Roman czy u ciebie tego typu lekko przestrzelone grona to jest reguła? czy domena tego roku.
Być może ta odmiana tak reaguje na warunki glebowe,pominę inne czynniki typu atmosferycznego.
__________________
Pozdrawiam - Janek

Cześć Romanie
- czy Marquetta oceniasz zdecydowanie wyżej niż Marszałka i Leona? Chodzi mi o odporność a jeszcze bardziej o jakość wina.
I czy Marketa można prowadzić w formie kurtyny? Tzn czy to jest polecana dla niego forma?

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Jak myślicie, czy marketta, jako że selekcja amerykańska, preferuje gleby lekko kwaśne? Generalnie mam kwaśną glegę, którą systematycznie wapnuję, ale na nowych nasadzeniach marketty może nie przesadzać z wapnowaniem?

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Co do wielkości dawki wapna, to nie tak łatwe do ustalenia. Ostatecznie lepiej to zweryfikować w praktyce niż opierać się tylko na samym odczynie pH. Dla gleb lekkich zaleca się umiarkowane dawki wapna.
Ale tok rozumowania jest logiczny bo to winifera wymaga gleby obojętnej, a mieszańce na własnych korzeniach mogą mieć inne wymagania.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Janku, raczej nie reguła, pewnie bardzo dużo zależy od czynników atmosferycznych, dodatkowo presji szarej pleśni czy m. rzekomego w czasie kwitnienia.

Warunki w tym roku na pewno dobre nie były, np Donara zawiązała parę jagód na grono (wiem, że ma problemy z zapylaniem, ale nie aż takie)



Pomimo pogody dobrze wypadł znowu Muskat Odeski





Market, jak już pisałem trochę przestrzelony

_________________
pozdrawiam Roman

W okresie kwitnienia Marquette miałem idealną pogodę, więc nie wiem z czego się te braki w zapylaniu biorą, może ziemia za żyzna, z drugiej strony np. Regent na Morawach w tym roku przy dobrej pogodzie fatalnie się zapylił i oni sami nie wiedzą z czego się to wzięło.
Teraz wiem żeby nie redukować kwiatostanów na Marquette przed kwitnieniem.
Na plus dla Marquette dodam że dziś byłem w miejscu gdzie jest wręcz dramatyczna presja m.rz., wysoki poziom wód gruntowych, stan popowodziowy, m.rz na Leonie, Marszałku i wielu innych, a Marquette bez jakichkolwiek oprysków radzi sobie znakomicie, i ma ładne grona z pąków zapasowych.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Byle nie zbyt upalną, bo upalna wcale nie jest idealną, jakby mogło się wydawać

_________________
pozdrawiam Roman

Wczoraj znalazłam m.rz. na Markecie Zostawiłam jeden krzak bez oprysku, ale ten krzak rośnie pod fredoniopodobnym, którego też nie pryskałam. Sąsiad zdrowy, Market nie Wszystkie koronki zaatakowane - poobrywałam. Stare liście bez chorób. Młody Market zastąpi fredoniopodobnego sąsiada, który będzie wykarczowany na jesień.

Nie pryskałam również krzaków Marketa na pergoli, jak również sąsiednich MF i LM - na pergoli wszystko zdrowe.

_________________
mów mi Małgorzato

Obiecane fotki mojego Marquette. Grona strasznie marne, zwłaszcza w porównaniu z innymi moimi odmianami, ale liczę że w przyszłości się poprawi. Ważne że to nie łapie m.p. i jako jedna z nielicznych odmian jest uprawiana z minimalna ilością fungicydów.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Śpieszę ze sprostowaniem.
To, co wzięłam za m.rz., w rzeczywistości jest szpecielem. To, czego nie zauważyłam i nie oberwałam, książkowo wybrzuszyło się, a pilśń zgęstniała.
Market jednak nie łapie m.rz.
Na testowym krzaku nie wykonałam ani jednego oprysku w tym sezonie, ale trzeba będzie powalczyć ze szpecielami już co roku.

_________________
mów mi Małgorzato

U mnie Marguette już się przebarwia, zostawiłem 5 małych groch na krzaku (pierwsze owocowanie)na dwuletnim krzewie,który rośnie silnie ,opryski bez żadnych chemii jedynie dwa razy oprysk olejkiem z drzewa herbacianego wraz z gnojówką z pokrzywy po tych zabiegach brak oznak chorób.

_________________
Pozdrawiam
Adam

U mnie tak jak napisał Adam groch.

Po majowych przymrozkach wszystko odbijało z pąków zapasowych i ten groch właśnie stąd. Nie wiem czy uda im się dojrzeć.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie owoce w gronach Marquette dojrzewają bardzo nierówno,ale jest to pierwsze owocowanie więc nie jest to kryterium do oceny tej odmiany pod tym kątem. Część krzewów jednak przemarzła i teraz po odrodzeniu ładnie się odbudowała i nabiera siły aby w następnym roku wydać doby plon.
Na razie krzewy nie chorują,chociaż pewne symptomy szarej pleśni na liściach się pojawiają.

___________________
Pozdrawiam - Janek

Witam
A co to za oprysk? Na co to? Olejek z drzewa herbacianego - gdzie go zdobyć? Gnojówka z pokrzywy - jak sporządzić?

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Wujek GOOGLE prawdę ci powie:
http://twojogrod.org.pl/index.php?page= ... osc&id=445
http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny ... tAodeEMAaQ
troszeczkę chęci