No to po kolei.
Klon to wszystkie egzemplarze powstałe przez wegetatywne rozmnożenie jednego organizmu, zazwyczaj rozmnożonego generatywnie.
Czyli w zasadzie np. wszystkie Marszałki są klonami siewki otrzymanej kiedyś przez Kuhlmanna.
Z tym że nie jest to takie do końca proste, nie pamiętam dokładnie ale chyba przy podziałach komórek błędy w replikacji DNA zdarzają się np 1*10^-9 a mechanizmy naprawcze działają ze skutecznością 1*10^-6.
Czyli większość błędów jest naprawiana ale nie wszystkie stąd znów 1*10^-?? pojawia się jakiś błąd w replikacji DNA. Z tych znów minimalna ilość jest widoczna, a jeszcze mniejsza jest korzystna.
Takie zmutowane organizmy o korzystnych cechach są potem rozmnażane i w winoroślarstwie raczej błędnie nazywane są klonami.
W sadownictwie o takich zmienionych wersjach odmiany podstawowej mówi się "sporty" a wyselekcjonowane i z reguły odwirusowane wersje podkładek nazywane są podklonami.
Czyli klonem jest Regent a Regent Gf1 jest podklonem Regenta.
Spontaniczne klonowanie

- latorośl rośnie po ziemi, ukorzenia się, po jakimś czasie zamiera pęd na odcinku łączącym z rośliną mateczną i mamy spontaniczny klon.
Klonowanie wymuszone (sztuczne) - bierzesz łożę wtykasz do ziemi i jest klon.
Co do różnic tunel a otwarty grunt - różnice fenotypowe (wygląd) spowodowane różnymi warunkami wzrostu.
@Wojtek,
Samo szczepienie (na własnych korzeniach) osłabia wzrost a dodatkowo 5C jest chyba podkładką dodatkowo osłabiającą wzrost.
Ja mam Marszałka na Mtg101-14 i jest sporo mniejszy (i ma cieńsze łozy) niż o rok młodszy Leon na SO4.
@ Maciej
Może być chimerą, a w zależności w których warstwach komórek (L1, L2, L3) i w którym miejscu zajdzie mutacja będzie widoczna lub nie w kolejnych latach i roślinach rozmnożonych z tej łozy.
Na wygląd i cechy zewnętrzne (fenotyp) wpływa genotyp (w tym efekt podkładki w roślinach szczepionych) oraz warunki środowiska (np. cięcie).