sajko71 napisał(a):
Przy tych "nowych" odmianach jest jeszcze cały temat umiejętności winogrodnika, oprysków, siedliska i stworzenia odpowiednich warunków. W kilku tunelach widziałem wspaniałe okazy, grona 1-2,5 kg, naprawdę imponujące. Jednak jak się wyjdzie po za tunel to wiele tych odmian już nie ma. A jak są to już często inaczej to wygląda. Są koledzy, którzy mają udane uprawy i fajnie jakby oni chętniej informowali o odmianach (po kilku latach uprawy, bo pierwsze "fascynacje" są często mylne), ale i to nie będzie do końca wystarczające jeśli też nie opiszą tego jakie warunki im stworzyli. Nie da się tych odmian uprawiać gdziekolwiek, rozpuścić w "samopas", nie okrywać i nie pryskać a oczekiwać efektów.
Tak to właśnie dokładnie jest. Warto z góry wbić sobie do głowy, że nawet wysoce racjonalny (na poziomie czysto teoretycznym) dobór odmian do uprawy to żadna gwarancja sukcesu, kolosalne znaczenie ma tu odpowiednie siedlisko i możliwie fachowa pielęgnacja, poczynając już od samego starannego, porządnego posadzenia nowej roślinki w odpowiednio przygotowanej ziemi (no chyba, że ktoś dysponuje idealną pod winorośl) - dalej cięcie, formowanie, ochrona, zabezpieczanie na zimę (tych wrażliwszych, a więc w sumie większości), ochrona przed przymrozkami itd. A to wymaga naprawdę dużej wiedzy praktycznej i doświadczenia i ... odpowiedniej ilości czasu, który możemy w nawale zajęć poświęcić uprawie.
Wiem, że to banalne, ale chyba nie zaszkodzi powtórzyć. Osobiście parałem się (amatorsko) uprawą wielu gatunków sadowniczych, właściwie to chyba większości, jakie tylko można uprawiać w Polsce, w tym także tych trudniejszych i bardziej wymagających w uprawie i pielęgnacji (np. morele, brzoskwinie, borówka amerykańska) - ale uprawa winorośli, oczywiście nie Bety, czy nawet Alwooda, Ontario, Isabelli itp. przy płocie czy na altanie, ale tych ambitniejszych odmian, to naprawdę inna, dużo wyższa liga i skala wyzwania.
-- poniedziałek, 20 sierpnia 2018, 11:52 --
trestan48 napisał(a):
Jeżeli to nikomu nie przeszkadza to mogę się podzielić moim rankingiem najsmaczniejszych odmian w tym roku.
Z pewnością nie przeszkadza, wręcz bardzo o to prosimy.