Czy masz 22 markerowy profil Csaby ? Bo dla 9 markerów VIVC wyrzucił mi kilka odmian jako potencjalnych rodziców (czyli dopasowanie 50 %). Np. Irsai Oliver daje zgodność na tych samych 9 allelach co Csaba. A jest tam jeszcze np. taka dziwna odmiana jak ukraińska Alfa.

-- So, 05.04.2025 18:23 --

Dodatkowo, znalazłem wywiad z Bogdanem Pavlijem z 2021 roku gdzie mówi jak znalazł Dublańskiego oraz jakich on może mieć rodziców. Najciekawsze podkreśliłem:

"...Jeśli chodzi o odmiany białe, to kiedyś znalazłem wspaniały okaz tutaj, w obwodzie lwowskim. W daczy moich przyjaciół, niedaleko wsi Dublyany, znalazłem białe winogrona, które są praktycznie wolne od chorób i dojrzewają bardzo wcześnie. Jest podobny do Traminera ......Zacząłem rozmnażać tę odmianę winorośli i próbować odnaleźć jej pochodzenie. Na ten temat krążyło wiele legend, ale udało się odnaleźć niewiele faktów. Na koniec nazwałem go po prostu Dublyansky.

Następnie Polacy przeprowadzili analizę genetyczną i okazało się, że jest to złożona krzyżówka międzygatunkowa tego samego Traminera i innych odmian. Obecnie jest dość powszechny w krajach bałtyckich, Norwegii, Polsce i Niemczech. ..."

Cały wywiad jest tu: https://kurkul.com/interview/1181-bogdan-pavliy-mene-shokuvav-riven-navchannya-enologiv-u-nimechchini

Czy aby na pewno mamy tego samego Dublańskiego ? I kto to robił te badania w Polsce ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Czesi też coś o tych badaniach wspominali na swoim forum : https://www.oreve.cz/viewtopic.php?t=9 (Serdeczne podziękowania dla Jána Matiašovicia za analizę DNA); Email: bred_ik@volny.cz

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

ten artykul jest mniej jasny kiedy czytam ,ze Polacy wokonali badania genetyczne na Dublanskim.
Czy ktos z polakow robil badania gentyczne w 2021 roku ?
data artykulu to
Anna Klochko, Kurkul.com, 2021.

Materiał który dałem Tomkowi do badania pochodzi z ok. 10-11 letniego krzewu z dwóch pierwszych sadzonek Dublańskiego od RP jakie nabyłem, które jak twierdził były rozmnażane z materiału otrzymanego od Bogdana Pawlija.
Notabene bardzo ciekawy wywiad, widzę sporą zbieżność moich poglądów w zakresie ochrony winorośli z tym Panem. Jeśli idzie przypisywane Traminerowe pochodzenie tej odmiany na podstawie jakiś rzekomych badań, to nie jest wykluczone że zasugerował się wcześniejszymi opisami Dublańskiego u RP na jego stronie, wskazującymi Traminera jako rodzica.
Ale patrząc na profil smakowy i niską plenność Dublańskiego jakoś trudno przychodzi mi do głowy pochodzenie od Perły Czabańskiej, jedynie wczesność sugerowałaby ten fakt.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Robert, to faktycznie cenna informacja z tym RP i Traminerem
Co do aktualnego stanu rozpracowania rodowodu to po pierwsze Tomek ma jednak 22 markerowy profil Perły Czabańskiej i faktycznie wychodzi, że ta odmiana ma 50% udział w genotypie Dublańskiego. Zatem, można ją uważąć za jednego z rodziców. Drugi rodzic jest nieznany ale z dużą dozą pewności można uznać, ża ma w nim udział Severnyi bo daje 25% genotypu Dublańskiego. Czyli mielibyśmy babkę. Dziadka niestety na horyzoncie nie widać. I to wszystko to nie jest tylko jakaś hipoteza Tomka ale również JKI to widział i nic innego nie zobaczył. I to by było na tyle jeśli chodzi o Dublańskiego na ten moment. Ani we Francji ani w Niemczech nie ma w kolekcjach odmiany która by uzupełniała brakujące dane. Na ten moment oczywiście.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Zakładając kierunek miczurinowski, co się raczej potwierdziło, czyli działalność Szkoły Rolniczej w Dublanach pod sowiecką okupacją po 1939, to właśnie można było stawiać Siewiernyj jako jednego z przodków. Drugiego dziadka pewnie nie znajdziemy, gdz mogła to być krzyżówka Perły Czabańskiej z sowiecką selekcją zawierającą Siewiernyj, co było wtedy popularne w ich krzyżówkach i było tego dużo. Tego typu selekcji, z których do dziś niewiele przetrwało raczej na Zachodzie do porównania mieć nie będą.

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Pobawiłem się trochę w spekulacje na bazie dostępnych 9 markerów (18 alleli) w VIVC, przy założeniu, że:

1. Csaba Gyoengye jest potwierdzona na 22 markerach jako jeden rodzic (50% alleli).
2. Severnyi jest potwierdzona jako babka na 22 markerach (25% alleli)

i wyszło, że:

1. Csaba zabiera 9 alleli z 18.
2. Severnyi zabiera 5 alleli z 18.
3. Do pozostałych 4 alleli pasują tylko 2 odmiany z których każda ma w rodowodzie Muscat Hamburg. I ten Muscat Hamburg pasuje na tych 4 allelach. Byłby to zatem dziadek.

Zatem ten czysto spekulacyjny rodowód Dublańskiego byłby: Csaba Gyoengye x (Severnyi x Muscat Hamburg).
Ale to naprawdę tylko spekulacje które musiałyby być potwierdzone na większej ilości markerów.

Co jednak ciekawe to Rosjanie robili krzyżówki Severnyi x Muscat Hamburg i znane są w VIVC 4 odmiany, 3 ciemne (Festivalnyi, Filetovyi Rannii, Iyulski) oraz biała Novinka wyhodowana w 1947 roku.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Dublański. https://www.youtube.com/watch?v=143gm4pDgs8

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.

Na filmie widać krzewy w pełni owocowania, sporo gron i dosyć gęsto. U mnie przez okres 4 lat owocowania, plony marne, wczesny czas dojrzałości, a cukier 25-26 bx.
Sadzonki były na własnych korzeniach, siła wzrostu krzewów słaba, coś mu u mnie nie pasowało. Po 6 latach wykopałem.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

A u mnie dwa lata temu (rok temu przymrozki zalatwiły wszystko) udało się zebrać 2 kg z krzewu ale są prowadzone na podwójnego guyota skierowanego w jedną stronę (ramiona w odległości 20-30 cm od siebie na osobnych rusztowaniach), rozstaw między krzewami 1 m, po ok 12 latorośli na krzew. Łapie w późniejszym okresie MP.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Dziś zapłacilem za badanie. Poniżej rozliczenie całej akcji:

Zbiórka:
winluk: 100
zbyszekB: 100
gbed: 100
WitoldP: 150
pjetrof: 50
WinnicaUdziejek: 100
DW: 150
mazmaciek: 200
gzeho: 100
RobertR: 50
hybryda: 100
McGr3gor: 100
suszi: 100
Budzik: 150
sajko71: 100
atom421: 100
Razem zbiórka: 1750 zł

Koszt badania: 3 * 99 euro + 30 euro za próbę ustalenia rodzicow Dublańskiego = 327 euro = 1450 zł
Koszt przesyłki: 125 zł
Razem koszt: 1575 zł

Nadwyżka: 175 zł - przelewam na konto forum

Myślę że osiągnęliśmy zamierzony cel. Dowiedzieliśmy się że HzK to Pinard, Blutenmuskateller, Jutrzenka i Cwietocznyj to genetycznie ta sama odmiana oraz, że jednym z rodziców Dublańskiego jest Perła Czabańska.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Dziękujemy za inicjatywę i przeprowadzenie akcji.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Co do Dublańskiego to sprawa jeszcze nie jest zakończona, przynajmniej tak mi się wydaje. Jakiś czas temu poprosiłem JKI o sprawdzenie czy powyższy rodowód utrzyma się na większej liczbie markerów ale były jakieś wątpliwości i dlatego dostali próbkę z mojego Dublańskiego (źródło: Paweł z Głowna) aby z niej zrobić własną analizę i wtedy ustalać rodowód na podstawie ich bazy. Ma to trochę potrwać bo laboratorium było/jest zajęte pod ich własny program badawczy. Przypomnę się z tym za jakiś tydzień, może już coś zrobili.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Bardzo fajna akcja...

Po prawdzie inicjatywa wyszła od Daniela (DW) - ja tylko podjąłem się realizacji. Ale fajnie, że idziemy do przodu i podejmujemy takie wyzwania...

_________________
Miłego dnia, Tomek