Teraz jest wtorek, 7 maja 2024, 01:12

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Festivee
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 18:20 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 228
Lokalizacja: Opole
Ze zdziwieniem stwierdziłem, że nie było dotąd wymiany myśli na temat tej odmiany. No więc wywołuję temat!
Czy ma ktoś doświadczenia na temat uprawy tej odmiany w gruncie/pod ścianą?
Interesuje mnie zwłaszcza Dolny Śląsk.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 18:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4363
Lokalizacja: Rybnik
Nie zauważyłem by miała jakieś wady: nie choruje, silnie rośnie, dobrze smakuje, nie wymarza i pięknie się przebarwia. :)

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 19:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Całkiem przyzwoita i smaczna odmiana :D

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 19:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 228
Lokalizacja: Opole
Misza!
Mam kilka pytań:
- w jakich warunkach rośnie twój Festivee?
- Czy okrywasz go na zime?
- jeżeli nie, to jak prztrwał zimę 2005/2006?
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 19:28 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 21 marca 2005, 01:00
Posty: 314
Lokalizacja: ok Pajęczna
Otóz to, odmiana bez większych zastrzeżeń. Wyglada tylko jakby zaraz miała paść z wyczerpania. Widocznie taki jej urok.

Aga


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 19:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3658
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="Misza"]Nie zauważyłem by miała jakieś wady: nie choruje, silnie rośnie, dobrze smakuje, nie wymarza i pięknie się przebarwia. :)


A u mnie złapała w ubiegłym roku mączniaka właściwego. W stopniu dość poważnym :cry: :cry:

pzdr
Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Festivee
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 19:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
[quote="vladi1"]
Czy ma ktoś doświadczenia na temat uprawy tej odmiany w gruncie/pod ścianą?
Interesuje mnie zwłaszcza Dolny Śląsk.
Pozdrawiam


Uprawiam tą odmianę na pergoli w ogródku w mieście. Ładnie plonuje ,nie chorujei nie przemarza. Dojrzewa bez problemu .

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 20:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4363
Lokalizacja: Rybnik
[quote="vladi1"]Misza!
Mam kilka pytań:
- w jakich warunkach rośnie twój Festivee?
- Czy okrywasz go na zime?
- jeżeli nie, to jak prztrwał zimę 2005/2006?
Pozdrawiam
Włodek


Dwie zimy był pod śniegiem więc trudno cokolwiek powiedzieć. Tej zimy był był w powietrzu ale nie było dużego mrozu, więc na temat praktycznej mrozoodporności nic nie mogę powiedzieć. Ci co mają mówią, że dosyć pancerny. Ja nie zamierzam go ściągać na zimę.
Liście faktycznie ma jakby brakowało mu wody, ale za to jakie olbrzymie.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 20:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="DW"]
A u mnie złapała w ubiegłym roku mączniaka właściwego. W stopniu dość poważnym :cry: :cry:

pzdr
Daniel


Zastanawia mnie miejsce w którym uprawiasz winorośl :?: . To już druga odmiana, która u Ciebie choruje, a chorować nie powinna. Pierwsza to była chyba Seyval Blanc. Nie wyobrażam sobie jak by u Ciebie rosły vinifery.

pozdrawiam wojtekb

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 20:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3502
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Na Górnych Łużycach plonuje niezawodnie, nie choruje, nie przemarza, jest smaczna i osy za bardzo jej nie atakują.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 21:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3658
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="wojtekb"] Zastanawia mnie miejsce w którym uprawiasz winorośl :?: . To już druga odmiana, która u Ciebie choruje, a chorować nie powinna. Pierwsza to była chyba Seyval Blanc. Nie wyobrażam sobie jak by u Ciebie rosły vinifery.

pozdrawiam wojtekb


Jakby tak zajrzeć do różnych tabelek to z nich wynika, że Seyval i Festivee są niestety podatne na mączniaka właściwego. A jesli są podatne to chorują kiedy jest infekcja.

W moim miejscu nie ma nic szczególnego. Szczególne są natomiast okolice Jasła gdzie ponoć infekcji mączniakiem prawdziwym w ponad 20-letniej karierze RM nie było ani razu.

Co do vinifer to zasadziłem m.in. Dunaja a teraz się łapię za głowę co ja zrobiłem. Ktoś napisał, że to choruje jak cholera. Może komu oddam ? :twisted:

pzdr
Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 22:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3658
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="DW"]Co do vinifer to zasadziłem m.in. Dunaja a teraz się łapię za głowę co ja zrobiłem. Ktoś napisał, że to choruje jak cholera. Może komu oddam ? :twisted:


A na wiosnę wsadzam jeszcze w ziemię Garanoir i Gamaret mając nadzieję, że mają one jakąś minimalną przynajmniej odporność. Jesli nie, to zostaną mi tylko te wstrętne amerykańce :lol: :lol:

pzdr
Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 22:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Jesli nie, to zostaną mi tylko te wstrętne amerykańce

- które załapią mączniaka tak samo jak Festive :D :lol:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2007, 23:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3658
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
[quote="dziadek2"]
Cytuj:
Jesli nie, to zostaną mi tylko te wstrętne amerykańce

- które załapią mączniaka tak samo jak Festive :D :lol:


No własnie :cry: Postaram się jednak i tym i tamtym zoptymalizować warunki glebowe. Może to nieco poprawi im zdrowie :wink:

pzdr
Daniel

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 21 marca 2007, 08:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
[quote="DW"].....W moim miejscu nie ma nic szczególnego. Szczególne są natomiast okolice Jasła gdzie ponoć infekcji mączniakiem prawdziwym w ponad 20-letniej karierze RM nie było ani razu.
...pzdr
Daniel

Ja też czasem jak czytam to spostrzeżenie to się nad nim zastanawiam.
Może profilaktyka jest stosowana np. 3 opryski Siarkolu niezależnie od objawów? Może klimat bardziej deszczowy. U mnie na Mazowszu opady najniższe w całym kraju, na Podkarpaciu najwyższe. Może sąsiedztwo innych upraw warzywnych. Nie wiem. Panie Romanie jak Pan to robi?
Pozdrawiam,
Paweł

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trendiction [Bot] i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO