dragon99 napisał(a):
Myślę że na czerwone wino jest masa innych, dających lepsze wino niż te które wymieniłeś.
Np mega popularny regent, roesler czy uznana na forum hybryda z karpicka (sam jeszcze jej nie mam, ale na wiosnę spróbuję z tą odmianą), Cabernet cortis i inne.
Są jeszcze vinifery: dornfelder, PN, PNP PW.
A nie kwasiory typu frontenac czy marquette. Co zrobisz z kwasem powyżej 10g/l? Fjm? To już wydaje mi się wyższa szkoła.
Właśnie jestem na etapie wybierania odmian na białe i czerwone wino.
Od 3 lat mam około 30 krzewów (razem): mf, lm, muscat bleu, dornfelder, cab.fr, pinot gris, dornfelder, kodrianka, chrupka różowa, riesling, bianca, sibera, aurora, dublański, cascade, v68021, bigas, solaris, seyval blanc i gorsze zilga, alden, iza, seneca, swenson, concord oraz do wykoszenia wiekowe beta i lidia a takze trzy odmiany do rozpoznania (merlot, cab.sav,pinot bl) i jeszcze csft-61 i refren.
Myślałem o dornfelder na czerwone (zniechecony zdaniem o aromatach mf i lm).
jesli chodzi o biale to seyval lub miesz. seyval z solarisem.
Co byscie zrobili bo miejsca mało.