A ja myślę, że wystarczy ciąć adekwatnie do wieku krzewu i będzie ok. Chodzi mi o to, że Margqette raczej nie należy do odmian, które wymagają szczególnej kontroli owocowania.

_________________
****

Wszystko zależy od stanowiska i długości sezonu wegetacyjnego w danym roku. Ze względu na wysokie kwasy u tej odmiany, warto zrobić wszystko, aby je obniżyć. Ja pozbywam się części kwiatostanów. Zostawiam max. 2/latorośl.

_________________
mów mi Małgorzato

Ile pąków zostawiasz na łozach?
___________________
Pozdrawiam - Janek

Dałam tej odmianie dużo swobody. Tworzy dość szeroki, zielony dach nad wejściem do altany na pergoli. Zostawiam po 4 łozy i po 10-12 pąków na łozie.
Wadą tego rozwiązania jest to, że nie mam pomysłu, jak chronić owoce przed ptaszyskami.

_________________
mów mi Małgorzato

Małgorzato, czy z tego wynika że ptaki ją lubią?
I czy łozy przy takim prowadzeniu "kładą się" na pergoli czy sterczą pionowo (z tendencją do późniejszego wyłamywania)?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Łozy raczej kładą się, ale jakby pozbawić je w ogóle obciążenia owocowaniem, to będą sterczeć. Nie zanotowałam wyłamywania się.
Ptaki ją bardzo lubią, bo potrafi zebrać 24-26 brix, a jagody są drobniutkie, to i pasują do dziobów. W zeszłym roku najpierw opędzlowały tą odmianę, potem Leona i Marszałka.

_________________
mów mi Małgorzato

Witam
Marquette zamierzam prowadzić w formie kurtyny wysokość ok 2 m.. Jaki odstęp między krzewami będzie optymalny?
Pozdrawiam Staszek

Witaj, co najmniej 1.50 m powinno być między sadzonkami. Pamiętaj, że ta odmiana rośnie bujnie i potrzebuje przestrzeni.

OK. 150 cm między sadzonkami.Dzięki za odpowiedź.

Mam prośbę o poradę .Zrobiłem rusztowanie,są zeszłoroczne sadzonki z 2 m łozami i po przejżeniu tego wątku nie mogę
się zdecydować czy podwójny goyot czy pergola będzie lepsza forma prowadzenia tej odmiany w mojej winniczce.
Goyot będzie może ograniczał plon i powodował mocne zagęszczanie niełatwe do opanowania ale pergola to będzie
kłopot z zabezpieczeniem przed ptakami.W zeszłym roku wyjadły mi wszystkie pojedncze próbne grona.
Janusz.

na ptaszyska tylko siatki, u mnie bez siatek to bym nie zebrał niczego ( chyba w sumie tylko maślaków nie jedzą... )
Przylatuje ekipa szpaków i im wszystko jedno : borówka amerykańska, winogrona - parę godzin i jest czysto.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

Tak u mnie było w ubiegłym sezonie. Kosy wpi... wszystko, gdzie można kupić wielosezonową siatkę na ptaki?

W miarę tanio masz tutaj.
Można kupować na metry nie musisz całej beli.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Panowie takie dylematy najlepiej rozwiązywać w innym dziale sprzet-do-wina/siatka-przeciw-ptakom-t8368.html?hilit=siatka
__________________
Pozdrawiam - Janek

Przemek, napisz na forum, pewnie zbierzesz dużo porad, w razie zbesztania nie przejmuj się.
Muskata Blue zostaw - przyda się odrobina do czerwonego wina, Nero jak nie zjesz też dodasz bez problemu do wina.

Dzięki Romanie - chyba czytasz w moich myślach - tak zamierzałem w stosunku do Muscata B. i Nero.

Market jest silnie rosnący i plenny, ale tracisz wtedy na jakości wina.

Jasne!

Cascady nie sadź - tego "aromatu" niczym nie zabijesz.

Chyba mnie przekonałeś, ale nie wiem czy jednak na jednym krzaczku sam bym nie chciał sprawdzić...

Starsze krzewy mogłeś w czerwcu próbować przeszczepić, niekoniecznie wykopywać, wszystko na ten temat znajdziesz na forum

To dobry pomysł - może spróbuję w przyszłym roku.

Mam przepełnioną skrzynkę i muszę za każdym razem coś tam wykasować- pisz na forum proszę.

Tak też czynię.

_________________
pozdrawiam Roman

A jaka byłaby najlepsza pora na te sztobry Marquette?

Pozdrawiam - Przemek

_________________
Pozdrawiam – Przemek