Grona 2008 : Odmiany

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Odmiany

Strefa czasowa: UTC + 1

Grona 2008

Strona 3 z 20

[ Posty: 299 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 20 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

micki64

Tytuł:

Napisane: sobota, 19 lipca 2008, 16:06

Kiper

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie

[quote="DW"][quote="micki64"]No to teraz moje grona:

Bardzo ładne !!!
Jednak moim zdaniem niektóre odmiany masz solidnie przeciążone.

Daniel

Okaże się po zbiorach :lol:

_________________
Maciej

Góra

zypsek

Tytuł:

Napisane: sobota, 19 lipca 2008, 19:52

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska

Nad swoimi się też nie lituję , sam jestem ciekawy . Po co mi łoza na 10 metrów . Arecki pryskasz czymś ?Hm .. zauważyłem podpis . Zbyszek

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: sobota, 19 lipca 2008, 20:25

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="DW"][quote="micki64"]No to teraz moje grona:

Bardzo ładne !!!
Jednak moim zdaniem niektóre odmiany masz solidnie przeciążone.

Daniel

Podzielam zdanie Daniela.
Chyba,że masz super ziemię i wyżywi lub koksujesz :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

Tytuł:

Napisane: sobota, 19 lipca 2008, 20:44

Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3948
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV

[quote="zypsek"]Nad swoimi się też nie lituję , sam jestem ciekawy . Po co mi łoza na 10 metrów . Arecki pryskasz czymś ?Hm .. zauważyłem podpis . Zbyszek

W swojej krótkiej karierze winoroślarskiej nauczyłem się głównie tego, że należy brać na serio doświadczenia innych:
- jeśli ktoś stwierdził, że odmiana nie rośnie na piachu, to znaczy, że nie rośnie; nie mam złudzeń że u mnie będzi inaczej,
- jeśli ktoś stwierdził, że odmiana pada przy - 18 st.C to ja już się nie zastanawiam czy u mnie czasem nie wytrzyma - 30 st.,
- jeśli ktoś stwierdził, że odmiana jest późna to ja jej nie sadzę; wiarę, że może jednak u mnie dojrzeje zostawiam dla wcześniejszych odmian,
itd., itp.

Podobnie jest ze stwierdzeniem, wynikającym z doświadczeń kilkusetletniej uprawy winorośli, że przeciążone owocami krzewy gorzej drewnieją, w następnym roku gorzej owocują, są bardziej podatne na choroby, mniej odporne na mrozy, itd., itp. Wiem, że trudno jest się z tym pogodzić, jednak, niestety, to prawda.

Daniel

PS. Zapomniałem o opóźnieniu dojrzewania i gorszej jakości wina... ale na tym to może nie wszystkim zależy :roll:

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Góra

micki64

Tytuł:

Napisane: sobota, 19 lipca 2008, 21:37

Kiper

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie

[quote="heavy"][quote="DW"][quote="micki64"]No to teraz moje grona:

Bardzo ładne !!!
Jednak moim zdaniem niektóre odmiany masz solidnie przeciążone.

Daniel

Podzielam zdanie Daniela.
Chyba,że masz super ziemię i wyżywi lub koksujesz :lol:

O tak, mam super ziemię i nie koksuję, broń Boże :lol:

, a wszystko było już cięte nożycami do żywopłotu trzy razy :cry:

, nawet dwulatki sadzone w ubiegłym roku z patyka na miejsce stałe :roll:

_________________
Maciej

Góra

wojtekb

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 lipca 2008, 07:23

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)

Przykład Daniela i Tadeusza zaprzecza tezie, że odm. deserowe ze wschodu, przeniesione do nas i uprawiane w gruncie, nie są już tymi samymi odmianami ( tak samo pięknymi ). A są, wystarczy trochę determinacji i proszę SUPER!!!!!!!

Góra

Arecki

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 lipca 2008, 07:34

przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 14 czerwca 2008, 01:00
Posty: 84
Lokalizacja: Ciemnice/ lubuskie 52° 01' 50'' N

[quote="zypsek"]Nad swoimi się też nie lituję , sam jestem ciekawy . Po co mi łoza na 10 metrów . Arecki pryskasz czymś ?Hm .. zauważyłem podpis . Zbyszek

To raczej źle pojęta litość. Powinienem mocno pomyśleć co zrobić z moimi Płotownymi i Murnymi. W obecnym stanie zostały one jedynie niezacznie skubniete przez sekator (a powinny o wiele bardziej(: Winorosli niczym nie pryskam ale chyba będę musiał nabyć siarkol i miedzian. Poza tym odbiegając od tematu winoroślarskiego to w następnym roku pryskam dużo (agrest od 3 lat ma jakiegoś mączniaka, róża też, na stronie http://www.winnicepolskie.pl/index.php? ... w&id=1 jes informacja że:"Pojawienie się mączniaka na róży ma stanowić sygnał do konieczności wykonywania zabiegów przeciwko mączniakowi prawdziwemu na winorośli", czereśnie wszystkie robaczywe, jabłka-sam parch. Człowiek chciałby się nacieszyć ekologicznymi owocami a tu wychodzi, że jeżeli chce mieć jakiekolwiek to musi pryskać(:

Ostatnio edytowano wtorek, 22 lipca 2008, 22:29 przez Arecki, łącznie edytowano 5 razy

Góra

alkor

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 lipca 2008, 09:06

Ekspert

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór

[quote="Arecki"]Winorosli niczym nie pryskam ale chyba będę musiał nabyć siarkol i miedzian. Poza tym odbiegając od tematu winoroślarskiego to w następnym roku pryskam dużo (agrest od 3 lat ma jakiegoś mączniaka, róża też, czereśnie wszystkie robaczywe, jabłka-sam parch. Człowiek chciałby się nacieszyć ekologicznymi owocami a tu wychodzi, że jeżeli chce mieć jakiekolwiek to musi pryskać(:

Pseudoekologia prowadzi do tego że mamy wszystko chore, co z kolei zmusza nas do skomasowanego stosowania silnej chemii z różnym skutkiem. W rezultacie tej ekologi otrzymujemy schorowane owoce przesiąknięte opryskami.

PROFILAKTYKA panowie! :lol:

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Góra

Maciej

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 21 lipca 2008, 10:23

Ekspert

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie

[quote="Arecki"] Człowiek chciałby się nacieszyć ekologicznymi owocami a tu wychodzi, że jeżeli chce mieć jakiekolwiek to musi pryskać (:

Widzisz, piszę o tym wszędzie (tu też) od kilku lat. A ile razy dostałem za taki pogląd po łbie?!!
Rację ma Alkor - profilaktyka po pierwsze, a jeśli już coś się przypałęta - oprysk interwencyjny. Byle z głową, z zachowaniem okresów karencji itd. Toksyny grzybków mogą być śmiertelnie szkodliwe - czy to lepsze od kilku oprysków rocznie?

PS. Ciekawe, jak rozwiną się pseudoekologiczne zamiłowania winoroślarzy. A jeszcze bardziej interesujące, jak będą wyglądały statystyki uprawianych odmian przerobowych w momencie, kiedy pojawią się faktycznie polskie wina gronowe.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Góra

kapitan

Tytuł:

Napisane: wtorek, 22 lipca 2008, 21:04

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie

Zrobołem dzisiaj kilka nowych zdjęć gron.

http://winnica.bloog.pl/gal,478124,titl ... index.html

_________________
****

Góra

zypsek

Tytuł:

Napisane: wtorek, 22 lipca 2008, 21:45

Ekspert

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska

Hm ... jakby to powiedzieć . Przerywałem , uszczykiwałem i usłyszałem o zielonych zbiorach [ żniwach] . Pasierby ,koronki , szóste listki , jednym słowem pare arów i rozpacz , że brakuje czasu . No i jeszcze feler na liściach przy gronach -zaburzenia magnezowo -potasowe , mączniaki czy egzotyczne choroby ? A może by tak to wszystko zostawić i zastanowić się do 15 września .A później sekator , tniemy zielone ? Przyda się kwasu do kupażu . Balans ustalimy w następnym roku .Pozdrawiam Zbyszek

Góra

Ganz

Tytuł:

Napisane: czwartek, 24 lipca 2008, 13:16

Kiper

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk

normalnie prawie połowy żargonu nie rozumiem.... ;-)

, ale nie bedę się wdawał w szczegóły tylko szybkie pytanie na temat zasadności kolekcjonerstwa: jakie to ma praktyczne zastosowanie, bo rozumiem, że mając kilkadziesiąt odmian deserowych można to przejeść/sprzedać/(co jeszcze??), ale jeśli chodzi o przerobowe to przecież wątpię, żeby ktoś robił po 5-10 litrów wina w osobnych butlach dla każdej odmiany.... więc jak to jest z tym kolekcjonowaniem: tylko do degustacji?

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Góra

heavy

Tytuł:

Napisane: piątek, 25 lipca 2008, 09:39

Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin

[quote="kapitan"]Zrobołem dzisiaj kilka nowych zdjęć gron

Ja też zrobiłem: :lol:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Góra

kapitan

Tytuł:

Napisane: piątek, 25 lipca 2008, 13:48

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie

[quote="heavy"][quote="kapitan"]Zrobołem dzisiaj kilka nowych zdjęć gron

Ja też zrobiłem: :lol:

Borówki Amerykańskie? Kto to pisał, że na tym forum nie wypada pisać o herbacie?

_________________
****

Góra

Card

Tytuł:

Napisane: piątek, 25 lipca 2008, 14:04

Kiper

Dołączył(a): poniedziałek, 5 czerwca 2006, 01:00
Posty: 480
Lokalizacja: okolice Lublina

Powyższe Kapitanie zapewne dotyczy tylko "bawiących się Działkowców".
"Stara gwardia" (która jak widać nie zap... :oops:

obecnie w winnicy) ma widocznie większy zakres uprawnień.
:lol:

_________________
Pozdrawiam Andrzej
http://winogron.wordpress.com

Góra

Strona 3 z 20

[ Posty: 299 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 20 Następna strona

Strona główna forum » Winorośle » Odmiany

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Trendiction [Bot] i 20 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników