[quote="_Andrzej_"]
Nie wiem tylko czy nie za łatwo dałem się podpuścić z tym Regentem... No ale ambitnemu łatwo na ową ambicję wjechać

Jeszcze jedna kwestia.
Czy godząc się na średnie straty jakie podał shron (1 z 10 zim) mogę nie okrywać Regenta na zimę? I czy te 10% to nie zbyt optymistyczne założenie dla centralnej Polski? Owszem, np. -30st to ewenement, ale mrozy w okolicach -20st (czyli pod koniec zakresu odporności Regenta) zdarzają się niemal co roku. Czy takie temperatury upoważniają (z założeniem pewnego ryzyka) do nieokrywania rośliny?
Po prostu zastanawiam się, czy nie za łatwo spuściłem ze swoich założeń i czy później będę fizycznie (czasowo) w stanie ogarnąć nieco trudniejszą odmianę.

pozdrawiam

Andrzej

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

W profilu napisz _Andrzej_ skąd jesteś. Przynajmniej będziemy wiedzieć gdzie chcesz uprawiać winorośl.

_________________
Tu mam posadzone krzaczki: 50 43' 37"N 19 00' 04"E 280 mnpm

[quote="slaw007"]W profilu napisz _Andrzej_ skąd jesteś. Przynajmniej będziemy wiedzieć gdzie chcesz uprawiać winorośl.

_________________
pozdrawiam Andrzej

W takim razie sugerowany przez Ciebie LM w drugim rzędzie (10m od budynku) mogę traktować jako surowiec do samodzielnego wina, czy do kupażu z MF?
I czy LM mogę nie okrywać?

_________________
pozdrawiam Andrzej

U mnie Rondo rośnie sporo silniej niż Marszałek.
Co do strat 1 na 10 zim to chyba nic takiego nie podawałem
Nawet gdyby tak się działo to i tak dobrze zrobione wino z Regenta Ci to wynagrodzi. Przy PN, czy CS to małe to "ekstremum"

P.S. Pomysłów na odmiany i prowadzenie będzie tyle ilu winoroślarzy (winiarzy), ale mimo wszystko są pewne sprawdzone standardy

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

No to przespałem się z problemem i chyba zdecyduję się na propozycję Zbyszka. MF, LM i Regent - brzmią sensownie i nawet jestem skłonny ponieść większe ryzyko związane z Regentem, mając w perspektywie lepsze wino.
Do pozostałych odmian jest tylko jedno małe "ale": dla MF i LM wszyscy sugerują kurtynę, która jednak "wymaga gleb żyznych i stosunkowo wilgotnych" (W.Bosak "Uprawa winorośli i winiarstwo w małym gospodarstwie na Podkarpaciu" str.64)... A u mnie jak na złość odwrotnie - słabo i sucho...
Czy przejmować się tym szczegółem czy nie?

I na koniec krótko: czy może koś zna jakąś szkółkę w centralnej Polsce (najchętniej między Warszawą a Piotrkowem) gdzie kupię w/w odmiany?
Zdaję sobie sprawę, że w tym rejonie mogę niczego nie znaleźć, więc pozostanie mi pewnie sprzedaż wysyłkowa. Czy taki sposób to zawsze kupowanie kota w worku, czy są uczciwe szkółki od których można brać w ciemno? (znaczy wysyłkowo).

Wiem, wiem - o szkółkach było na Forum już wiele pisane, ale najczęściej brały górę niepotrzebne emocje, sympatie/antypatie do właściciela i dlatego trudno z tego wysnuć sensowne wnioski (zwłaszcza nowicjuszowi).
Dlatego nie rozpoczynam kolejnego wątku (burzy) i jeśli można to prosiłbym krótko w żołnierskich słowach, np. "od gościa XXX możesz brać śmiało i jest spore prawdopodobieństwo, że się nie zawiedziesz po odebraniu przesyłki"
Z góry dzięki za info.

_________________
pozdrawiam Andrzej

Witam
Od momentu rozpoczęcia ich działalności kupuję w e-sadzonka i mam zamiar dalej tam uzupełniać swoje potrzeby .
Wacek

Andrzej - ja wszystkie swoje przerobówki ( za wyjątkiem dwóch prezentów od Wacka ) kupowałem w e-sadzonka i nigdy nie narzekałem. Jak dla mnie jest to solidna, pewna i rzetelna firma, która nie dość, że ma w swojej ofercie b.dobre sadzonki to jeszcze doradzi i podpowie za free. Polecam z czystym sumieniem.

_________________
Pozdrawiam Tomek

Co do gleby i kurtyny- zupelnie się nie przejmuj. Kurtyna wymaga zyznych gleb gdy mamy do czynienia ze slabiej i średnio silnie rosnącymi odmianami, bo forma ta osłabia vigor. Jednak w przypadku Marszałka i Leona właśnie o to chodzi. Sam mam glebę piaszczystą (prawie plaża ) i uprawiam Marszalka co prawda w niskiej formie casenave ale muszę ciąć niemiłosiernie - przypuszczam, że w kurtynie roslyby w sam raz. Pewnie stopniowo przejdę na tę formę po lekkiej modyfikacji rusztowań.

[quote="_Andrzej_"]No to przespałem się z problemem i chyba zdecyduję się na propozycję Zbyszka. MF, LM i Regent - brzmią sensownie i nawet jestem skłonny ponieść większe ryzyko związane z Regentem, mając w perspektywie lepsze wino.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

[quote="Maciej"] Poczytaj dokładnie o LM i MF. Wg mnie nie ma większego sensu sadzenie jednego i drugiego. Gdybym musiał sadzić którąś z tych odmian, sadziłbym Marszałka.

Ja sadziłbym Rondo zamiast LM i MF.
A sadzonki kupiłbym w Niemczech!!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

[quote="heavy"]Ja sadziłbym Rondo...

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

[quote="Maciej"][quote="heavy"]Ja sadziłbym Rondo...

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

[quote="_Andrzej_"]

W takim razie sugerowany przez Ciebie LM w drugim rzędzie (10m od budynku) mogę traktować jako surowiec do samodzielnego wina, czy do kupażu z MF?
I czy LM mogę nie okrywać?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B