Łoj, nie miałem czasu zajrzeć na forum i przegapiłem kawałek dyskusji i pytania do mnie. Postaram się na nie odpowiedzieć blokowo
PawelL:
Sekret żaden, jeździłem specjalnie do Rapiny w Estonii, nad Jezioro Pskowskie. Kawał drogi, ale tam właśnie Jaan Kivistik uprawia H.S. pod nazwą estońską Varajane Sinine (na 100% jest to jedno i to samo, tylko nazwy różne, do tego Tom Plocher dołożył zamieszania ze swoją Balticą). Problem tylko, że u Jaana trzeba się zapisywać parę lat wcześniej w kolejce po sztobry...
Za to z Estonii (jest przecież w UE) można przywieźć legalnie.
Agent0700:
Mrozoodporność H.S. przekracza -36'C. Taką temperaturę przetrwała w Minnesocie bez żadnych strat.
Niestety sztobrów nie mam, sam muszę jeszcze uzupełnić brakujący rząd. W przyszłym roku będzie już co ciąć, ale całość przerobię na sadzonki. Jeśli się udadzą, będą w sprzedaży wiosną 2008
wojtekb:
Dzięki za miłe życzenia
Absolutnie nie wycofuję się z rekomendowania vinifer, oczywiście w sposób rozsądny. Na przykład Elblinga usuwam, bo jest zdecydowanie za późny. Pod szczepak idzie też Rivaner czyli Mueller-Thurgau, bo bardzo słabo drewnieje i okropnie choruje. W tym roku straciłem wszystkie owoce przez botrytis. Bez sensu
Za to sadzę na potęgę Siegerrebe: wino (niestety jeszcze nie moje, ja pierwsze zrobię w przyszłym roku), które próbowałem, bardzo mi odpowiada, a dojrzewa skubany minimum 2 tygodnie przed Rondem.
Mam jeszcze Dunkelfeldera, do dobarwiania wina z H.S., bo te ostatnie jest jaśniutkie...
Ortegi mam jeden młody krzaczek, zobaczę, co z niej wyrośnie. Milii nie próbowałem.
Vinifery sadzą na potęgę Kanadyjczycy, a mrozy mają dużo surowsze niż my. Oczywiste jest okrywanie na zimę i to ziemią (nic innego nie skutkuje). Dlatego przestrzeń dla odmian wrażliwych ograniczyłem do 7 arów.
Natomiast Hasansky Sladky posadziłem jako odmianę na lekkie i przyjemne wino stołowe do bieżącej konsumpcji (trzeba sobie jasno powiedzieć, nic więcej się z niej nie wyciśnie!). Prowadzić będę w sposób klasytczny (średni pień), co nie limituje powierzchni nasadzeń. To fakt niezwykle ważny w strefie "cool climate".