Czołem Wszystkim!
Czy Myślicie, że można w tym sezonie zostawić na Leonie 3 grona na latorośli, czy raczej zdecydowanie 2? Dodam, że krzew mocno wyrośnięty, 7 lat u mnie, będzie to piąte owocowanie, łoza na wys. 180 cm. To samo pytanie w kwestii Marszałka i Marquette. Z góry dziękuję.

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Wielu nie stosuje redukcji plonu na tych właśnie odmianach, wymienionych przez Ciebie. Powinno się jednak wcześniej przeliczyć matematycznie jak to wyjdzie; ile latorośli na krzewie, oraz przypuszczalna waga grona, ok,80-100g.
Ważne są warunki pogodowe, termin zbioru i kondycja krzewu przed zbiorem.
Niemniej jednak na redukcję zielonego plonu masz jeszcze czas, nie ma pośpiechu, do zielonego groszku jeszcze daleko. Gdy nadejdzie ten czas wtedy zadecydujesz.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Były lata, że grona Leona redukowałem. Były też, że nie. Obecnie nadmiarowych gron nie obrywam. To odmiana, która musi dostać "w tyłek", bo inaczej pójdzie w zielone, jak las deszczowy.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Chodzi Ci zapewne o macerację węglową. To nie jest technologia przypisana do konkretnej odmiany.
Polecam tekst Wojciecha Bosaka: http://www.winologia.pl/teksty_maceracjaCO2.htm
Lub np: http://www.vignes.be/vin_rouge_primeur_0_sulfite.htm (język egzotyczny ale Googlowy translator dobrze to tłumaczy.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

Zbyszku - czy mniej-więcej podobną redukcję Zalecasz i w tem roku? No i - czy tak samo z: M.F. i Marquette?

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Trudno coś zalecać w ciemno
Moje kilkunastoletnie krzewy, prowadzone kurtyną na wysokim pniu (ok.1,8-2m) zawiązały w tym roku także bardzo dużo gron. Jeszcze nie redukowałem plonu, będę redukował w najbliższych dniach, tak aby plon z krzewu nie przekroczył 4 kg.
Plon uzależniam od siły wzrostu krzewów - podręcznikowo
W moim siedlisku obecnie to optimum 4 kg/krzew, przy rozstawie 1,7 x 1,7 m.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Jaką zakładasz wagę grona? 100g?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Różnie z tą wagą jest. W zeszłym roku były sporo mniejsze.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

LM,MF i Frontenac śr. 110g (Frontenac grona większe ale luźniejsze).
Marquette ok.100g (grona luźne i mniejsze niż u Frontenac)
Przy większym obciążeniu niż 4kg/krzew (Frontenac, LM,MF) wino mniej ekstraktywne)
Przy mniejszym niż 4 kg/krzew (w moim siedlisku i przy mojej agrotechnice) krzewy rosną zbyt silnie i duża część pary idzie w gwizdek a parametrów zbiorczych to nie poprawia

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

W kilku miejscach na Leonie pojawiły mi się korzenie powietrzne.
Mam nadzieję, że to dobrze

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Czy to Leon? Mam go ponad 10 lat, kupiony w znanej szkółce. Zbyt mocno nie rośnie, zaczął owocować chyba w czwartym albo piątym roku ale nigdy nie miał więcej jak 10-12 jeszcze mniejszych gron z jeszcze mniejszymi jagodami jak na zdjęciu. Zawsze myślałem że to wina słabej ziemi lub suszy ale w tym roku u mnie dużo pada i inne odmiany szaleją ze wzrostem i owocowaniem a ten niby Leon standardowo czyli słabo. Odmiana bardzo zdrowa, czasami łapie coś pod koniec sezonu. Liście bardzo podobne do LM, zastanawia mnie tylko mała plenność oraz wielkość gron i jagód.

_________________
Grzegorz.

Czy sadzonka była szczepiona?
Być może podkładka "przejęła kontrolę"...

_________________
pozdrawiam, Jacek

Niestety tego nie pamiętam a dokładne notatki zacząłem robić niedawno .Też tak pomyślałem.

_________________
Grzegorz.

A co doświadczeni sądzą o pomyśle puszczenia LM na niskim h=1m, długim l=12m płocie? Tylko na soki. Jeśli tak to jedna sadzonka, czy więcej?

Sok z LM podobnież zacny ale ja nie sadził bym Leona przy metrowym ogrodzeniu.Trzeba go puścić wysoko żeby miał gdzie się wyszumieć Po prostu szkoda miejscówki Jeśli jednak nie ma innej opcji to nie sadź tam tylko Leona. Myślę że za kilka lat i tak będziesz przeszczepiał lub przesadzał bo jest tyle fajniejszych odmian.