Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 07:27

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 848 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55 ... 57  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 23 października 2022, 16:43 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2019, 20:40
Posty: 126
Lokalizacja: Wińsko, Dolny Śląsk
Leżakowanie w beczce może mieć bardzo różny wpływ i zależy to od wielu czynników, jak np. gatunek dębu, siedlisko, w którym rósł, stopień wypalenia lub wypiekania/tostowania wnętrza, czasu leżakowania, który nalew z kolei, wilgotności piwnicy, amplitud temperatur, czasu leżakowania po zlaniu z beczki...
Zmiennych jest bardzo dużo.
Beczka może wnieść nuty dymne, ale nie musi, może oddać nadmiar tanin, które kołują język, ale nie musi.
Taniny, ligniny, laktony, potem w trunku się jeszcze układają.

Ja będę dodawał do jednej damy dębu Quercus Alba z beczek po bourbonie, w których potem w PL leżało "winne" piwo KORD. Zdzieram ok. 3-5mm spracowanej warstwy i wypalam ponownie.
Do drugiej damy Quercus Petrea* z francuskiej beczki po czerwonym winie o standardzie, gdzie klepki są cienkie (21mm), ale mają extremalnie gęste usłojenie i dużo promieni rdzeniowych. Tego nie będę zdzierał, a opalę tylko powierzchnię przeciwna do tej, która miała kontakt z winem.
Taki sobie wymyśliłem experyment z HzK i go popełnię :mrgreen:

Minusem leżakowania w damach na szczapach jest brak mikropksydacji, którą dają nam beczka.

_________
* Przypuszczam, że to Quercus Petrea a nie Q. Robur, bo ma relatywnie mało tanin.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 października 2022, 20:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Jagoda napisał(a):
kuneg napisał(a):
Wióry dębowe, a w zasadzie chipsy (prażone), wprowadzają aromat beczki dębowej i wanilii oraz dodają tanin.
"Tartak", to nie to samo co "beczka". Beczek nie robi się z żywicznego, iglastego drewna, a wyłącznie z dębu. Beczki są wewnątrz wypalane. Tylko w takich przechowywało się wino.

No właśnie o tym piszę, smak tanin to smak gorzki i cierpki.
Leżakowanie wina w wypalanych beczkach, nadaje aromaty wędzenia i dymu, które sama określiłaś wcześniej jako nieakceptowalne.

Sorry, ale nie akceptuję również tego typu manipulacji, a rozmowa zaczyna przypominać opisywanie ślepemu kolorów i głuchemu dźwięków. Nie stosuję chipsów dębowych. To nie mój pomysł, a próba odpowiedzenie Tobie na pytanie "skąd taki pomysł".

Dymy są różne. Zależy, czego się użyje. Dym z drzewa iglastego jest inny, niż z drzew liściastych.

Wypalanie beczki nie zawsze wprowadza aromat dymu - tak, jak Krzysztof wcześniej to opisał. Aromat wędzenia nie pochodzi z beczki, bo wędzenie to jest coś więcej, niż tylko dym. Nic nie pisałam o wędzeniu w kontekście HZK. Wypraszam więc sobie tego typu manipulacje.

Poza tym taniny nie są gorzkie, a cierpkie. Cierpkość nie jest goryczą. Gorycz to smak, cierpkość to odczucie ściągania na języku. Aronia ma dużo tanin w sobie i zero goryczy.

To są takie drobne niuanse smakowo-aromatyczne, gdzie dopiero ich suma daje akceptowalny lub nieakceptowalny efekt, a o gustach się nie dyskutuje. Każdy ma inny.

P.S. Zdania o HZK już nie zmienię, bo wyrwałam...

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 października 2022, 17:10 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
KrzysztofL napisał(a):
Beczka może wnieść nuty dymne, ale nie musi, może oddać nadmiar tanin, które kołują język, ale nie musi.
Taniny, ligniny, laktony, potem w trunku się jeszcze układają.
Taki sobie wymyśliłem experyment z HzK i go popełnię :mrgreen:

Może i racja, niektóre rzeczy dadzą się sprawdzić tylko w praktyce.

@kuneg, poczytaj sobie o taninach w winie, bo ja na aronii się nie znam, ale sommelierzy wyraźnie identyfikują smak tanin jako gorzki i cierpki. Co do reszty, wolę przemilczeć.

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 października 2022, 18:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
KrzysztofL napisał(a):
.......

