Interesuje mnie termin dojrzewania Jupitera w gruncie z opisu wynika że powin zdążyć.
Proszę podzielcie się spostrzeżeniami. Jakoś mało o tej odmianie na forum, a wygląda interesująco.

Właśnie ze względu na termin dojrzewania zrezygnowałem z Jupitera na rzecz Kiszmisza Łuczystego. Oczywiście zrezygnowałem nim go posadziłem , ponieważ przez kilku Kolegów został wybity mi z głowy.
...tylko ja jestem bardziej "północny".
Była też kiedyś dyskusja , czy w rzeczywistości jest beznasienny

_________________
Pozdrawiam Kuba

Dojrzewa w gruncie. Rok temu dojrzał, w tym na pewno też.

Aga

O to bardzo poproszę o fotkę , chciałbym zobaczyć jak wygląda gronko z uprawy polowej.

...Minęło dwa latka- czy ktoś może coś więcej o tej odmianie powiedzieć ?
bo u mnie jedyny krzew Jupitera ma w tym roku pierwsze grona ale jagody sa dopiero wielkości zielonego groszku - musi strasznie późno dojrzewać

_________________
pozdrawiam Marek

nikt nie ma jupitera to pewnie i ja go wytnę - owoce na gronach dalej sa malutkie i zielone...

_________________
pozdrawiam Marek

Mam ale jak tak dalej będzie to się go pozbędę. Pochodzi od RP z Zawady.
Tyle się zapyliło z całego krzewu. Ale w tym roku u mnie z zapyleniem generalnie bardzo żle.

To jego drugi rok owocowania.
Jak widać na zdjęciu, pomimo ochrony MRz dopadł go mocno. Odmiana o śilnym wzroście.
Zdjęcie z ub roku
http://winnica.bloog.pl/foto,6953766,ga ... .html#next

_________________
****

U mnie Jupiter zapylił się jednak trochę lepiej, ale jagody jeszcze twarde jak kamień. Drugą sadzonkę wsadziłem przy ścianie, tam Jupiter będzie miał jakąś szansę dojrzewać jak zaowocuje.
Mączniaka Rzekomego też załapał.

_________________
pozdrawiam Roman

Witam.
W dniu dzisiejszym oglądałem owoce Jupitera są zielone.
Myślę, że w tym roku nie będzie degustacji. W ubiegłym roku kosztowałem go ale z pod foli jest super.

_________________
Pozdrawiam. Tadeusz.
________________________________________
Winogrona są źródłem odmładzania ciała i duszy.

jednak nie taki ten jupiter późny jak go piszą - u mnie już sie zaróżowiły pojedyńcze jagody i powiem tak że chociaż nie za wielkie to dobre no i bez pestek - zostawię tą odmianę -zobaczymy co kolejne lata przyniosą

_________________
pozdrawiam Marek

Trzy jagódki miał mój Jupiter. Miał - bo dzisiaj "zdegustowałem" je. Ladne,duże,różowe i smaczne. Może dlatego dojrzały,że było tylko trzy jagódki...? Trzymam dalej i pieczołowicie pielęgnuję...

8O może to już tak zostanie, u mnie gronko nawet ładne, ale też tylko trzy jagody odpowiednio wyrosły i nabrały koloru - degustację jeszcze odłożyłem.

_________________
pozdrawiam Roman

a ile lat maja wasze krzewy bo mój ma trzy i wsadzony wraz z innymi zaowocował rok później niż inne odmiany - teraz mam 4 grona.

_________________
pozdrawiam Marek

Hm.. nie wiem dla kogo ten wywiad i czy powinienem zeznawać
- ale co tam, to zeszłoroczna sadzonka


Nie wstawiałem miniaturek bo fotosik dzisiaj bardzo oporny.

_________________
pozdrawiam Roman

no to gratulacje - na pierwszy rzut oka widać że moje jagody w gronach są znacznie mniejsze, moze wrzuce tu moje grona dla porównania jak będzie trochę czasu

_________________
pozdrawiam Marek