Witam,
Czy może ktoś wie czy odmiana Kiszmisz Stoletie jet własnopylna?

Kiszmisz Stoletie to odmiana obcopylna. U mnie w tym roku grono kontrolne dało dużą nadzieję na przyszłość. Odmiana przede wszystkim beznasienna i bardzo smaczna, smak harmonijny z lekką gałką muszkatołową. Nie sprawdzałem wagi pojedynczych jagód, ale raczej w okolicy 5g, może lekko ponad. Sam krzew o wzroście silnym, być może nawet bardzo silnym. W tej chwili na młodych liściach widać oznaki mączniaka rzekomego, ale krzewy od miesiąca niczym niepryskane, a deszczu i wilgoci było sporo. Odmiana warta uwagi.

"....krzewy od miesiąca niczym nie pryskane, ...."

Moje krzewy w tym roku niczym nie pryskane
A Kiszmisz Zaporoski trzyma się dotychczas dzielnie
3 ci sezon owocowania w gruncie.
Przed tym tylko w foliaku, zdjęcia na WIKI
To tak dla porównania
Jeżeli ktoś ma obydwa w/w kiszmisze , to będzie mógł porównać ich odporność na mączniaki i szarą pleśń

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ja w tym roku pryskałem 3 razy, ale przy takim przebiegu pogody wcale nie dziwię się, że teraz pojawił się rzekomy. Mam oba Kiszmisze w gruncie. Kiszmisz Zaporoski rośnie już 4 sezon, Stoletie 2 sezony krócej. Chyba za wcześnie na porównanie? Jutro sprawdzę jak wygląda Zaporowski, ale chyba faktycznie jest bardziej odporny na MRz. Z MP nie mam problemu, więc ciężko mi się wypowiedzieć...

Radek możesz podać źródło tej informacji bo jak szukałem coś na temat Kiszmisza Stoletie to nawet na obcojęzycznych stronach nigdzie nie było wzmianki o jej obcopylności no chyba że przegapiłem lub tłumacz źle przetłumaczył.

_________________
Grzegorz.

Przepraszam, moja pomyłka. Jest to oczywiście odmiana własnopylna. Reszta się zgadza.

Dzięki za odpowiedź,
Będę sadzić dwie odmiany bezpestkowe, Kiszmisz Zaporowski i Kiszmisz Stoletie . Te 2 odmiany często się przewijają w internecie jako ciekawe i dobrze radzące sobie w naszych warunkach. Coś więcej będę mógł powiedzieć dopiero za kilka lat

Jeśli poszukujesz jeszcze innych fajnych odmian beznasiennych to polecam: Kiszmisza Wielesa, Achillesa i z amerykańskich beznasiennych Century, Neptuna i Jupitera.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Achilles jest jak najbardziej pestkowy
http://www.winogrona.org/index.php?title=Achilles

Ale faktem jest że to bardzo dobra odmiana i śmiało też mogę polecić.
U Kiszmiszy generalnie denerwuje mnie słaba odporność na choroby. Jak coś u mnie ma złapać jakiegoś mączniaka to aż się wyrywają

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale czy
Stoletie=Csimus?

U mnie KM. zostały pokonane (pod względem odporności) przez Maszę, szczególnie m.rz - muszę zmienić swój plan ochrony...

Sprawdziłem. Kiszmisz Stoletie ma jak pisałem objawy MRz. Brak oznak MP, ale on u mnie nie występuje, poza sporadycznymi wyjątkami. Kiszmisz Zaporowski czysty! Jednak jeśli miałbym wybierać między tymi dwoma odmianami i kierować się smakiem na tę chwilę zdecydowanie Stoletie.


To są dwie różne odmiany. W tamtym roku udało mi się spróbować Cimusa. Próbowałem w tym roku Stoletie z mojego krzewu. Bardziej smakował mi Cimus. Czuć wyraźny muszkat, a do tego cytrusowo-owocowe tony. Wydaje mi się, że z tego powodu pod względem smaku Cimusowi bliżej do Primy Ukrainy. Na korzyść Stoletie przemawia beznasienność, podczas gdy Cimus w większych jagodach ma rudymenty, które na szczęście nie przeszkadzają w konsumpcji. Oczywiście piszę to na podstawie jednej konsumpcji, może ktoś ma inne doświadczenia?

Nie mam żadnego z powyższych, ale dzięki za konkretne porównanie

Kiszmisz Stulecie to inaczej Centennial Seedless. Jest to odmiana amerykańska, pochodząca z Kalifornii.

Nie wiem dlaczego przyjęło się u nas jakieś dziwne rosyjskie tłumaczenie. Chyba lepiej by było jakbyśmy się trzymali nazw z kraju pochodzenia.


Moje spostrzeżenia na temat tej odmiany wrzucam tutaj: odmiany/centennial-seedless-t8324-45.html

Jak wyjeżdżałem na urlop, to akurat zaczynał ostro wyłazić MRZ i MP. Ciekawe do czego wrócę :/

_________________
Pozdrawiam, Kuba