Ja będę dodawał do jednej damy dębu Quercus Alba z beczek po bourbonie, w których potem w PL leżało "winne" piwo KORD. Zdzieram ok. 3-5mm spracowanej warstwy i wypalam ponownie.
Do drugiej damy Quercus Petrea* z francuskiej beczki po czerwonym winie o standardzie, gdzie klepki są cienkie (21mm), ale mają extremalnie gęste usłojenie i dużo promieni rdzeniowych. Tego nie będę zdzierał, a opalę tylko powierzchnię przeciwna do tej, która miała kontakt z winem.
Taki sobie wymyśliłem experyment z HzK i go popełnię :mrgreen:

Dobrze by było , gdybyś po zakończeniu eksperymentu poinformował o efektach na forum :wink:
Cytuj:
Minusem leżakowania w damach na szczapach jest brak mikropksydacji, którą dają nam beczka.

_________
* Przypuszczam, że to Quercus Petrea a nie Q. Robur, bo ma relatywnie mało tanin.

To może okazać się plusem a nie minusem :!: :?:
Bo w beczkach dojrzewają przeważnie odmiany o nadmiernych taninach.
HzK raczej nadmiaru tanin nie ma :lol: , w szkle tanin nie ubędzie a po dosypaniu wiórków drzewnych (np dębowych) tanin przybędzie.
Była już o tym dyskusja na forum

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 października 2022, 19:09 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2019, 20:40
Posty: 126
Lokalizacja: Wińsko, Dolny Śląsk
zbyszekB napisał(a):
Dobrze by było , gdybyś po zakończeniu eksperymentu poinformował o efektach na forum :wink:
(...)
To może okazać się plusem a nie minusem :!: :?:
Bo w beczkach dojrzewają przeważnie odmiany o nadmiernych taninach.
HzK raczej nadmiaru tanin nie ma :lol: , w szkle tanin nie ubędzie a po dosypaniu wiórków drzewnych (np dębowych) tanin przybędzie.
Była już o tym dyskusja na forum


Damki będą małe, po 3l, ale może jakieś małe próbki degustacyjne w buteleczkach po 0,33l będą, żeby kilka osób mogło przetestować, ale to dopiero za trzy lata... Okaże się :)
Ad mikrooksydacji, to sprzyja ona polimeryzacji tanin. W destylatach np. po roku- dwóch czuć dechę, szufladę i kołkowacenie języka, a po kolejnych latach w beczce ten sam destylat łagodnieje m.in. ze względu na polimeryzację tanin. O leżakowaniu win wiem mniej, stężenie alkoholu jest mniejsze, więc cały proces ma inny charakter ale polimeryzacja i tu i tu następuje. W szkle będzie to szło wolniej na pewno, tak jak destylaty w szkle z dębem nigdy nie wygładzają się tak jak w beczkach, więc prawdopodobnie masz rację, że tanin przybędzie, a nie ubędzie.
Zobaczymy, jak to wyjdzie.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 października 2022, 21:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2859
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Dyskusja o garbnikach jest tu wytwarzanie-wina/garbniki-kontra-gorycz-t15236.html

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 października 2022, 21:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Zlewałem wczoraj z nad osadu HzK. Ku mojemu zaskoczeniu, wino ma sporo polyfenoli :!: :!: (tanin.barwników i aromatów)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 16:11 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
U mnie to samo, pełno polifenoli, bardzo smacznych na dodatek.
Najbardziej mnie cieszy, że moje wino jest pyszne. Powstało z winogron uprawianych bez chemii. Nawet drożdże są miejscowe, charakterystyczne dla siedliska.
A mina gości po degustacji i zdziwienie, że naprawdę można samemu zrobić świetne czerwone wino, bezcenne :D oczywiście każdy chce choć jedną sadzonkę Hybrydy a dla mnie to sama przyjemność móc się tym wszystkim podzielić :Yahoo!:

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 18:16 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 stycznia 2014, 19:48
Posty: 380
Lokalizacja: szamotuły, wlkp.
Jagoda napisał(a):
Jagoda napisał(a):
U mnie to samo, pełno polifenoli, bardzo smacznych na dodatek.
Najbardziej mnie cieszy, że moje wino jest pyszne. Powstało z winogron uprawianych bez chemii. Nawet drożdże są miejscowe, charakterystyczne dla siedliska.
A mina gości po degustacji i zdziwienie, że naprawdę można samemu zrobić świetne czerwone wino, bezcenne :D oczywiście każdy chce choć jedną sadzonkę Hybrydy a dla mnie to sama przyjemność móc się tym wszystkim podzielić :Yahoo!:

Fermentowałam na matce, którą otrzymałam od znajomego winiarza ( nie z Polski ani Czech :idea: ) plus dzikie drożdże. Taki był początek i w tym roku kontynuacja. :thumbup:

Ej Jagoda trzymam kciuki za Twoje wino tak jak i za każdego, lecz to co piszesz nie ma sensu. Zdecyduj że się czy to wino jest tak wspaniałe dzięki tym amerykańskim drożdżom, czy Twoim, charakterystycznym dla Twojego siedziska, jak napisałaś.
To tak chyba jednak nie działa, nie robisz fermentacji na dwóch różnych szczepach, jak również nie wszystkie robią swoją robotę do końca.
Ja się tam tak aż nie znam, w końcu jestem tylko winogrodnik. Uważam jednak że dzikusy jeśli podejmą pracę pierwsze, to jeśli dodamy mocniejsze drożdże, to one zdominują nastaw i zrobią całą robotę do końca, i im zawdzięczamy efekt końcowy. Może się mylę, jeśli tak to proszę mi wybaczyć.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 18:37 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
Ja tam nie wiem, i szczerze, mi tym nie zależy, nie siarkuję, więc wygrały najsilniejsze drożdże. Jakbym musiała robić na sprzedaż, to zupełnie inna historia. Moja technologia jest babcina jak tu piszą i amatorska, mnie to wystarczy. Nie napinam się, bo wino to moje hobby a nie źródło zarobku.
Skoro użyłam w ubiegłym roku matki winnej z innej winnicy, nie siarkowałam, więc udział brały również dzikie drożdże, a w tym użyłam tej ubiegłorocznej matki i znowu nie siarkowałam, to nie uważasz, że to już charakterystyczne dla mojego siedliska drożdże?

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 18:40 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 stycznia 2014, 19:48
Posty: 380
Lokalizacja: szamotuły, wlkp.
No i super, ale jeśli coś opisujemy i skupiamy się na tym, prężąc umysł z każdej strony, starajmy się aby to miało sens. Wtedy możemy wyciągnąć jakieś wnioski.
To tak jakbym napisał- moje wino czerwone tak szybko zrzuciło osad i się wyklarowało że jest aż przezroczyste, wręcz białe. :crazy: :mrgreen: :wink:

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 18:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2248
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Jako dyletant nadmienię że nie siarkowanie tego typu odmian zawsze kończy się utlenieniem, lub (i) infekcją bakteryjną, co pokazały degustacje forumowe. Ale widzę że są amatorzy wielkich win środkowoeuropejskich i śliwki, nawet suszonej

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 19:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3290
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Czy to wino tu opisywane przez Jagodę to z tegorocznego zbioru?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 20:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Sławek, to jest wino teoretyczne. Mimo, że Jagoda parę postów wyżej deklarowała
Jagoda napisał(a):
dla mnie to sama przyjemność móc się tym wszystkim podzielić :Yahoo!:

to z nami się winem nie podzieli, choć mogła by tym winem otworzyć oczy niedowiarkom. Pewnie dla naszego dobra, bo by nam szczęki poopadały.

Wymiana zdań z Jagodą - trolem jest bez sensu, ale jak się komuś w coraz dłuższe jesienne wieczory nudzi to proszę bardzo.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 27 października 2022, 20:41 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3290
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Ten wątek już dawno powinien być zamknięty, bo ogłaszanie miesięcznego czerwonego wina dobrym to opowieść fantastycznie nienaukowa. To obciach, który stawia to forum w bardzo złym świetle. Jakież to procesy przeszło to wino, ile razy było zlewane, jak długo dojrzewało, kiedy było butelkowane i skąd wiadomo czy będzie ono stabilne? Ja proponuję, wprowadzić na forum funkcję "Samobana" Każdy kto uwierzy, że czerwone MIESIĘCZNE wino jest już dobre to sam ochoczo nakłada na siebie tą karę. Owoce były zbierane w maju czy co? A Jagodzie proponujemy serię międzynarodowych prelekcji w krajach winiarskich, które zrewolucjonizują światowe winiarstwo. Dotknęliśmy dna absurdu.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 848 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55 ... 57  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO