Teraz jest środa, 24 grudnia 2025, 09:22

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 1 września 2010, 22:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
Zuzu to super , że w końcu się śmiejesz. I ja to sprawiłem. :P Poprawiasz : dotlenienie organizmu, pracę serca , układu odpornościowego ; masujesz zmęczone mięśnie twarzy ; wydzielasz endorfiny - więc może w końcu przestaniesz być zgryźliwą i upierdliwą malkontentką .
To , że Ty nie potrafisz prowadzić swojej winnicy ekologicznie, nie daje Ci argumentów , by skutecznie zniechęcać innych. To czysty populizm :lol: .
Wolę mieć jeden rok winnicę z kilkoma krzakami delikatnie zainfekowanymi mączniakiem , niż iść na łatwiznę i mieć winnicę z kilometra ?świecącą chemikaliami? i bez efektów , jak to nazwał jeden z forumowiczów.
Oby więcej takich uśmieszków w Twoim życiu. Nie widzę uzasadnienia i potrzeby "bicia piany" i kontynuacji tej jałowej , donikąd prowadzącej dyskusji. Każdy robi , to co chce i nikomu nic do tego. Nie musimy się lubić , ale możemy szanować.
Przypominam: prosiłem o pomoc i dalej ciekaw jestem Waszych typowań odmian do winnicy ekologicznej.
Pozdrawiam serdecznie.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Ostatnio edytowano środa, 1 września 2010, 22:58 przez manuns, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 września 2010, 22:49 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
manuns napisał(a):
może w końcu przestaniesz być zgryźliwą i upierdliwą malkontentką


No i to jest właśnie język eko-terrorystów,liczy się tylko ich zdanie :evil:

Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 września 2010, 22:57 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
szpeciel napisał(a):
manuns napisał(a):
może w końcu przestaniesz być zgryźliwą i upierdliwą malkontentką


No i to jest właśnie język eko-terrorystów,liczy się tylko ich zdanie :evil:

Leszek


To tylko z sympatii i żartobliwie! :P

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 września 2010, 23:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
manuns, skoro tak traktujesz uprawę ekologiczną, to muszę się z Tobą zgodzić: w Polsce jest możliwa ekologiczna (tu: bez oprysków) uprawa winorośli. Myślę, że nawet vinifer. Tyle, że winnica tak uprawiana będzie zawsze zainfekowana, nigdy nie zbierzesz owoców, a uprawa potrwa krótko, bo winnica zdechnie. Wtedy posadzisz nową i rozpoczniesz kolejną uprawę ekologiczną. W sumie fajne zajęcie na świeżym powietrzu.

PS. Jeśli ktokolwiek zechce zacytować ten mój post, bardzo proszę wyłącznie w całości :mrgreen:

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 września 2010, 23:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
Czytam i czytam, ale dalej się nie da tylko czytać. Myślałem, że zdjęcia gronkowca to żart w PhotoShopie. Bo przecież to niemożliwe żeby Isabella czy Cascade były tak zmasakrowane. U mojego sąsiada Lidia już w lipcu nadawała się do wycięcia.

Manuns Twoje teorie poza tym, że nic nie warte mogą jeszcze komuś zrobić krzywdę. Jeśli takie chwasty jak na zdjęciach chorują to co Ty chcesz uprawiać w sposób pseudoekologiczny? Bo nie pryskanie niczym to nie jest ekologia.

Podaj choć dwa argumenty za tym, że w Polsce da się uprawiać winorośl bez oprysków. Tak duża ilość opadów nie daje abolutnie takiej szansy. Proszę Cię nie wmawiaj innym, że to możliwe, bo jeszcze jakiś młody adept w to uwierzy, a Ty mu kasy i straconego czasu nie zwrócisz.
U mnie pada mało a słońca jest naprawdę dużo, do tego otwarte przewiewne pole. Idealne warunki na ekologię. Jednak po 4 latach wiem, że bez prewencji nie jestem w stanie utrzymać winnicy bez chorób. Manuns proszę skończ te bajki.

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 września 2010, 23:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
Tylko,że moja ma dwanaście lat , w tym roku pierwsza minimalna infekcja i zawsze , każdego roku mam dobre jakościowo owoce i duże zbiory z których wytwarzam w miarę dobre wino ( 50 ? 100 l na własne potrzeby). I doskonale wiem, że łatwiej i prościej jest pryskać, dlatego nie namawiam nikogo. To jest mój świadomy wybór . I właśnie te dwanaście lat mnie zastanawia. Przypadek ? Zobaczymy. Jak winnica nie przeżyje tego roku , lub będzie uszkodzona nawet w 30% to na wiosnę idę kupić spryskiwacz i całą baterię specyfików. :lol:
A praca na świeżym powietrzu rzeczywiście super .

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 08:20 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 346
Lokalizacja: Tarnów
@manuns, daj spokój, tego się nie da ruszyć bez nieprzyjemnych klimatów. Niedawno przecież była chryja na ten temat.
Co tam te Twoje 12 lat uprawy ! Nie ma prawa Ci się udać bo tak ma być, w końcu innym się nie udaje a te 12 lat to "nieszczęśliwy" zbieg okoliczności. Po powrocie z jasielskich Dni Wina wiem, że takich wybryków natury jest w okolicy więcej. Uprawiają winorośl, robią wina całkiem przyzwoite, forum znają ale się nie udzielają i pewnie dlatego tak ten temat jest traktowany.

Wracając do tematu wątku i zadanego przez Ciebie pytania to te odpowiedzi które padły, chyba w 80% wyczerpują temat. Natomiast co do pojęcia "ekologiczna winnica" to brak oprysków jest jednym z czynników, żeby w znaczeniu potocznym uznać winnicę za ekologiczną. Z drugiej strony rozważ też reakcję na stwierdzenie odwrotne - w dużym uproszczeniu, skoro masz winnicę ekologiczną (bo nie pryskasz) to ktoś ma winnicę nieekologiczną (bo pryska).

Czujesz klimat ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 09:06 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 marca 2007, 01:00
Posty: 860
Lokalizacja: Rzeszów, 350m n.p.m
Manuns, to, że się śmieję to nie oznacza że złośliwie i że jestem upierdliwa, raczej chodzi mi o prawdę i realia dotyczące mączniaków, ze złośliwości już dawno wyrosłam.
Głupie mączniaki nie są powodem żeby obrażać ludzi.
Przecież po to dyskutujemy żeby nad tym wszystkim zapanować a nie wyzywać się.
Nie takie głowy uprawiają winorośle i zawodowcy opracowują programy ochrony czy to w Słowacji, czy w Niemczech, jakby nie było problemu chorób to nie byliby potrzebni.
Na temat EMa już odpowiadałam . Pisałeś ,że stosujesz Bokashi- nie dociera to do mnie że dodane to do kompostu ma mieć zbawienny wpływ na odporność winorośli na mączniaki.
Mogłabym tu więcej opisywać ale nie będę więcej się narażać.Róbta co chceta.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 09:14 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
manuns napisał(a):
Tylko,że moja ma dwanaście lat , w tym roku pierwsza minimalna infekcja i zawsze , każdego roku mam dobre jakościowo owoce i duże zbiory z których wytwarzam w miarę dobre wino ( 50 ? 100 l na własne potrzeby). I doskonale wiem, że łatwiej i prościej jest pryskać, dlatego nie namawiam nikogo. To jest mój świadomy wybór . I właśnie te dwanaście lat mnie zastanawia. Przypadek ? Zobaczymy. Jak winnica nie przeżyje tego roku , lub będzie uszkodzona nawet w 30% to na wiosnę idę kupić spryskiwacz i całą baterię specyfików. :lol:
A praca na świeżym powietrzu rzeczywiście super .

A jak tak sobie poczekam aż w Twojej okolicy pojawi się więcej winnic. Wtedy będziesz mieć po prostu większe możliwości zainfekowania winnicy. To tak jak w tym roku na Litwie rozchorowały się także labruskowate mieszańce, które przez wiele lat w ogóle nie chorowały. Ale zachciało im się sadzić coś zjadliwego.

A tak w ogóle to do uprawy ekologicznej nadają się przede wszystkim sprawdzone przez dziesiątki lat odmiany typu Beta, Concord.

Pozdrawiam
Zdzich


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 10:40 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
zdzicholo napisał(a):
A jak tak sobie poczekam aż w Twojej okolicy pojawi się więcej winnic.
Wtedy będziesz mieć po prostu większe możliwości zainfekowania winnicy...
..a tak w ogóle to do uprawy ekologicznej nadają się przede wszystkim sprawdzone przez dziesiątki lat odmiany typu Beta, Concord.

Pozdrawiam
Zdzich



Wydaje mi się, że w naszych okolicach świetnym "rozsiewnikiem" chorób - mączniaka właściwego, rzekomego i innych jest właśnie Beta i inne podobne tolerujące te choroby mieszańce uprawiane w przydomowych ogródkach. Myślę, że jeżeli miłaby mieć jakieś kłopoty z chorobami to już by je miał.
@Manuns jeżeli to prawda o czym piszesz to gratuluję dobrego siedliska.

Pozdrawiam

Krzysiek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 14:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk
zdzicholo napisał(a):
sprawdzone przez dziesiątki lat odmiany typu Beta, Concord.

Pozdrawiam
Zdzich

Niestety muszę skorygować ;-). Nie odzywałem się dotąd bo nie spełniam warunków wstępnych dotyczacych wieloletniej hodowli owocujących krzewów, ale nawet Bety nie da się utrzymać w pełnym zdrowiu. Obecnie zainfekowana m.prawdziwym, po oprysku sodą oczyszczoną. Może lepiej znosi infekcję, grona są dużo odporniejsze od liści, ale trudno sobie przypomniec ją jako okaz pełnego zdrowia. Oczywiście dopuszczam (wręcz zakładam) możliwość posiadania jakiegoś klonu - raczej nie będę ustalał kwesti dot. czystości genetycznej mojego okazu...
poza tym: 1 lub 2 rok hodowli, wszystkie krzewy bez owoców, największa infekcja na: Agat Doński, Iliczewski Ranny, Ajwaz lub Festivee (nie zwróciłem uwagi), Aloszenkin ,
o dziwo ładnie się trzyma Chrupka złota.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 14:03 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
Ganz - Beta i Concord są naprawdę bardzo dobrze przetestowane w polskich warunkach. Problem w tym, że komuś zachciało się sprowadzić inne odmiany na nasz teren i w ten sposób pojawiły się także i choróbska.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 15:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Nie dajmy się wciągnąć(podpuścić) kolejny raz w tego typu prowokacyjne tematy.
Kolega Manuns pod pozorem prośby o radę, próbuje na siłę wykładać nam swoje olśniewające teorie.
To nie pierwszy popis arogancji i cwaniactwa w krótkiej karierze na forum.

Wyluzuj człowieku. Było tu już paru nowicjuszy, którym wydawało się że pozjadali wszystkie rozumy.
Zadziwiająca jest Twoja samorodna wiedza z zakresu chorób, skoro jak piszesz, nie zaglądałeś do tej pory do działu choroby.

Drwiny, kpiny, arogancja to nie jest dobry sposób zjednywania sobie nowych przyjaciół.
Możesz wymazać to ze swoich postów, ale sporo osób zdążyło to przeczytać. Zastanawiaj się trochę zanim coś nasmarujesz, a nie edytujesz co chwilę swoje wypowiedzi.

Apeluję o ignorowanie postów Manunsa. Albo kolega się zreflektuje i zmieni swój styl, albo niech sam się zachwyca swoimi błyskotliwymi spostrzeżeniami.

Ja bym go zbanował, przynajmniej na miesiąc.

To taki sympatyczny żart!

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 16:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
Ależ Zuza mi się naprawdę podoba. Jest dociekliwa , nie odpuszcza , potrafi bronić swojego zdania i jest równie upierdliwa jak ja. :lol: Ma charakter. Alkor jesteś monotematyczny, po raz kolejny widzę usiłujesz pozbawić mnie prawa głosu w dyskusji. Ja do Ciebie nic nie mam . Nie traktuj tego tak personalnie. Nie uważam , bym zjadł wszystkie rozumy , inaczej by mnie tu nie było. Jestem tylko amatorem. I to nie są żadne prowokacje. Szkoda by mi było na to drogocennego czasu. Temat jest kontrowersyjny i stąd te emocje . A przyjaciół nie szukam w wirtualnej rzeczywistości , mam ich w codziennym życiu i tolerują mój może i faktycznie trudny charakter :lol: . Pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 2 września 2010, 18:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2010, 16:25
Posty: 614
Lokalizacja: Nowy Sącz,ekologiczna mikrowinniczka Nika
Zuzanna napisał(a):
Na temat EMa już odpowiadałam . Pisałeś ,że stosujesz Bokashi- nie dociera to do mnie że dodane to do kompostu ma mieć zbawienny wpływ na odporność winorośli na mączniaki.


http://www.dailymotion.pl/video/xazar9_ ... _lifestyle

Nie mam zielonego pojęcia, czy bokashi ma zbawienny wpływ na odporność winorośli na mączniaka. Pewnie nie ma żadnego. Ja w każdym bądź razie nie zauważyłem. Pisałem to w kontekście nawożenia. Kompost z bokashi jest rewelacyjny i wytwarza się go bardzo szybko w porównaniu z tradycyjnym tlenowym. Nawóz który powstaje też. I to właśnie Ci polecałem.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 89 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO