Witam i mam pytanie jak w temacie o odmianę Eszter. Wiem, że jest opis w dziale odminy i poczytałem, podobnie jej opis w galerii P.Piątka i z tych opisów nabrałem chęci by ją posiadać w swojej kolekcji. Może ktoś z forumowiczów ją posiada i już owocowała i jakie ma o niej zdanie. Generalnie czy zachęcicie mnie do jej zakupu i drugie pytanie o odmianę Muscat Bleu, o podobnej treści. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Jeśli ich nie będzie to uznam, że jeszcze nikt tych odmian nie sprawdził u siebie. Chodzi mi nie o teorię z opisu odmiany, ale o praktyczne uwagi o uprawie w różnych regionach kraju. Pozdrowienia dla fanów winorośli.

Ja mam młody krzew. Przezimowały wszystkie pąki nad kopczykiem ale tydzień temu przyciąłem na dwa oczka.

_________________
Pozdrawiam,

J

Leff dzięki za informację, bo już się spodziewałem postu mądrzejszych ode mnie kolegów z forum o treści: przeczytaj dział odmiany, lub lepiej całe forum. Właśnie o takie informacje mi chodzi, od ludzi praktycznie uprawiających daną odmianę. Biorąc pod uwagę Twoją lokalizację i moją(na podkarpaciu) to i u mnie przezimuje. Pozdrawiam

Mała poprawka, Eszter rośnie jakieś 15 km na wschód od rogatek Wawy.

_________________
Pozdrawiam,

J

Mam obie odmiany. Rosną przyzwoicie, przy przeciętnej ochronie chemicznej nie mam problemów z chorobami. Nie zmarzły jeszcze, ale nie miałem niżej niż -17C. Eszter jest trochę wcześniejsza niż MB. Smak Muskata Bleu urzekł wiele osób (spójrz na ranking 2008), a Eszter nie znalazła aż tak wielu entuzjastów - jest smaczna, ale jagody są średniej wielkości. Za to MB ma dość gorzką pestkę. Ja te krzewy na razie zostawiam, ale jeśli masz wybór, to może zastanów się nad czymś lepszym, no chyba że nie masz czasu na wiele oprysków.
Pozdrawiam, Nikodem

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

Też mam obie odmiany - niestety w zeszłym roku sadzone. A więc sam doświadczeń kulinarnych nie mam. Jednakże z tego co czytałem to:

- Muskat Bleu jest bardzo smaczna (kilka osób w rankingu odmian za 2008 wskazywało ja jako najlepszą ciemną odmiane deserową), bardzo intensywny wzrost (przynajmniej u mnie), przezimowała pod kopczykiem bez problemu.

- Eszter z kolei też podobno smaczna i bardzo wczesna (dojrzewanie druga połowa sierpnia). Jeśli chopdzi o wady ponoć ma niewielkie rozmiary gron i jagód (malizna jak się ktoś wyraził)i niestety startuje bardzo wczesniej - u mnie jako pierwsza z odmian.

W tym roku mam nadzieję na kontrolne grona więc będę mądrzejszy .

Pozdrawiam
MILBAS

Jadlem Eszter u Nikodema-jak dla mnie jest znacznie smaczniejsza i bardziej deserowa(mniejsze pestki i bardziej zjadliwa skora) od Muskat Bleu.
Dla mnie Muskat Bleu ma tylko fenomenalny smak-ale wartosci deserowe mierne.
A Eszter bardzo przypadal mi do gustu-dlatego w ukozenaiarce siedzi kilka sztoberkow od Nikodema

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

[quote="werojtek"]Dla mnie Muskat Bleu ma tylko fenomenalny smak-ale wartosci deserowe mierne.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Jadlem Eszter u Nikodema-jak dla mnie jest znacznie smaczniejsza i bardziej deserowa(mniejsze pestki i bardziej zjadliwa skora) od Muskat Bleu.


Muskat Bleu jest wrecz napakowane pestkami-wiekszosc malej jagody to pestki,skora jest gruba i dla mnie osobiscie nieprzyjemna w konsystencji/typie.




[quote="Ganz"][quote="werojtek"]Dla mnie Muskat Bleu ma tylko fenomenalny smak-ale wartosci deserowe mierne.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Mam obie odmiany, Muskat Bleu owocował w ubiegłym roku, ale krzew był zaatakowany przez przędziorki i spóźniłem się z opryskiem (Magus) i zostało mi tylko 3 kwiatki, które się rozwinęły i kosztowałem go - pestki trochę duże, grona średnie (może z powodu młodego wieku i przędziorków), ale smak bardzo fajny, zimę 2008/2009 przeżył na 0,5m pniu bez okrywania cięty na 2ramienny Guyot po 8 oczek - wszystkie pąki wybiły i się pięknie rozwijają (tfu, tfu na psa urok ). Co do Eszter to mam tę odmianę 3-ci rok, ale w ubiegłym roku przesadziłem ją na winnicę spod domu i musiałem przyciąć na krótko, jednak żyje choć rośnie na płaskim terenie i ziemi piaszczystej.
Pozdrawiam - Darek

Obydwie odmiany dość odporne na mączniaki. Smak owoców porównywalny z lekkim wskazaniem na Eszter. Poza tym MB ma faktycznie duże pestki i twardą skórkę.
Jeszcze jedno - Eszter jest bardzo dekoracyjna, pięknie przebarwia się na czerwono.

Pozdrawiam
Leszek

Zacząłem mieć pewne podejrzenia co do tożsamości mojej Eszter.

Poproszę o zdjęcia typowych liści i koronki żebym mógł sprawdzić czy to na pewno to.

_________________
Pozdrawiam,

J

[quote="leff"]Zacząłem mieć pewne podejrzenia co do tożsamości mojej Eszter.

Poproszę o zdjęcia typowych liści i koronki żebym mógł sprawdzić czy to na pewno to.

_________________
Pozdrawiam Paweł

[quote="PawelL"]
Tak, swego czasu Pan z Zawady sprzedawał coś jasnego jako Eszter. Ja na tą właśnie się załapałem, niechcący. Pamiętasz skąd ją masz?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Misza czy to był przypadek jednorazowy w wyżej wymienionej szkółce, czy to trwa nadal, bo może na wakacjach odwiedzę Zawadę i chciałbym nabyć Eszter(prawdziwą).