Baltica ma bliżej do V.amurensis niż do V.labrusca, bo ok.75% i 19% statystycznego udziału.
Liście to typowe V.amurensis
Jednak te 19% V.labrusca daje o sobie znać. Wszystkie znane mi publikacje zalecają nie bez powodu wcześniejszy zbiór odmiany Baltica aby ustrzec się, bądź zminimalizować odczucie aromatów i posmaku antranilanu metylu (methyl anthranilate) charakterystycznego dla V.labrusca.
Odczuwalny próg (percepcja) jest różny dla różnych osób.
Dlatego nie ma co rozdzierać szat i kłócić się czy Baltica to dobra czy zła odmiana. Należy sadzić i robić wina z tych odmian z których wino nam smakuje. Z drugiej jednak strony patrząc na to, to demokracja ateńska przyznaje rację większości ! (może nie całkiem słusznie ale jednak ?)
100% towe V.amurensis ? spotkałem się z taką opinią :? A few breeders in Russia and elsewhere have tried the Vitis Amurensis which is native to eastern Asia. (Its flavors have been described as ?appalling" and/or "revolting?).
Ja takich doświadczeń nie mam,bo piłem zaledwie 2 wina odmiany Baltica . Wina ze 100% V.amurensis nie piłem.
Odmiana Baltica to same sprzeczności, bo z jednej strony zalecenia aby zbierać wcześniej ze względu na labrusca a z drugiej strony to słabe taniny i trzeba by przetrzymać na krzewie dłużej i macerować dłużej? Nie do pogodzenia.
Tylko wina różowe mogą to pogodzić
