Stary jestem, a cały czas ucze się... Sorry, Posy...Tez mam siewki,też pobawię się...

[quote="RobertM"]:lol: dont worry
to też jest niezłe http://www.kurdesz.com/main.php?artId=160
Czego to ludzie nie wymyślą.

Chciałbym wrócić do uprawy na balkonie. Jakieś nowe doświadczenia? Mam zamiar zakupić dużą donicę ok 200l i umieścić ją na tarasie sadząc do niej 2 sadzonki. Od dołu jest garaż nieogrzewany ale temperatura jest w nim dodatnia, plecy donicy będą przylegały do muru akurat w miejscu gdzie jest grzejnik od środka. Zimą śnieg na tarasie leżał więc z pewnością jest < 0 stopni. Jak się domyślacie planuje tego nie chować nigdzie na czas spoczynku. Druga rzecz odmiany- przydałoby się coś o niezbyt silnym wzroście ale dużej mrozoodporności. Ja myślałem o Seneca i Swenson red choć wiem że silnie rosną to odporne na mróz części nadziemne są. Wiem że korzenie dużo mniej, kabla grzewczego nie planuję.
Wyobrażam to sobie tak że wyprowadzę długie ramiona wieloletnie na poręcz; do donicy dosadzę jakieś kwiatki jednoroczne i co roku wierzchnią warstwę gleby wymienię. Jak się nie uda to najwyżej same kwiatki
Czy ktoś ma jakieś rady ws. odmian/ sposobu uprawy?
PS. w gruncie też mam winorośl ale widuje ja tylko w weekendy a tu miałbym na codzień
Konkretnie o takiej donicy myślę (drewniane z sosny kosztują połowę lub mniej ale jakoś nie wierzę w ich trwałość a jak dobrze pójdzie mam nadzieję to winorośl będzie rosła długie lata):

http://allegro.pl/donica-doniczka-ratan ... 79326.html

Ja mam w donicach krzaczki z którymi nie miałem co zrobić, a szkoda mi ich było wyrzucać. Donice 10l. Dla winorośli to męczarnia. Tylko ja chowam na zimę do piwnicy. 200l to już coś, ale myślę że to na jeden krzaczek.
W Twoim pomyśle widzę dwie wady:

1. Przede wszystkim zmiany temperatury w bryle korzeniowej - wiosną szybciej osiągną +8 s C co jest jednoznaczne z szybszym startem, a co już wiadomo wiąże się z przemarznięciem pąków i latorośli.
2. W czasie ostrych mrozów raczej nie dasz rady utrzymać w bryle korzeniowej temperatury nie mniejszej niż graniczna dla wytrzymałości korzeni.

Jest jeszcze podlewanie - w czasie upałów i suchej pogody trzeba będzie pilnować podlewania. Jak się rozrosną to tej wody trzeba będzie dużo.

Pomysł ogólnie fajny - sam mam starą beczkę dębową i mam zamiar coś do niej wsadzić, ale nie mogę się zdecydować co do odmiany

edit
Ja oczywiście mam zamiar przetaczać tą beczkę do garażu na mrozy.

_________________
Pozdrawiam, Radek


Wino jest przyjacielem mędrców i nieprzyjacielem pijaków.

A ja mam taki plan. Chcę posadzić winorośl w ziemi przy domu. Ma się piąć po filarze na balkon na pierwszym piętrze.
Pytanie do Was brzmi:
Jaką odmianę polecacie i jak ją ciąć, aby ładnie obrosła balkon oraz dała dobre (dorodne, smaczne) owoce? Chodzi mi o to, by nie przeciążyć krzewu, a mieć też efekt estetyczny.

_________________
Pozdrawiam
andrzej

Na balkon puściłem Einseta. Teraz ma jakieś 13mb. Do pierwszego piętra śmiało dorośnie. Nie jest objęty żadną ochroną chemiczną (z różnych powodów). Co do wielkości i smaku owoców to powszechnie wiadomo. Wdaje mi się lepszą odmianą niż np. Swenson (bardziej estetyczny). Poniższe zdjęcie z 2011roku

Ładnie to wygląda. Powiedz mi: Jakieś specjalne cięcie? Chodzi mi o to, żeby nie przeciążyć krzewu.

I zachęcam innych do kolejnych propozycji

_________________
Pozdrawiam
andrzej

Einseta nie przeciążysz. Im więcej ma drewna tym ładniejsze grona. Staram się tego prowadzić jako sznur z krótkimi czopkami. W 2012 roku też miał ładne owoce ale te które były na łozie powyżej 6 metra. Możliwe że im wyżej tym mu lepiej.

Co do odmian słabo rosnących do uprawy w pojemnikach to może być ciekawa Łora(Flora).

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ

Trzeba jednak brać pod uwagę, że jest to odmiana obcopylna.

_________________
****

Może jeszcze jakieś propozycje

_________________
Pozdrawiam
andrzej

Jam mam Venus na balkonie w około 20l donicy. Forma niska głowa.
Przetrwała 1 zimę.
Odbiła z 2 pąków i bardzo fajnie rosnie.
Niestety w tym sezonie trochę gradem oberwała.
Trzymam ją ze względu na ozdobe liscie niż na owoce.
Na zime nie zciągam z balkonu, tylko przesuwam w kąt.
Balkon ocieplony styropianem. Donice zabezpieczam styropianem i workami jutowymi.
Od góry przysypuję odkwaszonym torfem.
Na razie jest dobrze i oko cieszy

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Piotrek, owocom też nic nie brakuje, wystarczy pozwolić im dojrzeć i Venus nie tylko oko cieszy

_________________
pozdrawiam Roman

Bez wątpienia odmianą lubiącą się piąć i odwdzięczająca się za prowadzenie w wysokich formach jest Canadice. Według Wiki, grona ważą do 150g, a u mnie większość waży sporo więcej: http://www.winogrona.org/index.php?titl ... e_waga.jpg
Na zdjęciu poniżej fragment widoku Canadice na wysokości ponad 2,5m. Posadzona w szpalerze, puszczona obok skrajnego słupka (krzew pierwszy z brzegu), a później poziomo po drutach powlekanych PCV:
http://www.winogrona.org/index.php?titl ... d_dolu.jpg

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Romek, niestety na owoce muszę jeszcze poczekać. Jak się pokażą, oczywiście się pochwalę.
Chciałbym jeszcze jakąś drugą odmianę posadzić, ale nie umiem się zdecydować.
Byłaby fajna z jakimiś bardzo postrzępionymi liściami. No i mrozoodporna musi być.
Będę wdzięczy za podpowiedzi

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman