Teraz jest piątek, 12 grudnia 2025, 23:04

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: czwartek, 19 października 2017, 22:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1755
Lokalizacja: Łazy (Jura)
gbed napisał(a):
Dziś zebrałem mojego Galantha - mimo że dojrzał 3 tygodnie temu ani nie zwiądł ani nie zapleśniał. Trochę zjadły osy ale bez dramatu. Odmianowego nie zrobię, mam tylko 2 kilogramy z jedynego krzaka. W zeszłym roku dodałem do Gałuboka (mniej było) to w tym roku pewnie dodam do Marquette. Tylko czy ten muskat mu nie zaszkodzi (Marketowi). W Gałuboku go nie było raczej czuć.


No chciałbym to odmianowe z Galantha spróbować.
Mój Marquette z dodatkiem poniżej 10% Galantha po pierwszym zlaniu zrobił się dziwnie pachnący. Ale ten aromat nie bardzo kojarzy się z czerwonym winem. W przyszłym roku muszę zrobić odmianowe, choćby z dwóch krzewów. To może być ciekawe. Taki czerwony Gewurztraminer. Może trzeba go od razu na różowego planować jak się jest ortodoxem. Ja nie jestem, chętnie spróbuję z fermentacją w miazdze. Widać że jeszcze parę eksperymentów przed nami.

-- czwartek, 19 października 2017, 22:02 --

kuneg napisał(a):
......

Do tych wszystkich ochów i achów nad tą odmianą dodam, że wino wychodzi wyborne, choć trochę mocne, jeśli preferuje się wina wytrawne. Aromat kwiatowego muskatu przechodzi do wina, czuć w nim nawet aromat różany, tej róży, co do pączków się ją daje.

W tym roku, tuż po połowie września ta odmiana miała 21,7 brix przy obciążeniu 4,5-5 kg na krzew.
......


Małgorzato, czy wino robisz z fermentacją w miazdze?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: piątek, 20 października 2017, 08:09 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Piłem też te wino od Grzegorza-uGriszy.Było wspaniałe właśnie dlatego że miało pełno aromatów a język za farbowało.
Wino nie było całkiem wytawne i to dodało mu uroku świeżości i nic cierpkiego na języku. On też dodał 10,20% innej odmiany ale nie wiem po co.
Galanth rośnie bardzo mocno,jak ktoś go posadzi na pergoli zebierze ponad 30kg owoców na dobre domowe wino.
Pozdrawiam serdecznie
Georg


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: piątek, 20 października 2017, 13:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Ale ten aromat nie bardzo kojarzy się z czerwonym winem.


Grzegorz, kojarzysz z Wysowej moje wino Nero-Kazaczka-Muskat Bleu, Galanth powinien dać podobne aromaty.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: piątek, 20 października 2017, 17:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1755
Lokalizacja: Łazy (Jura)
dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
Ale ten aromat nie bardzo kojarzy się z czerwonym winem.


Grzegorz, kojarzysz z Wysowej moje wino Nero-Kazaczka-Muskat Bleu, Galanth powinien dać podobne aromaty.


Roman, niewiele już pamiętam. Za dużo ich miałeś. :mrgreen: Jak długo fermentowałeś ten zestaw w miazdze?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: wtorek, 19 grudnia 2017, 23:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2925
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
gbed napisał(a):
Małgorzato, czy wino robisz z fermentacją w miazdze?

Za każdym razem inaczej. Jak mi fantazja podpowie. W zeszłym roku było na różowo. 2 lata temu było 5 dni w miazdze, choć ani razu nie było to 100% odmianowe.

-- Wt gru 19, 2017 11:18 pm --

Czas na szerszy opis wina. Niestety, nie jest to wino czysto odmianowe.

W tym roku fermentacja w miazdze u mnie raczej przypominała macerację, bo tylko 2 dni. Kolor doprawiłam Rondem, aromat wzbogaciłam Muscatem Bleu, ale Galantha jest ok. 75%. Wino jest po pierwszym zlaniu ok. 3-4 tygodnie temu i jest świetne - jak dla mnie. Dzięki temu kiepskiemu i deszczowemu sezonowi wino jest wytrawne, ok. 11,5-12% alkoholu, kwasy ok. i piękny kwiatowo-owocowy aromat z akcentem różanego muszkatu. Tanin jest niewiele ze względu na krótki czas maceracji miazgi. Kolor głęboki, rubinowy, z fioletowymi refleksami (jak to w młodym winie), prawie nieprzezroczyste.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 27 czerwca 2018, 17:34 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3397
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Dziś (27 czerwiec) zaczął wybarwiać się Galanth i to na stanowisku co pół dnia nie ma słońca. Galanth zaskakuje pozytywnie. Sprzyjała mu wyjątkowo ciepła wiosna! Grona też większe niż dotąd.


Załączniki:
IMG_20180627_170513.jpg
IMG_20180627_170513.jpg [ 126.81 KiB | Przeglądane 1394 razy ]

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 27 czerwca 2018, 17:37 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 4 listopada 2016, 21:23
Posty: 280
Lokalizacja: obywatel świata
..to mączniak czy inne grzybki ??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 27 czerwca 2018, 18:48 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3397
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Zbliżenie dla niedowiarka :wink: (z dwóch krzewów)


Załączniki:
IMG_20180627_193114.jpg
IMG_20180627_193114.jpg [ 87.83 KiB | Przeglądane 1361 razy ]
IMG_20180627_193045.jpg
IMG_20180627_193045.jpg [ 48.26 KiB | Przeglądane 1361 razy ]

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 27 czerwca 2018, 18:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2925
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
A ja mam m.rz. na Galancie, bo nie zdążyłam prysnąć przed deszczami. Może się uda jutro - pójdzie Ridomil. U mnie jeszcze jagody nie osiągnęły ostatecznej wielkości.

Sławku, jak tak dalej pójdzie, to ta odmiana będzie u Ciebie gotowa jeszcze w lipcu do jedzenia, a na koniec sierpnia będzie rodzynkować z cukrem ponad 30 brix... i z Solarisem będzie podobnie pewnie.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 27 czerwca 2018, 19:19 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3397
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
U mnie jak na razie z chorobami na Galantach nie mam problemu (dostają profilaktykę jak inne). Co roku sobie radzą mimo presji mączniaka prawdziwego od innej, sąsiadującej odmiany. Nawet w zeszłym roku było ok, mimo słabej pogody i moich zaniedbań (inne ucierpiały). Obecnie jednego Galantha nawet wystawiłem na ochronę "minimalistyczną" (do dzisiaj 1x nawóz Alkalin, 1x Siarkol) i jak dotąd się trzyma. Oby tak dalej.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: piątek, 29 czerwca 2018, 15:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Sławku,ładnie to wygląda, u mnie tak samo.Mój kolega Jakob z niemieckiego Forum ma Galantha na podkładkach 125A i jego są jeszcze większe winogrona, jak ktoś ma go pod ścianą to warto się pokusić.
Chciałem to zdjęcie wstawić, Alle się nie udało.
Zapraszam pomimo tego na zobaczenie nowego Forum o stołówkach na Forum, Big- Trauben.
Pozdrawiam serdecznie
Georg


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: piątek, 29 czerwca 2018, 21:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2925
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Zrobiłam oprysk i pooglądałam z bliska grona.

Melduję, że mój Galanth również rozpoczął wybarwianie jagód - w gruncie. :shock:

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: piątek, 20 lipca 2018, 20:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3397
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Galanth wcześniutki i nie taki malutki, już do skubania (4 dni temu miał 15 Brix). Już poczułem ten aromat :think: a przecież będzie jeszcze lepiej, bo cukru dopiero nabierze. :wink:
Zdrowie też dobre. Cała dotychczasowa profilaktyka to: 1 x nawóz Alkalin Kb+Si i 2 x Siarkol z Florovitem.
Ten krzew ma drugie owocowanie a zostawiłem mu 15 gron mimo, że ma nasłonecznienie dopiero od ok. 12.00 bo jest na wewnętrznym dziedzińcu między kamienicami. Tempo dojrzewania, więc jest niesamowite. Muszę jednak dopilnować potem zdrewnienia.


Załączniki:
IMG_20180720_194641.jpg
IMG_20180720_194641.jpg [ 168.69 KiB | Przeglądane 984 razy ]
IMG_20180720_194651.jpg
IMG_20180720_194651.jpg [ 218.05 KiB | Przeglądane 984 razy ]

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2018, 21:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): piątek, 11 kwietnia 2014, 06:28
Posty: 190
Lokalizacja: Zagórze, gmina Halinów, woj. mazowieckie
Mój Galanth w gruncie już nadaje się powoli do skubania, natomiast nie dość, że jest zredukowany poprzez wcześniejsze osypanie się kwiatów, to teraz jagody są jakieś malutkie.

Czy mogę coś z tym zrobić? np. podlewać czy może to jest OK i tak zostawić?

_________________
Pozdrawiam wszystkich, Krzysztof B.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Galanth
PostNapisane: środa, 1 sierpnia 2018, 23:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3397
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Może pomoże Ci kilka informacji: U mnie obecnie Galanth ma 19 brix. Jagody i grona Galantha co roku mam większe, w tym roku też smak bardziej muszkatowy. Wszystkie moje Galanthy są przy ścianach i mają 2,5m pnie. Przy pierwszych owocowaniach miałem mniejsze grona i owoce a w tym roku jagody mają przeciętnie 20-21 mm. Polewam zasadniczo z 2 razy do roku z nawozem ( bardzo mocno rozcieńczony obornik), bo kilka krzewów jest pod ścianą z wysuniętym dachem a wokół jeszcze chodnik z płyt. Mam piachy, sadziłem coś obok i wilgoć się tam utrzymuje. W innym miejscu mam Galantha narażonego na deszcze (a było ich sporo) i mam minimalnie większe grona i owoce. Myślę więc, że umiarkowane podlanie nie zaszkodzi. Zwłaszcza, że jeszcze nigdy nie znalazłem żadnej pękniętej jagody na tej odmianie.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO