Po jakim czasie zaczął Wam owocwać? Tak z ciekawości, bo u mnie trzeci rok, co prawda w ub. roku został ścięty brutalnie, i wyprowadzam na ludzi dopiero, ale na 10 krzakach może ze dwa, trzy kwiatostany. A i to jakieś takie cherlawe.

G.

U mnie trzeci rok w ziemi i w końcu puszczam na 2 pędy na formowanie pnia
Heniek

Dokladnie tak jest w trzecim roku pierwsze oznaki po kilka kwiatow , w czwartym dopiero zaczyna owocowac , w piatym roku juz jest niezle owocowanie .... oczywiscie trzeba dobrze prowadzic ...

_________________
Krzysiek07

I jeszce raz moja prosba, zeby wyszukiwarka znajdowala Einset Seedless jako odmiane beznasienna.

_________________
Pozdrawiam
jskala

[quote="jskala"]I jeszce raz moja prosba, zeby wyszukiwarka znajdowala Einset Seedless jako odmiane beznasienna.

U mnie Einset Seedless jest już piąty rok, przez pierwsze trzy lata przyrosty były minimalne (z mojej winy chyba bo go wogóle nie ciałem).Dopiero w zeszłym roku zaczął jako tako przyrastać i na latoroslach miał kilka kwiatostanów, które jednak opadły.
W tym roku zaczął rosnąc silnie, puszczając grube zdrowe latorośle....
ale zawiązał się niestety tylko jeden kwiatostan i to na najcieńszej latorośli. Liczę więc na nastepny rok
Pozdrawiam
Olmek

Dzięki wszystkim.

Czyli zbyt wielkiego przestępstwa nie zrobię, jeśli dodam do opisu odmiany, że ,,w owocowanie wchodzi stosunkowo późno, w czwartym, piątym roku''?

G.

Nawet w swojej ksiażce J.Lisek coś wspomniał o późnym wchodzeniu w owocowanie tej odmiany, tak więc spokojnie mozesz dodać informację do opisu
Pozdrawiam
Olmek

Z moich skromnych obserwacji, bo na podstawie jednego krzewu, podobnie zachował sie inny beznasienny mianowicie Canadice.

Witam

U mnie okolice tarnowa Einset (kupiony u RM) pierwsze grona w trzecim
roku. Teraz jest czwarty, naliczylem 14 gron . Powinnien być długo
cięty wtedy słabiej rośni no więcej gron.Wadą tej odmiany są małe i
poprzestrzelane grona. Zastosowałem w tym
roku gibresol zobaczymy co z tego będzie.

Pozdr.

Marek

Mój Einset już był przeznaczony do usunięcia ponieważ póżno wchodzi w owocowanie i grona były przestrzelone.
A tu proszę w tym roku niespodziana. Grona duże, jagoda 18-19 mm i dziś praktycznie nadają się już do jedzenia.

Uważam, że warto mieć ta odmianę.

_________________
pozdrawiam Kazik

U mnie pierwszy raz zakwitł w 4tym roku ale zniszczył to majowy przymrozek więc czekam kolejny rok, były dwa kwiatostany. Roślina ma obecnie 1,5metrowe latorośle

Tego roku Einset wyjątkowo mi smakuje. Pomimo, że wyglądem gron też nie zachęca.
Prawdopodobnie dlatego, że nie osiągnął jeszcze pełnej dojrzałości i taki dla mnie jest smaczny.
W tamtym roku przejrzał i był niesmaczny dlatego wisiał sobie aż do zimy bo innych chętnych też na niego nie było.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Jak dla mnie to jest super odmiana. Szczególnie w trudnych latach znacznie zyskuje.

Nie pęka, osy się nią prawie nie interesują. Odporność na choroby wysoka.

Odporność na mróz znacznie powyżej odmian typu Arkadia, która u mnie w tym roku ma 0 gron, a Einset pełne owocowanie.

Bezpestkowa, smak wyrazisty, może lekko pokazuje labruskowe geny, ale wszystkim smakuje i znika z miski jako pierwsza. Smak słodko-kwaśno-poziomkowy.

Grona 200-300 g, największe do 500 g. W tym roku jest już w pełni dojrzała, przy obciążeniu 14 gron na krzew.

Niestety, w pierwszych latach owocuje słabiej, dopiero starszy krzew daje więcej, większych gron.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Podzielam zdanie choć ja takich dużych gron nie miewałem.
U mnie zacienia altanę i w tej roli spisuje się doskonale tworząc kurtynę. Jednak jak się jej nie pryśnie to rzekomy się nią trochę zainteresuje.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)