Nie znalazłem analogicznego wątku, więc zakładam nowy,
w opisie odmiany:
http://www.winogrona.org/index.php?title=Lilla
nie ma nic konkretnego na temat regulacji plonowania, a 30-40 płodnych oczek dotyczy raczej wieloletniego krzewu. U mnie Lilla, zapowiada się najciekawiej ze wszystkich odmian: po zimie nie przemarzła tak jak inne odmiany do poziomu kopca (mimo zatrzymania drewnienia wczesnymi mrozami), miała ponad metrową, zdrową łozę, przetrwała przymrozki, rośnie silnie, na latoroślach nawet po 2 kwiatostany, największe ze wszystkich odmian. Teraz ma pierwszy rok plonowania (za sobą 2 lata: jako sadzonka ze sztobra, a potem wyprowadzanie pnia z 2 latorośli). Pytanie: do ilu gron ograniczyć plonowanie?

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Też mam tę odmianę. Posadzona w 2007 w gruncie. Potem jeszcze w 2008 na wiosnę przesadzałem ją w inne miejsce. Pierwsze grono było w 2009, a wzeszłym roku chyba około 12 sporych gron. Nic nie regulowałem, bo krzew rósł silnie i widać było, że da radę.
Fajna odmiana. Jedyny, lecz poważny mankament to duża podatność na mączniaka rzekomego, dlatego jesienią zeszłego roku przesadziłem ją pod ścianę i liczę, że będzie tam mniej chorować.
Zimę rzeczywiście przetrwała znakomicie. Rośnie silnie i mimo pełnego obciążenia, przesadzania i związanego z tym silnego przycięcia krzewu w zeszłym roku, w tym będą cztery grona.

_________________
Piotrek

Moje dwie Lille zostały posadzone w 2009 roku i już w następnym miały 3 i 4 bardzo ładne gronka. W tym roku zostawię wszystkie grona bo krzewy rosną bardzo silnie a w przyszłym roku częściowo je przeszczepię. Moje krzaki nie chorują.
To raczej bezproblemowa i łatwa do uprawy odmiana.

_________________
Pozdrawiam z najcieplejszego miejsca w Polsce - Leszek

U mnie także rosną 2 krzaki Lilli od 2009r.
Nigdy nie stwierdziłem na nich żadnej z typowych dla winorośli chorób.
Krzaki nie rosną u mnie silnie, pewnie przez moją słabą i kwaśną ziemię.
Jeden krzew musiałem tego roku mocno ograniczyć z latorośli z kwiatostanami (około 50%) ponieważ prawdopodobnie go coś podgryzło lub ciachnąłem jakiś korzeń podczas motyczkowania.
Jak widać wróciło do niego życie i tak wyglądają jego cztery kwiatostany z pięciu na chwilę obecną

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Mnie też ta cecha najbardziej rzuciła się w oczy. W zeszłym roku zawiązała sporo gron, ale rzekomy pozbawił ją niemal wszystkich liści. Nie okryłem jej na zimę żeby dać jej naturalnie odejść, a ta wypuściła na wiosnę z pod ziemi dwie latorośle z dwoma sporymi kwiatostanami. Jak w tym roku też będzie tak chorować, to niestety będzie usunięta mechanicznie. Nie jest to jakaś super odmiana żeby ryzykować infekcję całej winnicy. Pierwsza na liście do usunięcia wraz z karmakodem.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

U mnie Lilla regularnie łapie m.rz. ale nie w jakoś drastycznie; nigdy żaden liść z tego powodu jej nie spadł. Dobrze reaguje na oprysk interwencyjny. Plenna smaczna odmiana, ale musi powisieć, żeby wytracić kwasowość i nabrać właściwego smaku.. Po deszczach niestety trochę pęka. Niezawodnie owocuje co roku i potrafi wybaczyć wiele błędów.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Z tymi liśćmi to trochę pomogłem mączniakowi. Jej sąsiedzi byli ważniejsi
Nawet mam fotkę nagiej Lilli

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

I chciałeś mieć smaczne owoce bez udziału liści

_________________
pozdrawiam Roman

Pryskałem dithane i obrywałem kolejne liście. Trochę młodych liści na górze zostało, ale owoce też w końcu oberwałem, bo czy z liśćmi czy bez, to przy takim porażeniu mączniakiem i tak nic by z nich nie było. Zresztą po tylu opryskach i tak bym nie chciał ich jeść. Jedyne czego chciałem od lilli w zeszłym roku, to nie mieć latających zarodników po całej winnicy.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

ciepły koniec sierpnia jest wyjatkowo korzystny dla tej odmiany - u mnie już jest jadalna -w poprzednich latach była kwaśna dłuuugo

_________________
pozdrawiam Marek

U mnie też już kilka gron Lilli zostało skonsumowane

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Ma jeszcze jedną, wyjątkową, powtarzalną zaletę. Po całkowitym uszkodzeniu latorośli przymrozkami wiosennymi, wybijają bezpłodne pędy z pąków śpiących z płodnymi pasierbami Prawie każdy pasierb ma 1-2 średniej wielkości kwiatostany. Zostawiam na jednym pędzie dwa owocujące pasierby, które przejmują funkcje wzrostową ( przewodnią ) w wyniku ścięcia latorośli nad wyżej położonym pasierbie. Grona w przeciętne lata dojrzewają niezawodnie na przełomie września-października. Obserwacje poczynione po pięciu latach owocowania na trzech krzewach.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Moja Lilla chyba wyrosła z chorowitości wieku młodzieńczego i wybaczyła mi barbarzyńskie praktyki. Rośnie zdrowo i obficie owocuje, a owoce to ona ma smaczne. Może nie jest to odmiana, nazwą której można przyszpanować, ale jak ktoś lubi smacznie i dużo pojeść i nie jest przy tym ortodoksyjnym ekologiem, to może śmiało sadzić.
Niemal całkiem zapomniana na naszym forum.
Dobrze mieć taką odmianę jak zawodzą "bajery" :

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Potwierdzam to co napisał Michał. Mam dwa krzewy, które zasługują na swoje miejsca. Dobrze sobie poradziły z wyjątkowo trudna wiosną i zapowiada się przyzwoity plon. Grona nie są tak efektowne jak u kolegi, ale wszystko wskazuje na to, że jest to stabilna odmiana dobrze radząca sobie z przeciwnościami aury. W ubiegłym roku poradziła sobie z silnym przymrozkiem 18 maja, w tym z fatalną wiosną.

_________________
****

U mnie ta odmiana ma pierwsze owocowanie w gruncie. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła bo ładnie rośnie i ma jedne z największych gron sporo większe niż w opisach.

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387