Długa i momentami mroźna zima spowodowała przemarznięcie części pąków, zwłaszcza tych bliżej nasady. Kwitnienie przebiegło w miarę bezproblemowo, zapyliła się większość kwiatostanów. W trakcie sezonu stosowałem dosyć regularną (i w miarę skuteczną) ochronę przeciwko mączniakom, chociaż Dornfelder, w porównaniu z Rondem, Regentam i Siberą łapał rzekomego jako pierwszy. Trzy tygodnie deszczu na przełomie sierpnia i września spowodowały zamarcie części szypułek. W efekcie 08.10 miazga miała 15 Blg przy kwasach 7 g/l mimo, że cukier w pojedynczych jagodach dochodził do 21 Blg.
Tuż przed zbiorem pojawił się jeszcze m. prawdziwy na liściach i szypułkach, jagody nie były porażone.

Pzdr

Tomek

Tomg możesz napisać jakich srodków używales do oprysku na mączniaki. Jakbyś nie chciał pisać na forum to napisz na PW.

Nie ma problemu, to nie jest profesjonalna winnica tylko ogródek przydomowy.
m.p - Siarkol
m.rz - Ridomil Gold (do kwitnienia), a później Curzate M 72.5 oraz Kaptan 50WP (ostatni oprysk w końcu sierpnia).

Terminy oprysków starałem się dobrać zgodnie z kalendarzem Syngenty dla Austrii, dobór środków na podstawie tego samego kalendarza i artykułów doktorka.
Biorąc pod uwagę ilość chorób grzybowych na innych roślinach w moim ogrodzie jestem zupełnie zadowolony z efektów, przegapiłem jedynie m.p we wrześniu.

Mam kilka dwulatków Dornfeldera pomimo, że rok temu zasadziłem 15 sztuk.
Gleba piaszczysta, w 2009r była spora susza w maju i stąd wnioskuję, że nie wszystkie wystartowały.
Piłem w Niemczech Dornfeldera z kilku lokalizacji i bardzo mi to wino smakowało, dlatego też pomimo dotychczasowych niepowodzeń, będę dosadzał.
Chyba trzeba będzie się "lepiej" zaopiekować tą odmianą (czyt. poświęcić więcej czasu)

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Nie bardzo rozumiem co nie tak z twoim Dornfelderem. Czy nie rośnie dlatego, że gleba piaszczysta, czy jest za sucho ( no ale nie w tym roku ), czy się nie przyjął wiosną.

Sądzę, że miał za sucho.
Sadziłem w kwietniu 2009 - dołki zaprawiane obornikiem, warstwa torfu odkwaszonego, sadzonka, gleba do wys 3/5 dołka, wiadro wody, reszta gleby, misa.
W sumie wysadziłem 200 krzaczków - kilkanaście odmian.
Nie bawiłem się później w podlewanie - wiadomo lenistwo i brak czasu. Najwięcej "wypadło" Dornfeldera, Marechala i Leona Milota.
I tak sobie właśnie myślę, że to przez suszę.
Inne odmiany (rondo, regent, bianka, seywal, aurora, hibernal, ilczewskij) wystartowały w 100% (no może gdzieś wypadł 1 krzaczek)
Zakupy w e-sadzonce i u Myśliwca.
Więc chyba za sucho...

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Pozwolę sobie na wtrącenie, to znaczy lekką krytykę opisu Dornfeldera w dziale odmiany. Jest w nim niespójność. Najpierw w 2 i 3 wersie opisu: [i]"odporny na typowe choroby winorośli"[i] a w dolnej części wzmianka, że ma tylko podwyższoną odporność na mączniaki. Mało kto twierdzi że mu Dornfelder nie choruje, a na moich sadzonkach od miesiąca nie ma liści mimo że sąsiadujący z nim Solaris asymluje do dzisiaj.
Proszę autora opisu lub moderatorów o interwencje w opis, rozstrzygnięcie czy odporny - czy tylko wyżej niż przeciętna dla winifer.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

U mnie podobnie. Jak powąchał amistar przed kwitnieniem i po kwitnieniu, to i nie chorował przez jakiś czas, ale już w sierpniu stracił większość liści z powodu m.rz. i to jest powód, dla którego spotka się tej jesieni ze szpadlem.

_________________
mów mi Małgorzato

Małgosia(kuneg) już poprawiła.
Jeżeli ktoś zauważy jakieś błędy w "odmianach"
to po zalogowaniu się na Wiki i po wejściu na stronę tej odmiany, może sprawdzić kto to popełnił, przeglądając "historia i autorzy" w menu. I znając już autora może napisać mu o tym na PW ( może wtedy będzie szybciej )

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Fakt że zrobiłem to trochę na około, ale ważne że wyprostowane.
Ja też prysnąłem amistarem. Czytałem że we francji pryskają na mączniaka co dwa tygodnie, no tylko czy taka winorośl nie zyskuje cech puszki konserw?
Spróbuję kilka sadzonek przeszczepić na jakąś inną, trochę mi szkoda je kasować.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

W tym roku przy obciażeniu 2,2kg - 20 Brix - kwas 6,8 g/l.
Jak dla mnie super wynik, może będzie dobre wino

Jagody urosły takie jak u deserówek - do 4g:

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

U mnie też ładnie wyrosły - biję się z myślami czy zrobić cuve Dornfelder&Regent czy odmianowe
Kluczowe będzie jak zareagują po tych deszczach - wejdzie szara pleśń czy nie.
Na Krystaly już widzę pierwsze ogniska.

Z Regentem smakuje z Burgunderem jeszcze lepiej,nawet powinien dobrze smakować z Rondem bo.
Dornfelder ma za mało kwasów na dobre wino,byłem widziałem jak zbierali również nie całkiem
dojrzałe z pasierbów żeby kwasy podnieść.Ja dodaję soku cytrynowego do odmian które przed fermentacją mają tylko 4% . Dlaczego z Rondem bo jest już cierpki przy jedzeniu a Dornfelder
mdło -słodki jak jest bardzo dojrzały. Ja go bym nazwał odmianą deserową a nie na wino.
Jak byłem pomagać go zrywać to najadłem się go aż po brzegi.Jest mało odporny na mączniaki bo
ma wielkie liści które się dłużej osuszają dlatego potrzebuje dużo przewiewu.Niekiedy go opryskują
i ponad 10 razy.Z samego dornfeldera wino jest kobiece bo paniom smakuje nawet beczka nic nie pomorze. Zrobiłem w tamtym roku z niego Musujące jest wspaniałe.
Dornfelder za siatką żeby nie kradli.

Musujący zrobiony chłopską metodą.


Pozdrawiam serdecznie
Georg

Georg, dobrze prawi
Dornfelder to raczej bardziej deserówka niż przerobówka. Grona i jagody duże (cęsto w granicach 0,5kg), kwasów i cukrów mało.
Niestety na MP bardzo mało odporna, mniej niż pinoty i merloty. Odporność na mróz podobna do większości vinifer, tzn mała.
Po wiosennych przymrozkach u mnie regeneruje się dużo gorzej od takich odmian jak: Pinot Gris,Pinot Meunier, Merlot, Regent, Rondo - nie wspominając o MF i LM których regeneracja jest prawie 100%

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

[quote="georg"]Dornfelder ma za mało kwasów na dobre wino(...) Dornfelder
mdło -słodki jak jest bardzo dojrzały. Ja go bym nazwał odmianą deserową a nie na wino.
Jak byłem pomagać go zrywać to najadłem się go aż po brzegi.Jest mało odporny na mączniaki bo
ma wielkie liści które się dłużej osuszają dlatego potrzebuje dużo przewiewu.Niekiedy go opryskują
i ponad 10 razy.Z samego dornfeldera wino jest kobiece bo paniom smakuje nawet beczka nic nie pomorze. Zrobiłem w tamtym roku z niego Musujące jest wspaniałe./quote]
To by wyjaśniało - dlaczego jedne wino z Dornfeldera jest udane, a dwa nieciekawe. Piszę to jako kupujący gotowe wyroby.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona