Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 23:39

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 08:07 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:26
Posty: 198
Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
jano napisał(a):
krosam napisał(a):
A ja chyba wywalę Marszałka. Tylko zastanawiam się co zamiast niego posadzić?
Co jest równie niezawodne, odporne, lecz lepsze w smaku? (Regenta mam)

Roman nie masz większego wyboru :eh: Z tej półki twoich wymagań jest niewiele odmian które mogłyby
spełnić twoje życzenia. :?
donald1209 napisał(a):
Moim zdaniem dużo lepsze wyniki , przynajmniej w moim siedlisku, daje para Leon Milot i Rondo. I ronda wystarczy 30 %.

Może to jest dobry pomysł na polepszenie smaku wina poprzez kupaż,ale w tym wypadku Rondo nie jest najlepszym wyborem nie ze względu na smak,ale na inne słabości tej odmiany.
Nie próbowałeś kupażu MF z Regentem który uprawiasz?
___________________
Pozdrawiam - Janek

Wiem, że nie mam dużego wyboru. Pewnie zastąpię go Leonem. Jest równie odporny i ma mniej wyczuwalne ripariowe posmaki.
Chyba że jeszcze coś innego?

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 10:24 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 30 stycznia 2012, 16:53
Posty: 14
Lokalizacja: Zach. Małopolska
jano napisał(a):
krosam napisał(a):
A ja chyba wywalę Marszałka. Tylko zastanawiam się co zamiast niego posadzić?
Co jest równie niezawodne, odporne, lecz lepsze w smaku? (Regenta mam)

Roman nie masz większego wyboru :eh: Z tej półki twoich wymagań jest niewiele odmian które mogłyby
spełnić twoje życzenia. :?
donald1209 napisał(a):
Moim zdaniem dużo lepsze wyniki , przynajmniej w moim siedlisku, daje para Leon Milot i Rondo. I ronda wystarczy 30 %.

Może to jest dobry pomysł na polepszenie smaku wina poprzez kupaż,ale w tym wypadku Rondo nie jest najlepszym wyborem nie ze względu na smak,ale na inne słabości tej odmiany.
Nie próbowałeś kupażu MF z Regentem który uprawiasz?
___________________
Pozdrawiam - Janek


Byłem "zmuszony" popełnić takie cuvee w tym roku. Z racji młodego wieku krzaków nie miałem zbyt wiele owoców żeby osobne nastawy. Do wiadra poszły śladowe ilości LM i Allegro.
Efekt na tym etapie jest zadowalający jeśli można cokolwiek wnioskować po nastawie popełnionym 1,5 miesiąca temu.

_________________
Jak zarobić online na hobby -> http://bit.ly/3qeNrlf


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 11:29 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 352
Lokalizacja: Tychy
marcinusb82 napisał(a):
Cześć.

Jako początkujący winogrodnik chce powiedzieć że jestem bardzo zadowolony z MF. Żadne dziadostwo go nie połapalo i bardzo ładnie dojrzał. Robiłem z niego pierwszy raz wino i jestem wręcz zachwycony z tego co mi wyszło.
Barwa i smak na mój gust nie ustępuje winom sklepowym ze średniej połki.


Cześć - czy Kolega wchodzi na pw?

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 11:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 3 czerwca 2009, 01:00
Posty: 466
Lokalizacja: Krosno
jano napisał(a):
Może to jest dobry pomysł na polepszenie smaku wina poprzez kupaż,ale w tym wypadku Rondo nie jest najlepszym wyborem nie ze względu na smak,ale na inne słabości tej odmiany.
Nie próbowałeś kupażu MF z Regentem który uprawiasz?
___________________
Pozdrawiam - Janek

Może to wina materiału ( sadzonki ) chociaż krzewy szczepione na SO4 z e-sadzonki, ale u mnie rondo na własnych korzeniach od RM rośnie i plonuje dużo lepiej niż regent. Przy podstawowej profilaktyce - siarkol na wiosnę, SNL przed i po kwitnieniu nawet w takim mokrym roku jak ten śladowe ilości MRZ na liściach, no jagodach nie wystąpiły. Regenty mam tylko dwa, próbnie z zamiarem zastąpienia ronda, ale jak na razie rondo się broni dzielnie i nie zamierzam dosadzać regenta kosztem ronda. Jak już to zastąpię je NN od Zdzichola, ale to jeszcze wymaga testów.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 14:47 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 23 listopada 2012, 01:07
Posty: 299
Lokalizacja: Głowno
W tamtym roku zrobiłem pierwsze "prawdziwe" czerwone wino z - LM 70% i MF 30% .Wyszło całkiem przyzwoite pijalne wino bez żadnych niemiłych absmaków. Jest trochę czarnego bzu ale ginie on w jeżynach i innych czarnych owocach.Szału jednak nie ma. Takie wino na codzień .Żaden ze mnie znawca ale troche się już w życiu wypiło i z upływem lat coraz bardziej zależy mi na smaku a mniej na procentach.
W tym roku większość LM zdegustowały wróble więc w nastawie dominował MF.Wino tak jak poprzednie bez wody i cukru. Smak jest jak dla mnie nieakceptowalny i "denerwujący". Być może popełniłem jakiś błąd przy winifikacji lecz myślę, że chodzi tutaj o "aromaty" z MF których moje kubki nieakceptują
Kończąc ten za długi wywód - wykopuję MF a zostawiam LM jako dodatek poprawiający cukier i zmniejszający kwasowość takich odmian jak Rondo, Zweigelt i Regent które już rosną.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 18:09 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
W tym roku miałem okazję spróbować różowego wina z MF. Jedna z najstarszych polskich winnic zrobiła eksperymentalnie 20 butelek. Było oszałamiające : świeże, owocowe, bez żadnych absmaków. Mam kilkadziesiąt krzaków, które w przyszłym roku powinny wydać sensowny plon. Zrobię z nich różowe wino. Ze szpadlem zawsze zdążycie.
Czy przyczyną obcych nut w winie z MF nie jest zbyt późny zbiór.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 grudnia 2014, 19:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2856
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Zgadzam sie z przedmówcą :)
W zeszłym roku zrobiło mi się pyszne wino, przeważał Marszałek, trochę Regenta, ale niewiele,
bo w sumie młode krzaczki i owoców dużo nie było. Wino wyszło znakomite. Przede wszystkim jednak zadecydowała o tym pogoda. Suche, prawie bezdeszczowe lato. Wino fermentowało na swoich drożdżach, nic nie dodawałam, nic nie siarkowałam. Smak rześki, pyszny, żadnych posmaków- niesmaków, żadnych niepotrzebnych aromatów.

W tym roku Marszałka było już dużo więcej, całe lato padało, musiałam owoce siarkować, dawać drożdże, wino jak na razie beznadzieja w porównaniu do ubiegłorocznego.

I tyle w temacie. Nie od dziś wiadomo, że to przede wszystkim warunki uprawy zadecydują o smaku i jakości wina.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 grudnia 2014, 22:17 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 11 kwietnia 2014, 06:28
Posty: 190
Lokalizacja: Zagórze, gmina Halinów, woj. mazowieckie
Moje MF posadziłem w 2009 roku i pierwsze wino robiłem w 2013 roku (zebrane 30.09 19.5 brix, kwasu tak dużo że nie potrafiłem zmierzyć a może nie umiałem bo pierwszy raz). Trochę się wystraszyłem bo czarny bez jest w nim mocno wyczuwalny ale na szczęście małżonce to nie przeszkadza :-).
Za to w tym roku jest całkiem inaczej. cukier 23.5 brix i kwasowość 6 (mam nadzieję że pomierzyłem poprawnie).
Nie czuję czarnego bzu i wino zapowiada się dużo lepsze.
Już jestem ciekaw jak będzie w 2015 :-)

_________________
Pozdrawiam wszystkich, Krzysztof B.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2014, 14:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 16 marca 2014, 19:09
Posty: 547
Lokalizacja: Alwernia
Dzisiaj ściągnąłem 2 raz wino z marszałka z nad osadu, w porównaniu z pierwszym odciągiem wino teraz bardzo złagodniało stało się mniej szorstkie mniej ostre , ma przyjemny czysty owocowy zapach i podobny smak dla mnie akceptowalny :) . Do winifikacji używałem drożdży Lalvin Ra17 .
Pozdrawiam.
Marcin.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 grudnia 2014, 15:24 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): sobota, 3 lipca 2010, 15:35
Posty: 31
Lokalizacja: świętokrzyskie
Witajcie, jak na mój gust to niektórzy zbyt pochopnie rezygnują z odmian bo im nie wyszło wino .Cierpliwosci trzeba ,często wina leży po naszej stronie ,MF nie jest złe, wystarczy pojeżdzić na konwenty winiarskie czy inne imprezy z degustacją win i przekonać się jak dobre wina robią nasi Zawodowcy.Wina z MF czy z Aurory zdobywają medale na konkursach międzynarodowych .Trzeba lat aby winorośl "wgryzła" się w swoje siedlisko i oddała co najlepsze,nie ma odmiany z której nie da się" spaprać" wina .Szkoda ,że na tym forum nieobecni są wyżej nazwani Zawodowcy .Pozdrawiam Swiątecznie. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 września 2015, 20:25 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 00:28
Posty: 244
Lokalizacja: Woj. mazowieckie, Komorów
hajduk napisał(a):
Zbyszku, czy potwierdzasz, że LM i MF przy owocowaniu z pąków zapasowych ma mniej zielonego groszku niż z przy owocowaniu z głownych.
kilis
a co to ma wspólnego z Cabernet Cortis?

slowo klucz, owocowanie z pakow zapasowych.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 września 2015, 20:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
U mnie wszystkie ripariowate (LM,MF,Marquette,Frontenac) bardzo dobrze owocują z pąków zapasowych.
Kwitną bardzo wcześnie, czasami w niesprzyjających kwitnieniu temperaturach i wtedy mają tzw."zielony groszek" złe zapylenie?!
Gdy kwitną z pąków zapasowych około 2 -3 tygodnie później , to temperatury już są na ogół sprzyjające kwitnieniu ?! Wtedy jest duuużo mniej lub wcale tzw."zielonego groszku. Podobnie mam w tym roku. Dojrzewanie opóźnione wtedy o około 7-10 dni, ale u mnie i tak przed jesiennymi przymrozkami. Odmiany na mój klimat :D
PS
Masz blisko, wdepnij a zobaczysz

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 września 2015, 21:04 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 00:28
Posty: 244
Lokalizacja: Woj. mazowieckie, Komorów
Dzieki za odpowiedz i za zaproszenie, postaram sie wpasc :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 13 września 2015, 21:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Zastanawiam się co jest pozytywnego że w tym roku nie widzę na MF i LM zielonego groszku. Może to rok dobry dla tych odmian, albo krzewy w chodzą w ten okres( 6 -ty rok ) że już się dobrze zapylają.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 września 2015, 21:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Zauważyłem to samo, praktycznie 0 zielonego groszku, krzewy posadzone w 2007r., ale i przy kwitnieniu była ok pogoda. Zobaczymy co będzie za rok.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO