Obie odmiany odporne na choroby i suszę.
Mam w szklarni sadzonki dwuletnie, które miałem wysadzić na wiosnę. Sadzonki są dosyć mocno zagęszczone. Niestety nie zdążyłem przygotować stanowiska. Rondo, Jutrzenka, Bianca bardzo słabo rosną w takich warunkach i teraz w drugim roku zaczęły chorować. MF, LM, Sibera pomimo dużego zagęszczenia świetnie sobie radzą.

Dorzucę coś z mojego poletka. Otóż, po trzecim owocowaniu, czyli za 2 lata, Leon Millot zostanie u mnie wykarczowany. Nie będę się tu wypowiadał i dyskutował jakości wina bo go jeszcze nie robiłem; są inne powody mojej rezygnacji z Leona.
Jest to odmiana potrzebująca o wiele więcej miejsca niż mogę jej zaoferować. Mam 22 krzewy w odstępach co 1,30m. Gdybym miał 10 krzewów w odstępach 2,6 m to też by było za mało. Z drugiej strony Leon ma bardzo małe grona i mam wrażenie, że z zasadzonych w tym samym miejscu 22 krzewów innej odmiany miałbym o wiele większą wydajność owoców i moszczu. I to jest podstawowy powód. Nie twierdzę, że odmiana jest zła ale, niestety nie na moje warunki.

Daniel

PS. Mysliwiec uznaje Leon Millot za mutanta odmiany Marechal Foch. Sprawdzałem w Galecie i nijak nie wynika mi, że to mutant.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

podam przyklad z ubieglego roku rondo19% cukru ,leon millot 21% zmieszane w proporcjach 60-40% wyszlo wino najlepsze jakie kiedykolwiek zrobilem ,w tym roku to powtorze.

Mógłbym jeszcze raz poprosić o zdjęcia Leona oraz Marszałka/ choćby liść i zielone jagódki/, jeśli oczywiście ktoś takowe posiada.

_________________
Tomek

[quote="tomek"]Mógłbym jeszcze raz poprosić o zdjęcia Leona oraz Marszałka/ choćby liść i zielone jagódki/, jeśli oczywiście ktoś takowe posiada.

Zdjęć nie zamieszczę - z prozaicznych powodów ( brak cyfrówki - a z Nokii via e-mail szkoda się bawić przy tej jakości ).
Mam 5 szt Leona M. od wiosny, podkładka 5BB ( e-s) - z całego pierwszego nasadzenia rośnie najlepiej, gleba żyzna, lekka, piaskowa.
Wybór odmiany był "książkowy" - po pół roku obecności na forum już wiem czego się spodziewać po odmianie - a praktycznie to sprawdzę za parę lat - nawet jeśli tylko do kupażu...
Drugi na podkładce 5BB - Phoenix - też rośnie super - zobaczę jak przezimują.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

W każdym razie dwa szpalerki takich odpornych odmian warto mieć. Jak przyjdzie rok, że diabli wezmą bardziej wrażliwe odmiany to będzie jeszcze z czego ukręcić wina.

Obiecane fotki robione w pośpiechu ale niedługo zrobię lepsze

http://img233.imageshack.us/img233/9629/s6303039hf2.jpg
http://img104.imageshack.us/img104/8338/s6303038ki6.jpg
http://img49.imageshack.us/img49/3499/s6303044sn3.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/4121/s6303045br3.jpg

Pierwsze 3 fotki to Marszałek, a ta ostatnia to Leon Milot.
Jak masz jakieś potrzeby co do tych odmian to napisz.postaram sie je spełnić
Wojtek

Witam
Mam 6 marszałków na SO4 i 2 własnokorzeniowe oraz 2 leony też na własnych korzeniach. Wszystkie sadzonki posadzone w tym roku. Z tego co na razie obserwuję to to, że krzaczki własnokorzeniowe mimo tego iż były ukorzeniane tej wiosny rosną u mnie o wiele lepiej niż szczepione na SO4. W przyszłym roku dosadzam marszałka i leona z ukorzenionych sztobrów ( w planach miałem zakup marszałka w e-sadz.).
Chyba potwierdza się to, że w przypadku tych odmian podkładki są zbędne.
Pozdrawiam,
Maciek

_________________
Pozdrawiam - Maciek

To są błędy początkujących - takich jak ja
Moje Marszałki i Rondo na SO4.
Ale już u szwagra za miedzą pójdą ode mnie sztobry - będę mógł porównać z bliska.

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

[quote="xmac"] W przyszłym roku dosadzam marszałka i leona z ukorzenionych sztobrów ....
Chyba potwierdza się to, że w przypadku tych odmian podkładki są zbędne.
Maciek

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

[quote="Piotr2"]Obie odmiany odporne na choroby i suszę.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Dzięki za zdjęcia, widzę że już zaczynają się wybarwiać a Marszałek nawet intesywniej.
Czy wino z Leona ma może w początkowej fazie posmak czarnego bzu a pózniej
przechodzi w stronę suszonych śliwek?

_________________
Tomek

[quote="tomek"]Dzięki za zdjęcia, widzę że już zaczynają się wybarwiać a Marszałek nawet intesywniej.
Czy wino z Leona ma może w początkowej fazie posmak czarnego bzu a pózniej
przechodzi w stronę suszonych śliwek?

U mnie tj. na wysokości 500 mnpm lepiej sprawdza się L.M. dlatego,że póżniej startuje od M.F. więc unika wiosennych przymrozków .Trzy lata pod rząd nie przymroziło go na wiosnę .W tym roku więcej zgromadził cukrów niż M.F.