Czy ktoś może uprawia tą odmianę? szczególnie interesuje mnie opinia na temat smaku owoców.

Moje wrażenia z uprawy:
Smak owoców: faktycznie bardzo wyraźny muskat w smaku, z uprawianych przeze mnie odmian najbardziej zbliżony do Muskata Odesskiego. Ale to dopiero owocowanie kontrolne.

Uprawa:
Odporność: w tym roku przy dużej presji MR przy profilaktycznych opryskach po kwitnieniu czysta.
Na MP wydaje się mniej podatna niż Marketa. Na owocach nic nie było ale w tym roku tylko małe grono kontrolne.
Wzrost: Na żyznej lekko kwaśnej glebie rośnie bardzo mocno. Silny wzrost pasierbów jak u innych odmian pochodzących zza oceanu. Według opisu wzrost powinien być 'średnio silny' a to rośnie jak marketa czyli trzeba dużo ciąć żeby krzew się kompletnie nie zagęścił.

Plenność: na wielkim dwulatku jedno malutkie gronko, oby w przyszłym roku było lepiej. Odmiany niemieckie C Cantor, Roesler czy Monarch miały grona kontrolne wyraźnie większe.
Mrozoodporność: bez zarzutu, przy silnym przymrozku w maju 2017 padło zielone, krzew odrodził się z cienkiego drewna. Zimę przetrwał bez okrywania bez strat.
Opis:
http://www.winorosl.pl/opisy-odmian-winorosli.html?id=673&view=odmiana&layout=default

-- piątek, 6 marca 2020, 22:35 --

Ten rok potwierdził że jest to u mnie obok ESM 6 - 9 najlepsza biała odmiana w kategorii pancerniaków. Obie odmiany pochodzą z późnego etapu pracy E Swensona kiedy tworzone odmiany nie miały już udziału labruski. Wysoką odporność na mączniaki zapewnia udział v Rotundifolia. Żadnych niepokojących nut w smaku owoców ani wina nie wyczuwam.
ESM 6 - 9 ma oprócz muskatu fajną nutę cytrynową.
Przy 6 latoroślach/metr warto zostawić 3 grona na latorośl żeby krzew nie poszedł w zielone, grona raczej nieduże. Kwasowość nawet w dojrzałych owocach wyraźnie wyższa niż u Muskata Odesskiego.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Witam,

ja posiadam tą odmianę, ale niestety nie poratuję zbytnio wiedzą na jej temat, bo została wkopana dopiero w zeszłym roku.
Później trochę przymarzła przed zimowaniem, ale na szczęście wyratowała się i ruszyła w tym roku.
Szczerze, to była przeznaczona do wykopania i sprezentowania komuś, bo byłem przekonany, że to odmiana o ciemnych gronach.
Po przeczytaniu opinii chyba ją zostawię na testy.


Pozdrawiam

Ja zdecydowanie zostawiam, szczególnie że w przypadku białego wina najbardziej odpowiadają mi odmiany z nutą muskatu. Czas pokaże jak w dłuższej perspektywie wygląda porównanie z innymi odmianami w typie muskatu: Dublański, BV – 10-19-8 czy OLEG.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Witam ponownie,

czy mogę prosić o zdjęcie pąków w wolnej chwili?
Na innym forum dostałem informację, że moja winorośl to raczej jakaś labrusca, ze względu na różowe końcówki młodych liści.
Więc pytanie, czy metryka nie jest pomylona. A tam nie chce być inaczej jak - ES N-11 1/2.

Zdjęcie w załączniku.
Pozdrawiam

Z odpowiedzi wnioskuję, że ta informacja mijała się z prawdą?

Pozdrawiam

Nie wiem. Zupełnie poważnie nie wiem. Po prostu oglądam od jakiegoś czasu gdy ludzie mający fotografie koronki, liści nr taki i taki, latorośli, owoców, opis smaku i co tam sobie jeszcze wymyślisz nie są w stanie określić jednoznacznie jaka to odmiana. A Ty pokazałaś zdjęcia pąków i cyk, zagadka rozwiązana. Może bym się nawet tam zalogował i zapytał czym jest moja postpeerelowska NN, bo po dłuższych dywagacjach (i zmianach podejrzanych) skłaniam się do Aurory. Jednak nim nie zaowocują u mnie zakupione krzewy tej odmiany będę żył w niepewności

U mnie EsN 11 1/2 i ES M 6 - 9 także mają takie czerwonawe końcówki (mają domieszkę riparii). Przed wykopaniem poczekaj na grono próbne w drugim roku, wtedy będziesz miał pewność. Odmiany z większym udziałem labruski jak Sabrevois czy Mars mają końcówki bardziej wpadające w różowy.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Wygląda na to ,że oprócz RP jesteś pionierem uprawy tej odmiany

No to czekam na dalsze relacje o tej odmianie.
Faktycznie jest to jedna z kilku odmian najpóźniej testowana przez E.Swensona i prawdopodobnie brak w niej genów labrusci ?!
Ale czy spełni nasze oczekiwania ?
Amerykanie jakoś zbytnio nie kwapią się z nasadzeniami tej odmiany
Dlatego nie wiem co o tej odmianie sądzić ? Testów też brak
Ja tej wiosny posadzę Valvin Muscat - bardziej znana w USA i przetestowana już

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Witam
W roku 2019 jesienią posadziłem ESM 6 - 9  i ES N-11 1/2 po 20 sztuk. Czekam na dalsze Wasze relacje.
Pozdrawiam

-- sobota, 2 maja 2020, 20:17 --

Jeśli chodzi o Valvin Muscat to sami amerykanie piszą o umiarkowanej odporności na mączniaki więc nie będzie to taki pancerniak jak ES. N - 11 - 1/2 czy ESM 6 - 9.
Ten sezon dla obydwu odmian udany biorąc pod uwagę przebieg pogody. Luźne grona ograniczają straty w przypadku gdy pęka pojedyncza jagoda, a troszkę ich w tym sezonie popękało kiedy przyszła fala opadów po dłuższym okresie suchym.
ES. N - 11 - 1/2 mocno rośnie, mocniej od ESM 6 - 9.
Stopniowo zwiększam ilość krzewów ESM 6 - 9, dodatek cytryny w smaku bardzo mi odpowiada i mniej cięcia niż ES. N - 11 - 1/2.
Generalnie obydwie odmiany mają u mnie stałe miejsce, zobaczymy jak wyjdzie wino. W tym roku mam jeden nastaw z dużą przewagą obydwu odmian.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Może macie na oddanie parę sztobrów pancerniaka ES. M - 9 - 6?

Witam,

ES. N-11 1/2 ruszył. W tym roku pewnie jakieś grono kontrolne.
Czy ta odmiana nadaje się do deserowego spożycia? Czy raczej tylko na wino?

Pozdrawiam

U mnie tylko na wino, ale być może wynika to z faktu że mam sporo smacznych beznasiennych deserówek i tym samym konkurencja jest zbyt silna. Przy mniejszej konkurencji fajny muskatowy smak być może znajdzie swoich amatorów.
IMHO z przerobówek do podjadania bezkonkurencyjny jest Krasień, małe beznasienne jagódki o smaku przypominającym nieco borówkę amerykańską.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Tak z ciekawości jakie to odmiany?

Jupiter USA, Stella, Kiszmisz Zaporoski, Mars - mam siedlisko z duża presją rzekomego i te przetrwały.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek