalność. Najpierw się produkt reklamuje a potem ogranicza dostęp (promocja tylko! do wyczerpania zapasów).
Aż ciekaw jestem czy takie ograniczenia są w Niemczech, czy to "specjalna oferta dla Polski"
Chyba nasilę kolekcjonowanie odmian węgierskich. Są dostępne bez fochów, raczej odporniejsze na mróz i mają ciekawsze nazwy.
W Niemczech to wygląda tak. Na ogół jak ktoś zamawia w szkółce winniczej to musi do października
zgłosić zamówienie bo szkółka produkuje.Mała chyba 400 do 500 tyś Winorośli jak ktoś się zpóźni
nic nie dostanie albo tylko resztki.A winiarze na ogół zamawiają 1000,2000 4000 bardzo rzadko
ktoś zamawia 200.A jak jakieś szkółce resztówki zostaną to on się nie będzie brudził i tylko
20,50 sprzedawał albo bierzesz tę resztkę 200 albo szukaj sobie tego co ci tyle sprzeda,Jak
szkółkarz je trzyma w chłodni po 50,100,25 pakowane,to mu się nie chce tych paczek rozrywać
i dzielić.To robią tylko dla stołówek gdzie jedna od 6 do 20E kosztuje.
Mój szkółkarz przed rokiem skończył działalność w wieku 73 ale dalej prowadzi sprzedaż tylko
nie swoich.Jak chciałem tylko po jednej z tych odmian to mi powiedział idź sobie na pole i sobie
natnij i se zrób sam. A stołówki sprzedawał po 6E w doniczkach wiele z nich było również z Polski
które dostał na wymianę z Pl.szkółkami bo samemu nie opłaca mu się stołówek produkować
chyba że ktoś do października zamówi 1000.Jak go prosiłem żeby mi przyszedł i przeszczepił
i pokazał parę odmian to mi się usłyszało takiego czegoś nikt nie robi.Tak mnie tym zdenerwował
że sam się od was tego nauczyłem i jak ktoś do mnie przyjdzie i poprosi o przeszczepienie
to pójdę i zrobię,za butelkę dobrego wina.Monarcha i Barona opłaci się trzymać na zielone
i przeszczepiać co popadnie bo są bardzo wydajne Hybrydy z wyż.szk.win.Geisensheim gdzieś
tam opisy mam po niemiecku.
Pozdrawiam serdecznie
Georg