Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 11:34

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 10 września 2010, 23:06 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 24 października 2009, 01:00
Posty: 138
Lokalizacja: SUCHY LAS kPOZNANIA
W rannkingu 2007 w/w odmiana byla na 5 miejscu zalecanych odmian na wina czerwone.Patrzac na trudne warunki klimatyczne w tym roku moze warto wrocic do tej odmiany zwazywszy ze termin dojrzewania ma o miesiac krotszy od REGENTA,RONDA. Z Iliczewskiego bede mial owoce dopiero za rok,a wina z tej odmiany nie pilem, wiec moze ktos z forumowiczow podzieli sie swoimi doswiadczeniami z robienia winka z tej odmiany.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 00:08 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów
Iliczewskiego mam od 2003 roku, a od 2005r zawsze udaje mi się zrobić z niego wino. Nie jest to jakaś rewelka - smak mnie nie porywa ale znajomym bardzo smakuje z uwagi na bardzo niską kwasowość (+/- 6g/l). Smak jakoś tak podchodzi białogłowom :)
W tym roku Iliczewski blado wypada - jest kwaśny nawet teraz ( w ubiegłym roku zbierałem pod koniec sierpnia). Z resztą - nie tylko ta odmiana - wszystko kwaśne jak nieszczęście :)
Osobiście uważam że to dobra i niezawodna odmiana na stołowe wino oraz jako bardzo "medialna" prezentacja tego co można niewielkim nakładem środków postawić jako kontrę do wszelkiej maści labrusek rosnących na płotach. Co to niby `dOOBrEEE!` i sie
"wino robiło" babcinym sposobem.
Poza tym bardzo dobrze smakuje konsumowany bezpośrednio z krzaka, (obecny rok niestety u mnie wyłączając).

_________________
Jeśli się nie śmiejesz znaczy, że umarłeś.
----
Pozdro
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 07:30 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Dwa dni temu degustowaliśmy rocznik 2009 z winnicy nad Cybiną P. Bogumiła Jankowskiego. Wino ciemnoczerwone o dobrej kwasowości z garbnikami na średnim poziomie, smaczne o nieokreślonym, ciekawym smaku i aromacie. Wypiliśmy z przyjemnością.
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 08:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4339
Lokalizacja: Rybnik
Z Iliczewskiego wino wychodzi dość osobliwe, ja nie przepadam ale znajduje zwolenników, niektórym nawet bardzo smakuje. Takie miękkie. Cały czas szukam odpowiedniego sposobu winifikacji. Jeśli znajdę kiedyś wcześniejszą odmianę na czerwone, dającą rasowe wino to na pewno wykopię. Póki co rośnie i plonuje niezawodnie.
Inny mankament Iliczewskiego to niski cukier - u mnie nigdy nie przekraczał 18.Bx

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 09:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3617
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Misza napisał(a):
......Jeśli znajdę kiedyś wcześniejszą odmianę na czerwone, dającą rasowe wino to na pewno wykopię. ...


Mietek, spróbuj Muskat Donskoj i siewkę Michalczuka. Siewka jest zajeb........ wczesna i świetnie się trzyma mimo tej paskudnej pogody - jagody mają 100% odporność na mączniaka rzekomego, liście też dość odporne. Jedyny mankament uprawowy to zbyt słaby wzrost. Muskat Donskoj również bardzo wczesny w moich warunkach i wygląda, że może wisieć. Cukier w obu odmianach b.wysoki, na głowę bije Regenta i Rondo. Niestety, co do jednego nie mam pewności, czy będzie z tego rasowe wino ?????

PS. Trzeba liczyć się z infekcjami mączniakiem prawdziwym, na obu odmianach. Ja wolę jednak walczyć z prawdziwym niż rzekomym, z wiadomych powodów.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 10:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Misza napisał(a):

Inny mankament Iliczewskiego to niski cukier - u mnie nigdy nie przekraczał 18.Bx

To samo potwierdza B. Jankowski, że nawet w gorące lata, cukier nigdy nie dochodził do 20.Bx. Dzisiaj mój Iliczewskij (4 krzewy) może ma 10.Bx.
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 11:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 928
Lokalizacja: Białystok
Misza napisał(a):
Inny mankament Iliczewskiego to niski cukier - u mnie nigdy nie przekraczał 18.Bx



U mnie na koniec września w 2007 i 2009 roku Iliczewski miał cukier na refraktometrze 22,2 Bx ale pomiar z całego moszczu zaledwie lekko pow 17 Bx .

Wacek

ps. aktualnie to ma już 16,4 Bx


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 11:37 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 6
Lokalizacja: Bielsko-Biała
A gdyby tak zmieszac wino z iliczewskiego z winem z aurory, co wy na to? Skoro iliczewskij ma osobliwy smak i jest dosyc barwiacy. Aurora tez zadna rewelacja. Moze wyszlo by cos dla amatora :roll: .

_________________
Raistam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 11 września 2010, 12:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Raistam napisał(a):
A gdyby tak zmieszac wino z iliczewskiego z winem z aurory, co wy na to? :roll: .

A dlaczego nie, próbować można, przecież to wino amatorskie na konkursy nie pojedzie :P Ktoś inny może nazwie to profanacją, ja nie, bo jestem elastyczny i tylko końsumentem.
Zdzisław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 00:17 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 2 czerwca 2007, 01:00
Posty: 83
Lokalizacja: Rzeszów
Raistam napisał(a):
A gdyby tak zmieszac wino z iliczewskiego z winem z aurory, co wy na to? Skoro iliczewskij ma osobliwy smak i jest dosyc barwiacy. Aurora tez zadna rewelacja. Moze wyszlo by cos dla amatora :roll: .


Aurory wprawdzie nie mam, ale niesiony impulsem (pewnie od tych rewelacyjnych temperatur) , powziąłem postanowienie że w tym roku pomiksuję Iliczewskiego z Leonem Millot.
W proporcji gotowych jagód 50/50.
Póki co żadna z powyższych nie rokuje na przynajmniej przyzwoite i właściwe dla siebie wartości - pierwsza kwasu , druga cukru. Przynajmniej organoleptycznie. Może więc w tym roku mieszanka da jakieś przyzwoite wino do obiadów?

_________________
Jeśli się nie śmiejesz znaczy, że umarłeś.
----
Pozdro
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 07:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5913
Lokalizacja: dolnośląskie
Ja w tym roku zaplanowałem zmieszać Dornfeldera, Rondo, Iliczewskiego i śladowo Gołuboka dla koloru. Wszystko wskazuje, że dojrzeją razem. Nie mierzyłem parametrów ale "na oko" wygląda że Rondo jest bardziej zaawansowane niż Iliczewskij ?
Pewnie dodam do tego jeszcze po kilka gronek Kristaly i Bianki. Nad Jutrzenką muszę się jeszcze zastanowić bo ta ma swój dość specyficzny aromat. :P

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 10:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
Kapitan: a nie dasz rady zrobić cuvee samego Dornfeldera z Rondem i osobno Iliczewskiego z Gołubokiem (białe zrób osobno lub zjedz)? Troszkę szkoda niszczyć niezły potencjał 2 pierwszych odmian (najlepiej w ogóle zrobić osobno, bo mają troszkę inny profil smakowo-aromatyczny).

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 11:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5913
Lokalizacja: dolnośląskie
shron napisał(a):
Kapitan: a nie dasz rady zrobić cuvee samego Dornfeldera z Rondem i osobno Iliczewskiego z Gołubokiem (białe zrób osobno lub zjedz)? Troszkę szkoda niszczyć niezły potencjał 2 pierwszych odmian (najlepiej w ogóle zrobić osobno, bo mają troszkę inny profil smakowo-aromatyczny).

Nie wiem czy ze wszystkich wymienionych zbiorę z 10 kg owoców :lol:

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 września 2010, 11:42 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
kapitan napisał(a):
shron napisał(a):
Kapitan: a nie dasz rady zrobić cuvee samego Dornfeldera z Rondem i osobno Iliczewskiego z Gołubokiem (białe zrób osobno lub zjedz)? Troszkę szkoda niszczyć niezły potencjał 2 pierwszych odmian (najlepiej w ogóle zrobić osobno, bo mają troszkę inny profil smakowo-aromatyczny).

Nie wiem czy ze wszystkich wymienionych zbiorę z 10 kg owoców :lol:


Będę miał ten sam problem.
Czyli: trochę rondo, trochę MF i LM, trochę kristaly i trochę SB.
Dodatkowo rondo i kristaly wcześniej dojrzeją a MF, LM i SB później :(

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 13 września 2010, 18:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3502
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Ja napiszę o swoich spostrzeżeniach o Ilczewskim. Wino świeże jest pijalne póki ma świeże owocowe posmaki. W miarę dojrzewania czyli po 2, 3 latach objawiają się w nim silne posmaki i aromaty hybrydowe amureńca, które zaczynają dominować i niestety nie są przyjemne dla podniebienia. U mnie to jest odmiana opałowa i miałem ją wykopać wiosną niestety nie zdobyłem odmiany, którą chcę zasadzić w to miejsce i przetestować.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO