Teraz jest poniedziałek, 14 lipca 2025, 16:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 848 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54 ... 57  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 08:45 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2893
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
DW napisał(a):
No cóż, te liście NN w znacznym stopniu przypominają liść Couderc 4401 (zarówno Ravaza jak i Galeta), Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić czy chodzi o tę samą odmianę, ponieważ jak wspomniałem wcześniej, nie wiadomo jaka właściwie jest definicja odmiany Couderc 4401: grona małe i stożkowate (Galet, oraz w opisach z wielu krajów gdzie ta odmiana była uprawiana) czy długie 15-20 cm (Ravaz).

W związku z powyższym, oraz biorąc pod uwagę cechy które podajecie dla NN od Zdzislawa, doszedłem do następujących wniosków.
1. Nasze NN to nie jest Couderc 4401, być może jest to odmiana z nim spokrewniona.
2. Z powodu słabo zabarwionego soku oraz wielkości gron (b. duże, do 30 cm), przypuszczam, że NN jest albo jakąś inną niż Couderc 4401, krzyżówką V Ru, albo krzyżówką w której Couderc 4401 jest jednym z rodziców. Takich krzyżówek z udziałem Couderc 4401 było kilkadziesiąt, część z tych selekcji na długie, cylindryczne grona, i słabo zabarwiony sok, np. 829-6 Malegue.


Przejrzałam dziś w nocy do strony 11-ej z tym o to postem na początku.
Cytuję go w całości bo zastanowiły mnie dwie rzeczy.

ad 2

sok- w tym roku wycisnęłam sok, jak pisałam już, i skórki bardzo łatwo dały kolor,
prawie jak farbiarka jakaś :shock: wyciskałam wtedy też Regenta i on miał sok zdecydowanie jaśniejszy

grona - no właśnie wstawiając zdjęcie gron z mojego krzewu, ktoś mi napisał, że to Marquette,
bo NN Karpicka nie ma takich długich gron.
Tak w ogóle ja go wtedy zredukowałam, bo nieopatrznie zostawiłam grona na mizernych latoroślach
i właściwie to wszystko skasowałam; zaczął wtedy nabierać szybko cukrów.
Te grona nie były jakieś długie, właśnie bardziej jak napisał wtedy Thomasl
Ja tam fachowcem jeszcze nie jestem jak tu wielu naszych ekspertów, ale te grona masz bardzo wypasione, znaczy szerokie i krótkie. Moje są bardzo długie i małe jagody. Gdybys mnie spytała co to za odmiana to do głowy by mi nie przyszło HZk .

Tu mój post ze zdjęciem post254124.html#p254124 gron jeszcze na krzaku
i przypominam tak wyglądały zerwane Obrazek
Jagódki zdecydowanie ściśle, na jednym gronie rozwinęła się szara pleśń punktowo, a tak to zdrowe, tylko
dorwały się osy już do nich.

Czy wobec tego to na pewno wszystko te same u wszystkich HzK ?

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 09:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1180
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
Owoce HzK gdy dojrzeją mają smak jagodowo- malinowy, trochę powidła, wiśni, poziomki. Sok lekko barwi a miąższ czerwony.
Zapach soku kwiatowy, bez, dzika róża, ja to tak odczytuję. Wina 2, które piłem w degustacji nie zachwycały, ale te które ja piłem.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 10:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7006
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
kuneg napisał(a):
U mnie HZK wprowadza do wina jakąś taką nutę aromatyczną, ktgóra mi nie odpowiada.

Szukałam zamiennika dla MF i Marquette, bo te mają u mnie zbyt zwarte grona i po ataku owadów infekują się całe grona. Nie spodziewałam się lepszego wina, tylko lepszej zdrowotności ze względu na długie, luźne grona. Niestety, ale aromaty, które HZK wprowadza do wina, są dla.mnie nieakceptowalne. MF mi nawet smakuje i nie przeszkadza mi nuta czarnego bzu. HZK ze swoim tartakiem i dymem mi nie wchodzi, a i tak ze zdrowotnością kiepsko, bo łapie u mnie m.p. na jesień. Nie chce mi się latać z opryskiwacze do niego. Dobrego wina, to ja z niego nie zrobię, a przeciętne (I tak lepsze, niż z HZK), to ja sobie kupię za kilkanaście - dwadzieścia kilka PLN w B.

Zostaję przy odmianie Galanth, z całą tą perfumerią kwiatowo-muskatową. Takiego wina, to ja w sklepie nie kupię, choć nie każdemu też taki typ wina odpowiada.

Też zauważyłem w tym roku u HzK (wino) jakiś dość silny smak żywiczny, trudny do dokładniejszego sprecyzowania. Wina z rocznika 2021 już brak, a smaku nie pamiętam.
Na razie wino 2022 przechodzi MFL i jak zakończy to sprawdzę smak.

Podobny smak żywiczny spotkałem w soku (wina nie robiłem) z owoców odmiany Lucie Kuhlmann !?

PS
Kilka lat temu namawiałem na forum aby przeprowadzić badania genetyczne HzK i Dublański.
Ktoś (znający czeski język) nawet próbował dogadać to w instytucie czeskim :?: :wink: (nie chcę wskazywać palcem)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 15:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2920
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
gbed napisał(a):
A czy próbowałaś Galantha mieszać z HzK?
Ja w tym roku zrobiłem ale jeszcze nie próbowałem. Za wcześnie na opinie.

Tak. W zeszłym roku dodałam 5% HZK i wyszły jakieś absmaki (ledwo wyczuwalne), których nigdy wcześniej w Galancie nie było. Były za to w winie z HZK.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 15:40 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
Pewnie to był ten tartak i dym, o których pisałaś na poprzedniej stronie.

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 15:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1728
Lokalizacja: Łazy (Jura)
kuneg napisał(a):
gbed napisał(a):
A czy próbowałaś Galantha mieszać z HzK?
Ja w tym roku zrobiłem ale jeszcze nie próbowałem. Za wcześnie na opinie.

Tak. W zeszłym roku dodałam 5% HZK i wyszły jakieś absmaki (ledwo wyczuwalne), których nigdy wcześniej w Galancie nie było. Były za to w winie z HZK.


UPS. Ja mam 20% HzK.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 15 października 2022, 19:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2920
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Grzegorzu, jest szansa, że u Ciebie będzie O.K. Dużo zależy od siedliska, osobistej wrażliwości, techniki wytwarzania oraz umiejętności. :)

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 października 2022, 13:54 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 stycznia 2014, 19:48
Posty: 380
Lokalizacja: szamotuły, wlkp.
„… sok- w tym roku wycisnęłam sok, jak pisałam już, i skórki bardzo łatwo dały kolor,
prawie jak farbiarka jakaś :shock: wyciskałam wtedy też Regenta i on miał sok zdecydowanie jaśniejszy…"
- z tym i ja się zgodzę.
Zakończyłem wczoraj winobranie, w tym i HZK.
Pomiar- 22 blg z pływaka. 65 kg. z 22 krzewów, czyli 2,9 kg/ krzew.
Drożdże St. Georges podjęły pięknie pracę.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, kiedyś pisałem że raz udało mi się zrobić tak dobre wino że smakowało mi jeszcze bardziej od Regenta, będziemy działać dalej.
Kilka zdjęć jeszcze-


https://naforum.zapodaj.net/42aea8267a6d.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/a6dae99a4d31.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/5aaa818c5ff0.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/4412f74d53d9.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/1fa57d8d35b4.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/720b2a768b1c.jpg.html

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 października 2022, 21:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Witam
Miąższ może być lekko czerwony, a skórka łatwo oddająca barwę. Czyli w przekroju może słabo barwiąca ale w prasie to już mocno.
Smak w soku i winie czysty, bez lisich czy innych.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 października 2022, 21:59 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2019, 20:40
Posty: 126
Lokalizacja: Wińsko, Dolny Śląsk
Dziś zlałem znad osadu drugi raz wino z HzK (bez buraka). Jest klarowne. Nie siarkowałem jeszcze, żeby załapało fjm, bo zapewne załapało jakieś mlekowe z powietrza :)

Inna rzecz, to ma w sobie taki aromato-posmak, który mi nie odpowiada (ten sam był w winie od Zdzisława). Coś jak szypułkowość szypułek owoców (nie kwiatów) czarnego bzu. Żona doszukała się tam nuty zleżałej papryki. Obok tego pewna owocowość.
Mam też drugie czerwone na tych samych drożdżach - HDS-135 - cuvee kilku odmian (MF, Frontenac, Regent, Dornfelder, Gołubok, LM + burak) i pachnie i smakuje o klasę wyżej. Oba są tegoroczne, więc nie ma różnicy w dojrzałości wina.
Zdzisław zalecał długie leżakowanie, więc jeszcze nie przesądzam, ale na etapie świeżo zlanego wina HzK w porównaniu ze wspomnianym cuvee wypada licho.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 października 2022, 16:23 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
A ta owocowość, to jakie owoce były?

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 października 2022, 08:33 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 stycznia 2014, 19:48
Posty: 380
Lokalizacja: szamotuły, wlkp.
zbyszekB napisał(a):
Postawiłem w ciepłym miejscu celem MFL

Jak sytuacja wygląda na dziś?
Ciekawi mnie jaką masz różnicę z poprzednim rocznikiem.

-- niedziela, 23 października 2022, 09:33 --

KrzysztofL napisał(a):
Dziś zlałem znad osadu drugi raz wino z HzK (bez buraka). Jest klarowne. Nie siarkowałem jeszcze, żeby załapało fjm, bo zapewne załapało jakieś mlekowe z powietrza :)

Inna rzecz, to ma w sobie taki aromato-posmak, który mi nie odpowiada (ten sam był w winie od Zdzisława). Coś jak szypułkowość szypułek owoców (nie kwiatów) czarnego bzu. .

A czy przed doświadczeniem piłeś wino Zdzisława?
Teraz będziesz miał okazje sprawdzić jak bardzo odbiegasz od orginału, lub po prostu to nie Twoje klimaty.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 października 2022, 09:59 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 lutego 2019, 20:40
Posty: 126
Lokalizacja: Wińsko, Dolny Śląsk
@Jagoda
Owocowość owoców czerwonych , taka mieszanka typu malina, wiśnia, może jakaś porzeczka z jeżyną jeszcze. Nie wyodrębniłem poszczególnych aromatosmaków. Ale nie jest to owocowość cytrusowa, czy jabłkowo-gruszklwa, ani nie owocowość owoców tropikalnych.

Edycja po kilku chwilach.
Zdegustowalismy z Żoną raz jeszcze i LP zdefiniowała jeszcze posmak przejrzałej czeremchy, któremu nie towarzyszy jej aromat, trochę goryczki czarnego bzu i mdława mydlaność.

@Thomasl
Tak, wcześniej dwukrotnie piłem wino Zdzisława z rocznika 2021, czyli młode i ze słabego roku.
Zarówno to moje jak i oryginał mają ten posmak, który mi nie odpowiada.
Może z biegiem lat zaniknie. Zobaczymy.
Planuję rozlać do trzech "dam" po 3l. W jednej samo wino, a w dwóch innych z dębem amerykańskim i europejskim. Mam kawałki klepek i wióry jako produkty uboczne z przeróbek różnych beczek, więc mam, co dodać :)
Po nalaniu do damek "zapomnę" o winie na trzy lata.
Ciekaw jestem wyników eksperymentu.

_________________
Przerabiam duże beczki na mniejsze.
http://lipinskimetalart.blogspot.com/2021/01/cos-z-zupenie-innej-beczki.html?m=1


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 października 2022, 12:29 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
Co do owoców, mam takie same odczucia, tylko bardzo bogaty smak czerwonych owoców.
Mnie ciekawi ten smak tartaku, zleżałej papryki, przejrzałej czeremchy, szypułek czarnego bzu, itp. Jeśli dobrze interpretuję są to smaki gorzkie. Skąd pomysł, żeby dodawać wióry, przecież to chyba spotęguje ten gorzki smak.

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 października 2022, 12:49 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 3 kwietnia 2019, 08:31
Posty: 92
kuneg napisał(a):
Wióry dębowe, a w zasadzie chipsy (prażone), wprowadzają aromat beczki dębowej i wanilii oraz dodają tanin.
"Tartak", o nie to samo co "beczka". Beczek nie robi się z żywicznego, iglastego drewna, a wyłącznie z dębu. Beczki są wewnątrz wypalane. Tylko w takich przechowywało się wino.

No właśnie o tym piszę, smak tanin to smak gorzki i cierpki.
Leżakowanie wina w wypalanych beczkach, nadaje aromaty wędzenia i dymu, które sama określiłaś wcześniej jako nieakceptowalne.

_________________
Wysyłam gratis sztobry Hybrydy. Pisz śmiało na PW.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 848 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54 ... 57  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO