Witam,

Zamierzam posadzić kilka sadzonek tej odmiany. Czy ktoś testuje tę odmianę w podobnej do mojej lokalizacji (Toruń)? Zastanawiam się czy będzie wystarczająco dojrzewać.

Pozdrawiam,

Przemek

Marquette uprawiają koledzy w Twojej okolicy jak też na północnych Mazurach i Suwałkach. Nie słyszałem żeby któryś z nich się skarżył.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Jak ojciec dyrektor poświęci to się uda

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Wreszcie Marquette w tym roku ma przyzwoite grona (dotąd miała u mnie wadę zapylania).

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Dzięki za informację. Decyzja i tak już zapadła chciałem się tylko upewnić że Marquette u mnie da radę.

Pozdrawiam,

Przemek

@RobertR, może dodasz coś więcej informacji co wpłynęło na tak dobre zapylenie gron?
Zmiana ph. gleby, lepsze nawożenie,czy inne czynniki które twoim zdaniem mają wpływ na właściwe owocowanie tej odmiany.
__________________
Pozdrawiam - Janek

Może po prostu dorosła?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Marquette cały czas bardzo mocno rosła (inaczej niż np. Seible, Chancellor, Frontenac G. czy St. Croix - które rosną u mnie wręcz słabo). Stosuję dolistnie Mikrokomplex, oraz systematycznie zakwaszam pod Marquette podłoże. Zatem w tym przypadku wygląda na to, że jest to kwestia zbyt zasadowego podłoża. Podobnie postąpiłem w przypadku NN od Gronkowca (Couderc 4401) i mam wreszcie na nim całkiem porządne grona.
Notabene ciekawie w tym roku wyszło zapylanie na niektórych odmianach, przy idealnej pogodzie ale panującej cały czerwiec suszy wszystkie Vinifery zapyliły się wzorcowo, zaś hybrydy jak niektóre deserówki np. Czekoladowa, Lidi, Lilla, a także przerobowe jak C. Cantor czy Regent mają spore defekty zapylania. Jednakże akurat w przypadku C. Cantor absolutnie mnie to nie martwi przy tej ilości gron do redukcji, bo zamiast 300-500 gr. będzie wreszcie normalne wagowo grono.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Marguetta w tym roku bardzo dobrze się zapyliła. Jest dużo zawiązanych gron, chociaż nie tak duże jak u kolegów. Ale mam pytanie , czy ta odmiana w tym wypadku potrzebuje przerzedzania gron, czy zostawić bo da sobie rade. Ziemię mam dobrą, a krzewy prowadzę na gouyota z 6-8 oczek. Są latorośle gdzie jest i po trzy grona.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Ja część krzewów mam na pergoli i raczej nie przerzedzam. Reszta prowadzona Guyotem. Różnicy nie widzę.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Mirek jeśli zostawiłeś 2-3 grona na latorośli, i masz tak 8-10 latorośli na krzew to nie trzeba będzie redukować. Marquette grona ma małe, dobrze będzie jak które przekroczy 100 gr.
Zatem i tak więcej jak 2-2,5 kg z krzewu trudno będzie wyciągnąć.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Tak, u mnie pomimo dobrego zapylenia grona nie są zbyt wielkie. Twoje Robert zdecydowanie bardziej okazałe. Więc pomyślałem czy nie należy ograniczyć ich ilość. Wolałbym większe grona, ale chyba zostawię jak piszesz.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Mirek, a po co Ci większe grona? Przy odmianach przerobowych można zaryzykować twierdzenie, że mniejsze grona lepsze wino.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Tak, to prawda, kiedyś koledzy pisali o tym że małe jagody mają więcej skórek niż te duże. W winie czerwonym chodzi też i o kolor i o garbniki.
O większych gronach pomyślałem typowo, jak myśli winogrodnik na dorobku.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

To chodzi raczej o wielkość jagód (proporcje powierzchni do objętości korzystniejsze są w mniejszych). Co rozmiaru gron, to może on wynikać także z liczby jagód (nie musi być jedynie wynikiem wzrostu wielkości samych jagód).